Jump to content
Dogomania

KiLEw

Members
  • Posts

    82
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

KiLEw's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

27

Reputation

  1. Takiego go chcemy pamiętać, gałgana naszego. I tak się kończy pewien rozdział w życiu 😭😭😭
  2. Kochani, z oczami pełnymi łez chcielibyśmy poinformować, że wczoraj, totalnie niespodziewanie, Misio pobiegł za Tęczowy Most 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭
  3. Czeeeeść!! Misio gorąco pozdrawia!!! Na pyszczku coraz więcej siwego, ale duch nadal niezłomny. Bardzo nam pomaga oswajać i "otwierać" wylęknione psy, które trafiają do nas na tymczas. Za szczeniakami nie przepada, odwraca się do nich misiowym zadkiem i udaje, że ich nie widzi :D Misio życzy wesołych świąt i wbrew wszystkiemu bardzo szczęśliwego Nowego Roku!! A my się dołączamy do Misiowych życzeń :*
  4. Może już nie tak często, ale nadal potrafi, nadal chce, nadal mu się motorek uruchamia i chce się bawić w berka, a biega wtedy tak szybko, że sami oczy przecieramy, bo tak normalnie to Misio już jest statecznym jegomościem, wylegiwanie się na słońcu i slow life to jego dewiza.
  5. Haaa jaka miła niespodzianka, dziękuję bakusiowa!! W oku ciągle ten sam błysk. Jestesmy wolo w Przytulisku w Głownie.
  6. Och Nesiowata, Ty nadal o nas pamietasz, dziękuję!! Misio troche nam posiwial na pyszczku, ale poza tym jest caly czas naszym kochanym Misiem. Od roku wystawiamy jego cierpliwość na cieżkie próby, zostalismy wolontariuszami w schronisku, czesto na domu tymczasowym mamy inne psiaki, glownie szczeniaki, ale i Miś, i nasze inne psy, dzielnie sobie z tym radzą. Trzymajcie się cieplo w tych dziwnych czasach!
  7. Taaaak to o tej brudnej szybce słyszałam. Porażka. Ja mam w kółko upierdzielone szyby, a panele to 10 minut po wyschnięciu już mają ciapki odbite, no ciężko jak się ma 3 psy i wbiegają kiedy chcą, żeby było sterylnie. Na podworku też mam częściej kozią kupę, niż nie mam. Kocie kudły w jedzeniu uznajemy za przyprawę. No niestety, albo muzeum, albo zwierzęta.
  8. bakusiowa, a wiesz, ze ja w zasadzie widzialam Wilczka chyba tylko na jednym zdjęciu? Mąż mi podsunął pod nos fotkę i truł: weźmy go weźmy, bo myslał ze to staruszek i że na starość damy mu dom, a tu guzik, młody pies tylko taki posrebrzony :D Fotki chętnie obejrzę, ale psiaka już nie oddamy :D
  9. Dzien dobry, kiepska jakość bo cykane komórką przez okno w kuchni i to na zoomie, to nigdy dobrze nie wygląda, ale to robi Misio, gdy poczuje pierwsze promienie słońca :D Miłego dnia!
  10. Dzieki i obiecuje, ze na nastepną foto sesję Miśka nie trzeba bedzie czekac 2 lata :D jak zrobi sie cieplej i trawnik znow zacznie przypominac trawnik to nacykam Miśka z każdego profilu :) ale mu nie powiem, ze jest w internetach bo juz w ogole się rozleniwi :)
  11. Dokładnie tak, ten maluszek juz tak wyrósł. Poki co stan liczebny psów bez zmian i bardzo bym chciala, by tak zostało.
  12. bakusiowa, nie wiem jak wstawic jakieś ładne serce dla Ciebie, bo to bardzo miłe, że po takim czasie ktos jeszcze pamięta o Wilczku!! Misio (czyli Wilczek) to taki typowy misio, najlepiej by leżał i muszę przyznać, że ma coś ze mnie, bo ja też biegać nie lubię. Ogólnie ma się dobrze, kmini i kombinuje jak tu czlowieka wykiwać (a wstań tylko czlowieku w nocy do ubikacji i zejdz z poduszki na minute, czlowiek wraca a na poduszce już Misiek lezy i chrapieeee). Nadal go kochamy, nadal łobuzuje z pozostałymi psami, nadal jest naszym psim oceanem spokojności. I tak czekamy sobie do wiosny, żeby znow móc się powygrzewać w słońcu. Jak na zdjęciach. Ściskam ciepło!!! Dziękuję, że pamiętasz!
  13. bakusiowa, w prosty sposób. Ten trzeci pies, jak sie urodził, bo oczywiscie na wsiach nikt nie słyszał o zapobieganiu ciąży, miał jak reszta rodzeństwa dostać łopatą w łeb... Braciszka tego psiaka wcisneliśmy tesciom, bo mieli tylko jednego psa, jak to można mieć tylko jednego. Wszystkich niestety nie udało sie uratować :( ale choć ten sobie teraz biega z naszymi. Misio początkowo nie był ufny, omijał szczeniaka na metr, nawet łebek odwracał, zeby na niego nie patrzeć. Kilka ładnych tygodni tak sie oswajał, a teraz to juz cały gang Olsena, biegają i łobuzują potrójnie. Mały przy okazji zmusza Miśka do biegania, bo urządza mu ganianki i zabawy w berka, więc Misiek siłą rzeczy nieco chudnie.
  14. Ahoj miłe moje, Wilczek/Misio się uprasza o odrobinę uwagi w ten zimny dzień. Odkąd dorobilismy się kominka, jest to ulubione miejsce psów. Kominek, ew. nasze wyrko.
×
×
  • Create New...