[quote name='agutka']po pierwsze to niema ras niebezpiecznych :angryy:
po drugie gratulacje dla właściciela za puszczanie psa bez kagańca w miejscu gdzie są obce psy o różnych charakterach....
sama posiadam bullteriera ( nie mylić z pitbullem ani amstafem ;) ) został pogryziony właśnie przez asta który nie wykazywał agresji lecz w skupisku różnych psich charakterów nie jesteśmy w stanie przewidzieć co zaraz się wydarzy. Każdy widzi groźne amstafy a nikt nie zauważy u swojego malutkiego pieska agresji która tylko podburza większe i silniejsze psy, pogryzą się dwa kundle nikt tego nie zauważy a tylko ttb chociażby warknie to wieeelkie halo i najeżdżanie. Ja jestem za tym żeby każdy pies biegał sobie luzem ale w kagańcu bo nawet najłagodniejszy może mieć zły dzień[/QUOTE]
Zgadzam się w 100%! Każdy ma czasem zły dzień i nie ma się co sugerować, że mój psiaczek to jest taki łagodny i delikatny. Kaganiec powinien być założony zawsze! (oczywiście na spacerze)