Jump to content
Dogomania

NyanNyan

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

NyanNyan's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. A ja mam chwilowy spokój z chamstwem innych , nie tylko psiarzy, którzy nie zapną swojego pieska, bo on chce się bawić czy ludzi pod tytułem "mogę pogłaskać" i na odpowiedź nie bo może ugryźć reagowaniem wyzwiskami psa od mordercy do uśpienia....A spokój mam dzięki Maxowi, który jest amstafem i mnie lubi, a jego pan chory więc ja biorę bydlaka na spacer ^^ Jest świetnie ułożony i jedyne co może zrobić człowiekowi to zalizać na śmierć z miłości... Teraz albo już nie ma stwierdzeń,że mój piesio chce się bawić...a panowie od głaskania moje Ciotki, którzy wiecznie mają w alkoholu za mało krwi, dali sobie spokój po moim komentarzu to ten sam pies, tyle,że ogoliłam by na mordercę wyglądał... Swoją drogą mają takie stężenie %,że nie zauważyli różnicy między amstafem a psem w type onek, to jeszcze nie zwrócili uwagi,że jednemu pod ogonem coś dynda a drugiemu nie.... Teraz tylko słyszę najczęściej od ludzi Pani weźmie tego psa bo mi zagryzie kota/psa/dziecko/męża/mnie/siostrę* itd (niepotrzebne skreślić/potrzebne sobie wstawić)....
  2. Po delikatnym w spray pies zaczyna kichać, prychać, fukać, trzeć pysk, "łzawić" , latać jak oszalały ale jak najdalej od osoby, która go psiknęła. Nie polecam stosowania bez bytu koniecznego czyli zagrożenia pogryzieniem lub zagryzieniem.
  3. Ja już jednej osobie odpowiedziałam,że mój pies nie morduje ale za to ja hobbistycznie :P Apropo psów "morderców", kiedyś pd zoologiem wypatrzyłam Panią z staffikiem, podchodzę witam się, zachwalam jaki śliczny psienie, i oczywiście zapytanie czy mogę pogłaskać, Pani się zgodziła, a ten "morderca" chciał mnie na śmierć zalizać, Pani stwierdziła,że przywracam jej wiarę w ludzi :) Dla mnie osobiście nie ma psów agresywnych, są bardziej i mniej dominujące czy terytorialne, są za to właściciele idioci p.s mój pies morderca to suka w typie onek :
  4. Na takich szkoda słów.....i dla pani i dla właściciela drugiego psa... ciekawe jak oni by się czuli gdyby to ich jakiś olbrzymi facet wziął chwycił za kark i przeciorał po ziemi [quote name='klaki91']Wiesz co..mnie to właśnie zastanawia dlaczego ludzie mają gdzieś zdrowie fizyczne i psychiczne swojego psa. Raz po mojej suce przebiegł młodziutki labrador, może z 5 miesięcy miał, taka rozkoszna klucha, no ale już większa 3 razy od mojej rudej, która ma określone zdanie nt próbujących się z nią bawić psów. Nie chciałam żeby mu coś zrobiła, choć ona raczej nie gryzie tylko wpada w histerię, no ale nigdy nie wiadomo czy kiedyś nie wytrzyma i w końcu innego psa chapnie....więc wołam do właścicielki, że proszę pieska zabrać, bo moja może mu krzywdę zrobić. I co słyszę? "niech zrobi, może wtedy zacznie wracać jak go wołam"....:shake: Później, gdy pani już psa zabrała (pomogłam jej w tym, bo rzeczywiście miał ją w 4 literach) widziałam jak poszła w stronę grupy biegających luzem psów. Szczeniak został na wstępie przeciągnięty po ziemi przez dorosłego goldena, który potem jeszcze go gnębił ciągle wskakując mu na kark, przyciskając go do ziemi i warcząc mimo że młody co chwil zawodził i próbował się wycofać... a kobieta cieszyła się i wykrzykiwała "no! widzisz! masz za swoje! ale ci piesek pokazał!". Właściciel goldena jej wtórował ciesząc się, że jego pies tak fajnie ustawia hierarchię i pokazuje młodemu gdzie jego miejsce. Ciekawe co teraz z tego brzdąca wyrosło, pewnie kolejny popieprzony lab.[/QUOTE]
  5. Ja jak chodzę z moja Ciotką nie spotykam się może z wielkim chamstwem, ale... No właśnie ale, znam ją i wiem jak reaguje na inne psy więc, chodzi w kagańcu, jak nie ma psów ściągam jak widzę psy, zakładam i jak widzę psa luzem, to krzyczę, aby go zapięto bo moja może być agresywna, większość zrozumie i zapina, ale od części słyszę -Ale mój tylko się pobawi -Jak pies agresywny to na łańcuch -A niech się Pani od..... Wtedy zazwyczaj odpowiadam wydając po cichu komendę czuwaj (ona wtedy się lekko stroszy i ucho stawia i czujnie się rozgląda ) Mogę spuścić i niech się waszym psem naje...lub jak go zje to bez pretensji...zazwyczaj działa. I nawet jak może same odzywki nie są jakoś szczególnie chamskie, to dla mnie szczytem chamstwa jest posiadanie zdrowia własnego psa w poważaniu..bo niech podleci taki mały 2kg psiak i nawet jak moja go nie ugryzie to może go przecież łapą pacnąć i uszkodzić.
  6. Witam :) W moim życiu najwięcej dziwnych komentarzy słyszałam na temat Rexymilliana (już za TM): -To nie pies to przecież świnia !! (od pani, którą o chrumkał) -Jaki ładny schabik -To przecież mieszanka amsta z husky (po zobaczeniu przez Pana znawcę go jak ciągnął sanki w ramach zabawy) A o to i on : [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/144/p1050120j.jpg/[/URL] [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/203/p1050125j.jpg/[/URL] Na temat suki, która jest kundlem w typie ON: -Ten pies to morderca -Czemu -No tylko mordercy chcą na widok człowieka kaganiec zerwać...(Wypowiedziane przez jakąś starą babcię, która na oko z setkę miała) A Ciotka po prostu nie lubi kagańca... I to ten zły morderca: [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/248/zdjcie008y.jpg/[/URL] [URL]http://imageshack.us/photo/my-images/683/p1050366.jpg/[/URL]
×
×
  • Create New...