Aferka

Ale dawno mnie u Lunki nie było . Czekam na relacje jak tam postepy zrobiła .

Volvo nie przepada za samcami mimo i pracy nad tym . Przykro mi że nie może pod moją opieką czekać na DS :placz:i mam nadzieje że nie bedzie za bardzo sie stresował że mnie nie bedzie tam z nim oraz jego kochanych koleżaneczek .

Dziś sie dowiedziałam że w niedziele albo jutro przyjada kolejni ludzie zobaczyć Volvo

Czekam na kolejna wizyte ale mam wrażenie jednak naie zdecyduja sie ci ludzie na Volva

Jedni z naszych podhodowców wspomieli o Volviku znajomemu i on był zobaczyć go dziś oraz Lirę

Pierwszy DS nie wypalil ale jest potecjalny drugi . Dziś pan z tego drugiego był poznać Volvo i jeszcze ma przyjechac z swoim dzieckiem aby sie poznali z Volvo pod moim nadzorem . Dodaje ponownie albumik bo sa tam nowe foteczki Volvo. [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.4293657659923.2152509.1240980648&type=3[/url]

Trzymajcie kciuki bo być może Volvo bedzie w marcu już miał DS u mojej koleżanki sąsiadów

Oczywiscie że może zostać

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Jestem i ja wreszcie z wieściami .[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Lirce szwy zostały zdjęte i dwoje wetów ogladało jak sie goi jej brzusio i nie ma żadnych obaw troszke jej przemyli jodyna miejsce szycia i srebrem posmarowali oraz jeszcze do jutra ma nosić fartuszek a potem już luzy całkowite[/FONT][/COLOR]

Ajula zaczyna nam brakować miejsca dla psów bo przybywaja teraz na szkolenie i nie wiem jak długo jeszcze bede miałą miejsce dla Volva do tego mam coraz mniej czasu dla niego a niebawem podziewamy sie kilku miotów a wtedy nie wyrobie fizycznie z wszystkim

Dziś dotarła jak byłam w pracy

Ma sie dobrze od wczoraj zabieram ja do pracy i znowu wydziera sie na mnie i chce latać z innymi psami na spacerze

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Marzena kaska za usg Liry wypłyneła na moje konto[/FONT][/COLOR]

Brakuje jej towarzystwa psiego z mojej pracy i smutno jej chodzić tylko na smyczy

Przed sterylką było robione USG i dlatego był konieczny zabieg natychmiastowy

Ajula skoro masz być w Sochaczewie to nas chyba też nawiedzisz

Lirka powoli dochodzi do siebie i już troche zjadła , wody by piła jak smok co chwila ale nie daje jej do tego jak wróciłam machała ogonkiem

Pospała troche i była na siku oraz troszke wypiła siku

Jutro o 14 jedziemy na zabieg z Volvo

Ajula dziś lecę umawiać termin kastracji Wolvo ale nie mogę się do Eli do dzwonić

Ajula może by zrobić Wolvo wydarzenie na FB

Dziś Wolwo łapki tylne co chwile unosił i dreptał na trzech ale nie miał skaleczeń więc chyba tylko zmarzły mu łapki

Oj Ajula wkurzyłaś Ele i na mnie wina spadła :diabloti:

Ajula wiesz że zle zabezpieczyłaś dyplom i szkło jest do wymiany

Znowu na owczarku wątek zaniedbany :mad: