Witam!
Moja 5 letnia suczka (york) we wtorek została poddana sterylizacji, ze względu na ropę w macicy. Zabieg ten został wykonany zaraz po rozpoznaniu dolegliwości. Jednak teraz, suczka zachowuje się i wygląda zupełnie inaczej, co mnie martwi. Nie jest tym wesołym pieskiem co kiedyś. Ciągle ma smutne oczy, leży, nic jej nie cieszy. Bardzo dużo pije, ma problem z nietrzymaniem moczu - tzn. 2 na 6 razy zrobi siusiu w swoim miejscu, reszta to tam gdzie popadnie.
Dodam, że stwierdzono u niej nadczynność tarczycy.
Moje pytanie brzmi: jak długo po takim zabiegu (uwzględniając ilość ropy na macicy) piesek dochodzi do siebie? Czy to nietrzymanie moczu spowodowane jest tym, że suczce zostało wszystko wycięte i rany w środku też się goją? Czy moja suczka wróci do dawnej formy?
Bardzo się martwię, bo z zachowania to zupełnie inny pies...