Jump to content
Dogomania

gosia&kasia

Members
  • Posts

    34
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by gosia&kasia

  1. No to ja zaczełam, wstawiłam na fb zdjęcie i krótki opis :)
  2. Mam pytanko, gdzie tworzony jest album psiaków? Nie znalazłam żadnych opisów na fb...
  3. I jeszcze my, czyli gosia&kasia razem z Sawanką i tymczasem Felixem :)
  4. Witam, i jak Texel, nadal nie znalazł domu, choćby tymczasowego? Pisałam już na fb, że mieszkamy w pobliżu ale mamy aktualnie pieska ze schroniska na tymczasie więc nie za bardzo możemy pomóc. Chyba, że Felix znajdzie dom to wtedy możemy przegarnąć Texelka na DT. Swoją drogą smutny jest brak odzewu, zapewne jeśli wątek założyłaby "popularna" na dogo osoba, to chętnych do podnoszenia i ofert pomocy byłoby mnóstwo :(
  5. Ale ja w zupełności zgadzam się z Tobą, mój post był aż tak niezrozumiały ? Uważam, że najlepsze co można zrobić z bezdomnym psiakiem, to albo zawieźć go do schroniska lub zgłosić go i poczekać na ich przyjazd, a nie brać do domu a potem nie mieć pieniędzy na odrobaczenie, szczepienia itp. Uważam, że są dobre schroniska, gdzie pieski mają znośne warunki. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby im szukać domu wtedy cały czas dom czy wyprowadzać. Po prostu nie rozumiem ludzi, którzy koniecznie muszą przygarnąć każdego psa i kota a na leczenie i inne rzeczy pieniędzy nie mają. Te obowiązki powinno przejąć schronisko.
  6. Przeczytałam wczoraj ten wątek i cały dzień o nim myślę. Być może dla wielu osób będzie niezrozumiałe to co napiszę, ale uważam, że pomagać należy w przemyślany sposób. Pół roku temu zdarzyła się nam identyczna sytuacja- bezdomny psiak przy drodze. Zadzwoniłam pod 112 a następnie razem z pieskiem czekaliśmy na przyjazd ludzi ze schroniska. Znam schronisko w moim mieście, znam pracowników i wiem, że pieski mają tam przyzwoite warunki (oczywiście uważam, że schronisko, to nie jest dobre miejsce dla psa ale wiem też, że są schroniska o dużo niższych standartach). Piesek w schronisku został zbadany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany. Przez cały czas byliśmy w kontakcie ze schroniskiem. Po okresie kwarantanny trafił do nas na BDT (na pdst. umowy ze schroniskiem) a następnie w ciągu kilku dni znalazł dom. Koszty poniesione przez nas to - kilanaście zł na karmę i 20 zł na ogłoszenia. A mogliśmy zrobić inaczej- zabrać go do nas do domu tymczasowego- rozwiązanie wydaje się proste. Ale uważam, że wcale nie najlepsze. Na dzień dobry trzeba by pieska zaszczepić + odrobaczyć/odpchlić + jakiś środek zapobiegawczy na kleszcze/pchły. Koszty min.- 100 zł, a jeśli pies byłby chory, co wtedy ? Kolejne sto ? I wtedy pojawia się problem pieniędzy... Potrzebne są bazarki, wpłaty, deklaracje... Tylko po co ? "Nasz" bezdomny psiak trafił do nas ze schroniska po 14 dniach z książeczką, zaszczepiony,odrobaczony zaczipowany a 100 zł, które musiałabym przeznaczyć na psiaka, trafiły na amputacje nóżki u jednego z podopiecznych TOZ. Szkoda, że piesek musiał spędzić 2 tyg w schronisku ale podczas kwarantanny pieski są separowane od innych, mają pojedyncze boksy więc nie uważam, żeby było to niesamowicie "tragiczne". Nie chodzi mi tu o krytykę Ciebie Telimenko ale może warto się czasem zastanowić czy aby nie lepiej pomóc innemu psiakowi, a niech nasze miasta i gminy coś zrobią dla tych biednych zwierząt.
×
×
  • Create New...