Jump to content
Dogomania

prazsky krysarik

Members
  • Posts

    81
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by prazsky krysarik

  1. I dla czego pies nie moze sie załatwiac do kuwety ? ! Jak tak byl nauczony jsk go dostalam ! Czasem jak prychodzilsm z pracy to nie bylo nasikane, tzn 8-9 godz wytrzymywal. A czasem kupy i diku w 2 kuwetach i jeszcze obok. Z tym ze nie bylo regularnych spacerow. Teraz sa spacery dwa razy rano i wieczorem. Ale w nocy pije duzo po suchej karmie ( przestawiam z gotowanego jedzenia na sucha karme) i w nocy chodzi do kuwety.
  2. Moze zle zrobilam ze nie kastrowalam normalnie, ale szkoda mi narkoze malemu robic. Niemiecki weterynarz powiedzial ze jest rozwiazanie ze by nie sikal-chemiczna kastracja. Nie jestem super znawca psow, ale sie zgodziłam, chcialam jak lepiej. Z tym ze powiedzial ze za 2 tygodnie przestanie obsikiwac dom. Wczoraj wyczytalam w necie ze za 6 tyg. Oczywiście, jak minie 6 mies , jak przestanie dzislac ten hormon (czy jak go zwal tak zwal) to wykastruje pieska. Ale czy to pomoze jak mieszkamy z sunia ? ?? On oblizuje miejsca gdzie ona sika.gdzie usiadzie po sikaniu i td. Ona po sterylizacji, wiec nie powinna miec cieczki. Czy dobrze mysle ? Dla czego on tak sie zachowuje ?!
  3. Nette, co znaczyc traktowac psa jak psa ? Na podworku posadzic na lancuch ? I niech sika ile chce ?
  4. Prosze o wyrozumialosc ! Spokojnie ! Pies po kastracji chemicznej. I nie chce kryc ani muec szczeniakow. Chce sie pozbyc problemu ! Dla tego pisze tu na forum. Mam psa po raz pierwszy w zyciu. I za kazdym razem inny problem. kRzepki ma zwichniete po upadku zesschodów. Ludzie, po co jest ten forum ? ! Prosze o pomoc. A wy traktujecie mnie jak super znawce psow, ktory nagle kaleczy psa !
  5. Ratlerek jest od dziecka przyzwyczajony do kuwetki. Bo wiedzialam ze bede zostawiac wdomu na 8 godz. Wczesnirj nie bylo z tym.az tskiego pronlemu. Jsk mieszkalismy bex suczki to mog nasikac ze zlosci, a ogulnie kuweta lub na dwor. Szukam suczki, moze jak przezyje pierwszy raz lub kilka to moze sie udpokoi ; ( ale nie dla szczeniaków. i nie jem tego Nasza chiwawka jest wysterylizowana ale nie dopuszcza go do siebie. Zresztą tez nigdy nie miala stosunku.
  6. Rano i wieczorem chodzimy na spacer. O 10 i o 19. Moj pies i na dworze potrafi w trawie czyjes siki lizać. Stsram sie upilnowac i postawic noge w tym miejsvu ze by zrezygnowsl i poszedl dalej. Ale to tylko na chwile :( staram sie znalesc jemu suczke. Ale marna sprawa... :(
  7. Od wrzesnia zmieniliśmy mieszkanie wiec chiwawce sie tez czasem przydarzy 10-20cm od kuwety nasikac. Ale po mieszkaniu nie
  8. Chihuahua ma swoja kuwete. Moj ratlerek ma swoje dwie. Mieszkamy w mieszkaniu dwopietrowym. Jedna kuweta jest na jednym pietrze poniewaz chiwawka mieszka z tesciowa. A moj pies na innym. Ale przedtrzen jest otwarta wiec maja dostep do siebie
  9. Teraz dopiero przeczytalam ze po 6 tygodniach powinno zaczac dzialac :( tylko mieszkajac z sunia nie wiem czy zadziala...
  10. Witam wszystkich. Ozywiscie -najpierw sie robi -pozniej sie czyta :( Moj 3 letni ratlerek, ktory wazy 4 kg, ma zwichniete rzepki i bioderko. Czeka na niego operacja. Wet powiedzieli ( pytalam w Polsce i w Nemczech-poniewaz obecnie mieszkam tu) ze kastracji nie robia z operacja na rzepke. Wiec zdecydowalam sie na farmakologiczna kastracje. Myslalm ze jest niezbedna, bo pies obsikuje wszystko. Bardzo smierdzi wdomu i oprocz tego ja dostalam okropnej alergii na ten zapach :( Wet niemiecki zrobil tastrzyk i niby mial pies przestac sikac, wyczyscilam wszystko wdomu po 2 tygodniach, wypralam firany...i t d . Oczywiscie , pies nie przestal sikac :( W zachowaniu zadnych zmian nie zauwazylam, moze troszke stal sie lagodniejszy...i teraz zastanawiam sie-czy robic normalna kastracje?! hmmm Pies zmienil otoczenie - bo przeprowadzka - ale i poprzednio obsikwal wszystko. Zostawal wdomu 6-8 godz, bo my w pracy, ma dwie kuwety wdomu-jest przyzwyczajony do kuwet, ale od kiedy zmienilam mieszkanie z Polski na DE, to do kuwety jak mnie nie ma wdomu - nie chodzi :( i jeszcze jedno - zamieszkala z nami chihuahua, ktora ma 4 lala, jest wysterylizowana. Lecz moj Nik chodzi i wacha gdzie ona sika i koniecznie musi to polizac i tam nasikac. czy to jest wdomu, czy to na dworze... Kastracje i tak musimy, bo moj Nik w swoje 3 lata jeszcze nie mial stosunku. Ale sie zastanawiam czy to wogule pomoze na to sikanie :( czy jedynym wyjsciem jest rozdzielic psow :( Moze ktos cos podpowie :( Jestem bezsilna z tym sprzataniem, a najgorzej z alergija :( Dziekuje
  11. Witam. Z moim ratlerkiem jest to samo. Co praeda od mniej wiecej 6 miesiecy. Ma 2 lata. nie jest wykastrowany, co tez ma wplyw na zachowanie. Lecz , mysle,ze pomylka jest nasze zachowanie. U mnie wdomu wszyscy traktuja psa jak dziecko. Lecz pies powinien znac kto rzadzi. Doroslego psa ciezko jest przestawic ale da sie. Jest duzo informacji w internecie. Potrzebne talko checi i rtoche czasu. Najwieksza pomylka jest pozwalanie psu wyjsc albo wejsc pierwszemu. I tu juz on czuje ze zadzi. Wyprobowalam juz na kilku psach ,swoim oczywiscie i obcych z ktorymi spedzalam troche czasu. Kolejna pomylka jest dawanie jedzenia kiedy siedzimy przy stole a pies zebra. Jak juz nauczono psa do tego, to ciezko oduczyc,ale sie da. Trzeba pod czas jedzenia psa zostawiac w innym pomieszczeniu. Nastepnie - spanie w lozku... i td. I z takich drobnych rzeczy pies sobie robi wniosek ze on zadzi wdomu ...Wiec pracowac nad tym i jeszcze raz pracowac...Powodzenia. PS wiem ze takie mile stworzonko ciezko traktowac jko psa, ale jednak to jesr PIES.nie trzeba o tym zapominac. I nie jest to jego wina ze zostal zle wychowany. A tylko nasza. Teraz to tylko pozostaje korygowac , a zadnym przypadku nie bic i nie krzyczec.
  12. duzo pomylek w jego wychowaniu, wiem. Oprocz tego jestem teraz w Niemczech i za chiny nie moge wynajac mieszkania gdzie moge go zabrac. A mam duzo czasu ze by mu poswiecic :((( To jest ten bol... Caly czas szukam. Dla tego pytanie do jakiego wieku moge go kastrowac ? Sasiadka ma yorka 7 lat i nie wysterylizowanego. I nie ma problemow. Wiec teraz tez sie zastanawiam czy to bledy wychowawcze wychodza...Czy jednak jest koniecznosc kastracji...
  13. Witam wszystkich. Moj ratlerek 15 grudnia skonczyl 2 lata. Od jakiegos czasu ubolewam, bo jestem za granica a pieska bylam zmuszona zostawic u siostry. Dodam ze z bylym chlopakiem nie mieszkalo sie nam za spokojnie i pies jest bardzo nerwowy. Lecz od kiedy zostal z siostra, a dokladnie od czerwca jest bardzo agresywny. Wiem ze to jest smieszne ze ratlerek sobie warczy...Ale zrobil sie Problem z tego wielki. Sytuacja wyglada nastepujaco : spal zawsze ze mna w lozko (wim ze zle nauczylam), teraz spi z nia i jak ktos przejdziepo mieszkaniu to odrazu szczeka i zucasie, jest jakby zazdrosny. Ma zabawke "kolezanke"ktora uzywa do swoich potrzeb seksualnych. Ona oczywiscie musi tez spac w lozku. Calymidniami jakby jej pilnuje. Jak mu zabieramy "kolezanke" pluszowa to steka, placze,szuka jej i prosi ze by ja oddac jemu. Ma czeste zmany humoru. Lezy sobie spokojnie ,a za chwile wskakuje na 4 lapy i szczeka, potrafi ugryzc, i ne tak ze raz ugryzie i na tyle, a chwyta za rekai szarpie z calej sily. Nigdy nie byl zadna sunia. Bardzo prosze o podpowiedz czy to sa hormony?Czy to poprostu przez ten stres w jakim przebywal przez Jakis czas? Jestem bardziej za tym ze to dojzewanie jemu bije po mozgu. I do jakiego wieku mozna pieska wykastrowac? Bede baaaaardzo wdzieczna za podpowiedzi !!!! Oczywiscie boje sie tej kastracjii jak dziabli bo malutki piesek,narkoza i t d i strach , ale duzo robia i jest ok.
  14. Witam wsztstkich. Tez mam taki problem. Piesek-ratlerek 10 miesiecy-nie chcial jesc suchej karmy. Bardzo schudl. To zaczelam mu gotowac ryz + marchewka + kurczak, lud brokula + kasza gryczana + kurczak. Ta kaszka mi wydawala sie za sucha- to podlewalam rosolkiem :) I od tej pory sie zaczelo :roll: Myslalam ze hormony - ze zaznacza teren. Ale jak zobaczylam, ze nie moze zdazyc do kuwety- to zaczelam sie zastanawiac czy to nie jest przypadkiem problem z drogami moczowymi, A moze piesek zmarzl - ratlerki bardzo marzna... Dobrze ze przeczytalam ten temat :) Jestem juz spokojniejsza - niech sika na zdrowie, jak jestem w domu-jak nie bede - to dam sucha karme i po problemie :)
  15. [quote name='Olimpija']Nie, nie. Do Pana Zbyszka z Gdyni się zapisałam na początek listopada.[/QUOTE] Aha . Ile taki kurs u Pana Zbyszka kosztuje?
  16. [quote name='Olimpija']Ja jestem już zapisana i strasznie podekscytowana :cool3:[/QUOTE] Na kiedy jestes zapisana? Jestes z Zielonej Gory?
  17. [quote name='Olimpija']Chyba nie ma albo nikt nie wie ;)[/QUOTE] W Zielonej Gorze jest kurs 2500 netto - salon CHORS na ul. Jedności. Własnie tam się wybieram. Zapisy są już od końca października. Czy ktoś ukończył ten kurs?
  18. Witam ponownie. Raczej własnie się zdecyduje na kastracje :( Lecz nie wiem czy czekać do września aż przyjedziemy do domu, czy szukać tu jakiegoś weterynarza. Ponieważ codziennie rano mój piesek budzi się z napuchniętym siusiakiem (myślę ze tak się dzieje po wieczornych "zabawach" z zabawka ) i bardzo się meczy. Jak już po jakiejś godzinie schowa się siusiak do środka-to ma opuchnięta dziureczkę i zropiałą. Jutro jadę do najbliższego weterynarza - niech coś doradzi, bo już 3j dzień nie schodzi mi z rak, nie bawi się, jest smutny. :( Poza tym rosną nam kły w drugim rzędzie z dnia na dzien - wiec wizyta u weterynarza jest niezbędna :( Oczywiscie jeszcze ma zapalenie mlodziecze napledka - przemywam rivanolum:(
  19. [quote name='Basia Z.']To człowiek potrafi sublimować popędy w rozrywki wyższego rzędu, twórczość artystyczną, sport, taniec, w tzw kulturę. Ale co można zaproponować psu zamiast seksu - to jest tylko zwierzak, chce mu się i już a jak sobie nie ulży to się męczy[/QUOTE] No , racja :)
  20. Na razie robi to raz dziennie - wieczorem. Jak sie uda - to pozniej zasypia. Staram sie bawic z nim ta zabawka w inny sposob-ze by kojazyl ja inaczej. Probuje odwracac uwage innymi zabawkami. Weterynarz powiedzial - ze to znak dominacji- ze to mala rasa i musi tez nad kims dminowacZobaczymy czy to przerosnie :)jak nie lub sie zwiekszy ilosc razy dziennie - to bedziemy mylec co dalej. Na ta chwile bardzo mnie przerazaja powiekszone wezly na szyi. 14 dni brania witamin [COLOR=#000000]Vetomune [/COLOR]na odpornosc nie pomoglo. Uszy tez drapie caly cza. Moze wrocic do surolanu jak [COLOR=#000000]Panolog nie pomaga? [/COLOR]
  21. przepraszam ze powtorzylam - prosze wykasowac [quote name='prazsky krysarik']Przed chwileczka moje malenstwo doznalo pierwszego "stosunku" z zabawka. Gdy wyszedl mu penis - on byl w szoku - jak rownierz i ja :O Pewnie musze mu zabrac ta zabawke? Nie wiem co dalej z pieskiem ?! Psy musza tez miec kastracje , czy tylko sunie maja problem?[/QUOTE] Robi to codziennie teraz! Jak zabieram zabawke-robi to z kocykiem. Czy peskie tez maja tak jak suczki - cos w rodzaju cieczki?
  22. [quote name='prazsky krysarik']Przed chwileczka moje malenstwo doznalo pierwszego "stosunku" z zabawka. Gdy wyszedl mu penis - on byl w szoku - jak rownierz i ja :O Pewnie musze mu zabrac ta zabawke? Nie wiem co dalej z pieskiem ?! Psy musza tez miec kastracje , czy tylko sunie maja problem?[/QUOTE] To sie powtarza codziennie . Jak zabiore mu jego zabawke z jaka to robi - to robi to z kocykiem. Czy jest u pieskow taki period jak u suczek cieczka? Czy tak bedzie codziennie?
  23. Dziękuję, Basiu Z. - dziś rano tak zrobiłam - lecz na brzegu łózka. Super!
  24. Przed chwileczka moje malenstwo doznalo pierwszego "stosunku" z zabawka. Gdy wyszedl mu penis - on byl w szoku - jak rownierz i ja :O Pewnie musze mu zabrac ta zabawke? Nie wiem co dalej z pieskiem ?! Psy musza tez miec kastracje , czy tylko sunie maja problem?
  25. Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Weterynarz powiedzial ze tak male rasy czesto zmieniaja zabki do 8-9 miesiaca.I slyszalam tak ze ze moze zaistniec sytuacja ze trzeba bedzie usuwac mleczaki, jak nie wypadna :( Kolezanka nie usunela - i jej sunia ma 2 rzedy. Namawiam ja jednak na wizyte :) A co z wezlami chlonnymi? Od witamin tych, na odpornosc powinno przejsc? Bo wczesniej nie bylo ich :( Na wszystkie badania - zeskrobine, mocz ...pojdziemy po powrocie. ps jest bardzo grzeczny! Lecz nie chce pozwolic zakraplac uszy :( Jak ktos pomaga - to ok, ale jestem zdana na siebie - i nie daje wcale , moze jakies rady??? Dziekuje
×
×
  • Create New...