Jump to content
Dogomania

AgaJB

Members
  • Posts

    30
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

AgaJB's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

11

Reputation

  1. pamiętacie jeszcze Bezika? Pozdrawiam serdecznie :)
  2. Witam witam wracam do życia bo trochę więcej czasu mam :D mała śpi więc postanowiłam wskoczyć na dogomanie :) Młoda ma już prawie 7 miesięcy i zaczyna już brykać więc robi sie naprawdę wesoło Co tam u Was słychać? Wstawiam kilka fotek z naszego życia pełną parą: odrabianie lekcji Jagoda moje kochane serduszko: i muszę przyznać że trymer nam się bardzo przydaje bo wyczesuje mnóstwo podszerstka i mniej się leni futrzana nasza bestyjka :D Snoopy mądrala, na początku był zazdrosny o Jagodę teraz potrafi mnie zawołać bo dziecko płacze :) Pies złoto, kocha jedzenie i dzieci. Jak jedziemy do krakowa nie raz i nie ma nas cały dzień, to pomimo że siedzi z dziadziem tęskni za nami, siedzi jak posązek przed drzwiami i auuuuu :). Bardzo towarzyski piesek i nie zamieniłabym go na nic innego :) Pozdrawiam Was serdecznie PS muszę zajrzeć na wasz wątek boguchwalski co tam słychać i jakie psiaki macie bo wogóle zaniedbałam dogomanię i czytanie na bieżąco :)
  3. dziękuję :) mi też się zawsze córa marzyła choć jedna :) mąż się ze mną drażnił że jednak chłopak będzie hehehehe :D w samym męskim gronie to tak ciężko by mi było :P
  4. Majuska jaki cudowny optymizm od ciebie bije :) - dałaś radę to i ja dam :) :D Oczywiście że będzie córa - JAGODA Snoopi jest mądrala więc wiem że trudno z nim nie będzie, jego faktycznie da się wszystkiego nauczyć :P
  5. Witam serdecznie :) Troszkę nie pisałam bo się trochę u nas pozmieniało :) Snoopy przestał rosnąć uffff :P :D jest średnim pieskiem i już raczej taki zostanie. Zastanawiamy się często czy czasami nie ma coś ze sznaucerów białych. Troszkę nam się teraz lenił, ale stwierdziliśmy że albo zrzuca sierść szczenięcą albo po prostu ma taki okres. Kupiłam narżędzie do trymowania i kłaczków jest o wiele mniej :) Poza tym pies szczęśliwy bo ma mnie teraz cały czas na codzień. Spodziewam się trzeciego dziecka i siedzę sobie w domku odpoczywam. Widzę że jemu też to służy bo przytulakiem jest strasznym. Towarzyski piesek że hej, jak tylko ktoś jest w domu on jest szczęśliwy, jeśli nas nie ma chodzi taki osowiały cały dzień, wiemy to z relacji dziadka jak wyjeżdzamy czasami na kraków. Snoopy uwielbia inne psy i szaleje jak tylko zobaczy na spacerze innego psiaka :), oczywiście oduczam go tego, każę mu wtedy robić siad i czekać i kilka razy udało mi się że nie poleciał do innego psa. Ale to wszystko z czasem się wyuczy. Jest mądrala i rozumie bardzo duuużo słów, jestem pod wrażeniem że psa można wyuczyć tak wiele komend. Efektem jest to że nawet umie przybić piątkę :D a o zwykłych komendach już nie wspomnę :) Kocha jeść, spać i duuuużo biegać :), korzystam jak wstaję bardzo wcześnie i wiem że nie ma jeszcze innych ludzi ani psiaków to puszczam go bez smyczy, jego radość nie ma końca zatacza taaaaakie koła że aż miło :) i oczywiście na komendę wraca :) Jest super pieskiem i ani razu nie żałowałam że go wzięłam do siebie. Wręcz wszystko jest na plus i uczy nas zdrowszego trybu życia. Oczywiście znajdą się życzliwi ludzie którzy mówią żeby oddać bo jak się spodziewam dziecka to będzie nam ciężko..... :( nie znoszę takich komentarzy i pies w niczym mi nie przeszkodzi, przecież to też członek rodziny. A dzieci o wiele lepiej się chowają się przy psach. Widzę po najstarszym Mateuszu jak rozwinął się u niego społeczny tryb, jest bardziej przyjazny, mniej agresji w nim samym, jest bardziej kontaktowy, a przy jego dolegliwościach i ostatniej diagnozie zespołu Aspergera pies jest niczym lekarstwo. To tyle gadania wstawiam jeszcze fotkę poranną weekendową kiedy wszyscy jeszcze w piżamie chodzą :) pozdrawiam Was Aga [IMG]http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qd/ff/y3h6/xJQ8Up8JTQYEPyhxxB.jpg[/IMG]
  6. a dziękuję za zaproszenie :) niestety narazie zostaliśmy bez autka, mięliśmy mały wypadek, na szczęście nic się nikomu nie stało, ale auto trzeba bylo sprzedać, bo nie opłacało się w niego wkładać. W ten sposób wszędzie chodzimy z buta :) i to chyba na zdrowie niektórym robi :) Ale być może kiedyś będąc przejazdem zawitamy do majuski :) :D Póki co polukałam na te trymery hakowe i skoro specjalista poleca to pewnie trzeba się w to zaopatrzyć :) Fakt Snoopek ma coraz więcej tej sierści i ciężko ją okiełznać zwykłą szczotą.
  7. :) chciałam jakiegoś nie za dużego hehehehe ale teraz nie ma to znaczenia :) kochamy go takiego wariata jakim jest :D przynajmniej nie boję się iść wieczorem na spacer :P a co do sierści faktycznie zarósł zastanawiam się nad zrobieniem jakiejś fryzurki :) fajny taki kudłatek jest, czasami jak postawi te kudłate uszy to nietoperz go nazywamy noi oczywiście ma pełno innych ksywek od każdego członka rodziny. Lubi być głaskany, przytulany, mruczy niczym kot z zadowolenia :)
  8. Witam witam i o zdrowie pytam :) Długo nic nie pisałam bo jakoś czasu mało, a za dużo problemów osobistych. Wstawiam Wam najnowsze fotki dzisiejsze szalonego kojota :) Muszę napisać że Snoopy jest strasznym żarłokiem i pochłania wszystko co się da :) tak tylko czekam aż przestanie rosnąć :P :) Kocha jedzenie w każdej postaci, dałby się pokroić za każdy nowy kęs Kilka fotek: [IMG]http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qd/ff/y3h6/0e9r0sSMMMaGWBYMUB.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qd/ff/y3h6/RePkKoBTBuuNvPas3B.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/qd/ff/y3h6/VoUaxBFky5WRBY7bpB.jpg[/IMG] Zdjęcia są z różnej perspektywy narazie to średniawy piesek ale przy jeo apetycie urośnie pewnie większy :D Pozdrawiamy Was serdecznie i Wasze słodkie psiaki :)
  9. Właśnie czytałam że pies lubi sobie pospać jak właściciela nie ma :) pewnie już część czasu przesypia, bo w końcu co by tyle czasu robił ? :P Też mi się podoba jak sobie sam dozuje karmę. Rano mu daję domowe jedzonko a potem zostawiam mu w razie czego suchą karmę. Na początku miałam wrażenie że zje na raz bo on jest łapczywy na jedzenie, ale własnie jak jest sam tak się nie dzieje :) sprytna psina
  10. Witam wieczorową porą :) Dzisiaj się pochwalę sukcesem Snoopiego vel Bezik :) Ponieważ zaczeła się szkoła i jest więcej obowiązków, Snoopy częściej zostaje sam, ale wbrew pozorom świetnie sobie daje radę :) Został dzisiaj sam już przed 7.30 do 11 był sam, przyjechałam z pracy na przerwie i spacerek i załatwienie potrzeb - ciśnienie nieziemskie przy sikaniu :P, oczywiście zaopatrzyłam się w podkłady jakby co ale nie skorzystał. Potem sam został od 11.30 do 15. Mały kryzys miał koło 13 tej z relacji dziadka wiemy takie informacje. Dziadek w razie W był przygotowany że ewentualnie z nim wyjdzie. Oczywiście rano dostał ulubioną mega kostkę do obgryzienia i swoje zabawki. Nic nie zepsuł, nic nie wygryzł, rozwalił tylko swoją maskotkę (prezent od dzieci dla psa) i poza tym nie mam na co narzekać :) Dlatego się chwalę że póki co obchodzi się bez szkód, fakt jest stęskniony strasznie za nami i na sam widok lekko się posikuje ale wcale mu się nie dziwię po tylu godzinach :D Wspaniały pies i tyle :) [IMG]https://sphotos-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/q81/s720x720/1151026_637953552889075_1789163613_n.jpg[/IMG] [IMG]https://sphotos-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/q77/s720x720/1236504_643029929048104_114227811_n.jpg[/IMG]
  11. Cieszę się bardzo że się podobają :) lubię uszczęśliwiać :) mała rzecz a cieszy Taka ilość niestety bo chłopaki na zmianie jak im się nudzi to robią na czym popadnie i ile popadnie :P od razu mówię że drewniane są mniej wytrzymałe w naszym przypadku na pewno. Snoopy jak szaleje z jakimś piesem na spacerze to bywa że wraca bez adresatki, ale to nie problem u nas leży jakieś 20 sztuk na półce :) pozdrawiam Aga
  12. ile mogę to pomogę :) w końcu bezik i joko to kompani to zabawy byli :)
  13. o kurcze Joko niezłe ziółko :) robi totalną demolkę. My do zostawania samego Snoopiego przyzwyczajaliśmy stopniowo. Na początku zawsze ktoś był, potem małe wyjście do sklepu, potem jakieś dłuższe wyjście do dziadka. U nas Snoopy skomle ale jakieś 2 minuty i cisza, uważa że tak ma być i tyle. Jak wiem że dłużej mnie nie będzie kupuję taką dużą kostkę w masarni, dzięki temu ma robotę na kilka godzin. Albo sa też takie kostki prasowane w sklepach zoologicznych. Może dla Joko za szybko to wszystko, ledwo się nacieszyła domkiem i zostawiają mnie samą :). Podejrzewam że jej się nudzi przez tyle godzin i z tęsknoty nie wie czym się zająć. U nas hitem dla piesa jest zabawka sznur z dwoma węzłami, gryzie to namiętnie że aż miło. Aż się dziwię że snoopy nie zjadł jeszcze żadnego buta ani kapcia :)
  14. być może ale jest to zwykły neurochirurg, niestety przypadków dziecięcych nie obsługuje. Do neurochirurga dziecięcego to musieliśmy jechać aż na Prokocim do Krakowa. Jeśli chodzi o leczenie dzieci jest kiepsko. Psychiatrę dla Mateusza też mamy w krk echhh wcześniej byliśmy zbywani przez psychologów, pediatrów, neurologów w Mielcu... :(
×
×
  • Create New...