Jump to content
Dogomania

aciula

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

aciula's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Trzymam kciuki za operację Twojego psiaka, musi się wszystko dobrze skończyć. Trzymaj się i pisz jak się czuje Zeus.
  2. Tak to ta, Ramsey zjada już drugi worek i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, zaś mój drugi piesek - owczarek szetkandzki je nadal purinę pro plan dla psów dorosłych. Wybór karmy dla naszych psów jest bardzo trudnym tematem a tym bardziej daradzenie jej komuś innemu, gdyż na rynku jest taki wybór, że można się pogubić i właśnie również cięźko rozczytać się w ich składzie. Ja wybrałam Hillsa bo daje mi jakiś taki wewnętrzny spokój, że jest to dobry pokarm i ma w składniki, które pomogą mojemu psu. Do karmy również podaję dwa razy dziennie Canvition forte plus i zastanawiam się czy są może jakieś lepsze. Może tu coś podpowiecie. A tak wracając do daroplastyki ta ja akurat jestem zadowolona z wyników, gdyż Ramsey ma naprawdę dużą dysplazję, a że na dodatek jest dużym psem i ciężkim główki kości wypadały mu z panewek. Nie było to straszliwie zauważalne gdyż jeszcze wszystko trzymało się razem ale bałam się, że w przyszlości tak mu się rozluźnią, że prędzej niż później musialabym zrobić resekcję a tego akurat ja się boję. W tej chwili główki są utrzymywane w ryzach przez przeszczep i widać gołym okiem, że Ramseyowi lżej się chodzi. Wiem również, że zawsze zostanie dysplastykiem i będę musiała go pilnować - trudno, w tej chwili nie ma w ogóle odruchu aportowania gdyż tego go nie nauczyłam i nie ogląda się za piłeczkami i kijami. Po prostu na spacerach bawimy się inaczej, no i ma przyjaciółkę Lusię, która wspaniale się z nim bawi i to zaspakaja mu chęć ruchu. Siemienia nie próbowałam dawać ale galareta z kurzych łapek praktycznie jest ciągle w obiegu, niedługo bedzie mi się śnić obieranie łapek. Ale dzięku temu wszystkiemu Ramsey nie kuleje, normalnie podnosi się z pozycji leżącej, jak się rozszaleje biega jak zając nie wyrabiając na zakrętach oczywiście to też wstrzymujemy ale robimy to tak delikatnie aby nie odczuł przypadkiem, że radość z życia jest mu zabraniana.
  3. Na zmęczenie Luny może spróbujeszcoś z tych rzeczy: [url]http://psieforum.com/viewtopic.php?t=1113[/url] – tu są filmiki z treningów szczeniąt przygotowywanych do roli psa asystującego, może uda się Wam znaleźć jakieś elementy, które można wykorzystać, aby zmęczyć psa, nie zmuszając go do zbyt mocnego ruchu [url]http://www.youtube.com/watch?v=vLYPE2oMaZQ[/url] - tu znajdziesz zabawę z miskami, trochę to dziwne, ale pies tym wkładaniem jednej miski w drugą całkiem nieźle męczy no i zostają wszystkie zabawy z aportowaniem, z tym że nie rzuca się aportów, a układa i pies ma wybrać zabawkę, o której mowa: sznur, piłkę, szczurka itp. można uczyć przynosić kapcie i odnosić na miejsce buty, podawać gazetę, paczkę chusteczek, papierosów itp. rzeczy na koniec zabaw węchowa, szukanie rękawiczek, czy skarpet danego domownika spośród innych, później można wprowadzić drewienka od obi, pies po powąchaniu ręki, powinien odnaleźć właściwy patyczek, z zapachem danej osoby - ogólnie ćwiczenia węchowe są bardzo męczące psychicznie dla psa, a z drugiej strony przez nie uwielbiane. I radziłabym Ci abyś zmieniła karmę, Ramseya karmiłam identyczną karmą jak Ty czyli Puriną Pro Planem i jak byłam na pierwszej wizycie u weterynarza hirurga ortopedy w Olsztynie od razu zabronił mi ją dawać bo ma za dużo kalorii i za dużo energi dla psa gdyż na niej pies za szybko rośnie i zbyt obciąża stawy. Ja wybrałam dla Ramseya HILLS jd czyli dla psów właśnie z problemami ze stawami i od 6 m-cą ją je. Dr Niedzielski również od razu zapytał się na jakiej jest karmie i właśnie tę pochwalił i powiedział, żeby starać się, żeby ją jadł do końca życia.
  4. Witaj, ja mam ośmiomiesięcznego psa rasy owczarek belgijski, który miał robioną daroplastykę przez dr. Niedzielskiego we Wrocławiu. Ramsey ma dysplazję typu E i nawet chwili nie wahałam się czy zrobić operację czy nie. Operacja była zrobiona 30.08.12 a dzisiaj wysyłałam drugie zdjęcie kontrolne do Dr. aby z nim skonsultawać dalszą opiekę nad psem. Jestem przeszczęśliwa z efektów, gdyż Ramsey po dwóch ciężkich dla niego jak i dla nas miesiącach może wrócić do normalnego funkcjonowania i żyć w miarę tak samo jaki inne psy gdyż do końca życia muszę uważać z jego ruchliwością i zabraniać mu zabawy z psami, szybkiego biegania i aportowania oraz musi brać odpowiednie leki i dobrą karmę. Jeżeli jesteś zainteresowana moimi przeżyciami zapraszam Cię na moje forum a jak będziesz miała pytania to pytaj. Ja jestem za daroplastyką i każdemu będę ją polecała. Pod datą wpisu 19.08.2012 jest pierwsze zdjęcie RTG Ramseya, na którym widać dużą dysplazję. [url]http://bb.belgi.com.pl/index.php?page=Thread&threadID=4647&pageNo=3[/url]
×
×
  • Create New...