phanaberia

bedziemy i my :) z bloodkiem w pośredniej i welshterierką w juniorach :)

[quote name='mycha101'][SIZE=3][B][COLOR=DarkOrange]Schronisko w Pawłowie koło Ciechanowa, woj. mazowieckie [URL="http://www.pawlowo.maxlive.pl"]www.pawlowo.maxlive.pl[/URL] tel. 023 611 13 59 [/COLOR][/B][/SIZE] BARDZO PROSZĘ O AKTUALIZACJĘ[/QUOTE] podana strona nie działa, za to w schronisku naprawdę źle się dzieje..Chodzi o skandaliczne warunki, w jakich trzymane są psy.Problemem nie są pieniądze, lecz pracownicy i ich podejście do zwierząt. Naprawdę potrzebna tam interwencja. [URL]http://www.boz.org.pl/mz/pawlowo/index.htm[/URL] [URL]http://ciechanow.naszemiasto.pl/kontakty_adresy/186046,schronisko-dla-bezdomnych-zwierzat-w-pawlowie-k-ciechanowa,id,t.html[/URL]

moja przygoda z przydomkiem to istna wojna nerwów. Złożyłam 8 stycznia trzy propozycje i czekałam, czekałam, czekałam.. 20 marca dodzwoniłam się do ZG by się dowiedzieć, ze mam decyzję odmowną. Dodam tylko, ze dzień poxniej 21 marca urodziły mi się szczenięta. 24 marca złożyłam w oddziale kolejne propozycje (tym razem 5) i znów czekałam, czekałam, czekałam.. a szczenięta rosły. Dodzwonienie się do ZG graniczy z cudem... gdzieś na początku maja zobaczyłam swoją pierwszą z listy propozycję na stronie FCI. Dopiero 28 maja odebrałam w oddziale potwierdzenie nadania przydomka.. i jest.. w końcu jest.. [B]Borowe Psy..[/B], nic, że szczenięta musiały poczekać na wydanie metryczek. Mam to za sobą, na szczęście.

z tym dzwonieniem do Zarządu Głównego to jakiś żart... czekam na nadanie przydomka, dzwonię (a raczej próbuję dzwonić często) .. bezskutecznie.. czy jest sposób, by to zmienić? Czy naprawdę tam musi być tylko jeden nr telefonu?

My już po :lol: Było nieźle mimo wielu obaw. Mamy ocenę doskonałą,[COLOR=#000000] Zw. Młodzieży, Najl.Juniora. BOB zasłużenie przypadł konkurencji :) Jestem zadowolona, bo sunia pokazała się przyzwoicie. Powodzenia innym jutro:) [/COLOR]

też się wybieramy z nieobytym :roll: bloodhoundem.. oby nie uciekła mi z ringu :) właśnie, czy ring 2 w sobotę będzie na zewnątrz czy w hali..? jesienią byłam z welshem w hali i był okropny ścisk.

[quote name='Meg']Czy ktoś jeszcze mógłby wypowiedzieć się na temat Pani Rajs? :)[/QUOTE] spotkałam tę panią na pierwszej wystawie mojej wtedy 4 miesięcznej suni bloodhounda. Mamy same pozytywne wrażenia. Osoba ciepła, wręcz serdeczna. Moja pierwsza wystawa, sunia kompletnie nie chciała współpracować. Pani sędzia wykazała dużo zrozumienia dla rozkapryszonego baby. Wymiziała szczeniątko po czym dokładnie je opisała :) oby więcej takich sędziów.