magda i mezo

Szczerze mówiąc trochę ciężko, nie chce obiecywać a potem nie dotrzymać słowa ;)

Słuchajcie, jutro wiozę dzikiego psa do Warszawy do hoteliku więc nie moge być, zastąpi ktoś mnie?

Słuchajcie, przydałby się karmiciel na czwartki. Ostatnio mam problem żeby załatwić to w czasie pracy (zawsze wyskakiwałam na chwile) a po ciemku niestety boję się tam chodzić. Wtorek będę nadal obstawiać.

Zapraszam na wydarzenie Afry suki z interwencji: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249987-Afra-odbrana-interwencyjnie-potrzebuje-domu-sta%C5%82ego-i-wsparcia?p=21728622#post21728622[/url]

[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn1/1558439_638619299538299_600379980_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/1483410_638619672871595_1457337673_n.jpg[/IMG]

[IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/1491777_638619812871581_1846589615_n.jpg[/IMG]

Afra jest młodą niespełna 3 letnią suką. Została odebrana interwencyjnie przez TOZ, gdyż mieszkała w złych warunkach. Nie miała łatwego życia. Początkowo mieszkała w kotłowni bez możliwości wychodzenia, później została uczepiona na łańcuch do budy. Była chuda, niedożywiona, zaniedbana a jej krótka sierść zupełnie nie ogrzewała jej zimą w budzie. Afra obecnie przebywa w domu tymczasowym w Białymstoku. Została poddana leczeniu gdyż miała bardzo brzydką skórę z powodu gronkowca. Obecnie jest wyleczona, ma komplet szczepień i będzie miała zapewnioną sterylizację. Jest psem średniej wielkości, waży 18 kg. Zna podstawowe komendy, ładnie chodzi na smyczy oraz bez. Utrzymuje czystość w domu, nie niszczy. Jest zrównoważona i socjalizowana, mieszka w domu z innym psem. Do obcych początkowo jest nieufna ale po zapoznaniu staje się miła i przyjazna. Jeśli ktoś będzie poświęcał jej trochę czasu odwzajemni to oddaniem i miłością.To grzeczny i mądry pies. Ma krótką sierść, nie nadaje się na podwórko, tylko do domu lub mieszkania! Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz wizyta przed i po adopcyjna. Proszę was o pomoc w znalezieniu jej dobrego domu stałego. Jest u mnie miesiąc a już się do niej przywiązałam, później będzie jeszcze trudniej mi się z nią rozstać. Proszę również o wsparcie finansowe gdyż jej leczenie było kosztowne a czeka ja jeszcze sterylizacja. Afra jest pod opieka TOZ i można dokonywać wpłat na ich konto: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Białymstoku PKO BP S.A. I/O Białystok 05 1020 1332 0000 1802 0207 7162 z dopiskiem: dla Afry Jeśli ktoś jest zainteresowany adopcją kontakt: 504098869 Magda Zapraszam również na wydrzenie na FB : [URL]https://www.facebook.com/events/469702799805010/?fref=ts[/URL]

Tak, nawet sztućce tam były ;) Jutro nie musisz nawet nic brać tylko otwieracz ;)

Dreag, nie martw sie, zawsze kiedy przyjadę to jest jeszcze dużo jedzenia. Byłam dziś i było jeszcze pełno makaronu. Niestety urwał mi się zaczep do otwierania puszki. Ktoś kto będzie jechał jutro niech weźmie otwieracz, zostawiłam całą dużą puszkę. Nie będe mogła pojechać w czwartek w sylwestra jeszcze nie wiem, dam znać.

Niestety w okresie świątecznym ciężko z czasem. Mój dyżur wypada w wigilie i sylwestra. Też nie obiecuje że w każdy dzień uda mi się dotrzeć, nie wiem nawet czy będę akurat w Białymstoku. Może nasypać suchej karmy na zapas.

totojo jeśli jeździsz i nadal możesz jeździć we wtorki to ja nie będę. Bez sensu żebyśmy się dublowały. Napisz tylko.

Ja dziś byłam więc sunia nakarmiona. Jeżdżę we wtorki i czwartki. Zawsze jak byłam to widziałam że dzień wcześniej ktoś był bo przeważnie coś zostawało i było sporo suchej karmy. Dziś nie było nic, pucha totalna i nawet jednego bubka suchej nie było.

Karmiciele potrzebni. Tyle hałasu a karmią tylko 3 osoby. Wstyd :nonono2:

cud że żyje i cud że ktoś go znalazł