Mufinkowa

coś cicho tu

Zaiste stwierdzenie

Kto tu wylewa swoje żale ? dodatkowo udając wielce poważną. Jakbym chciała to bym i na fejsie napisała i tobie to i tak nic do tego. Może pójdziesz już do kierownika powiedzieć jaka to ja jestem okropna. Nie wiem czy zauważyłaś ( bo z tego co widzę to mało zauważasz ) wszyscy to przeczytali i zrozumieli tylko ty tutaj wylewasz swoje żałosne myśli ;)

ja robie to samo ? Nie wiem czy zauważyłaś jak nie mam pewnych wiadomości to się nie odzywam. Zresztą ja się tutaj prawie wcale nie odzywam więc nie wiem po co dałaś zbędny komentarz. Po raz kolejny napisze bo chyba nie zrozumiałaś że ZWRÓCIŁAM UWAGĘ. Ale z tego co widzę to nie do końca rozumiesz. Jakby była potrzeba mogę napisać jeszcze raz

Hmm. Racja. Gdybyś ty była obsypywana zarzutami ze strony kierownika i słyszała takie coś że możesz wylecieć ze schroniska za coś czego nie zrobiłaś to była byś spokojna i uprzejma ? Chyba nie. Zwróciłam tylko UWAGĘ o to aby pisać sprawdzone informacje. A chcesz przykład ? Prosze najnowszy : rzekomy ''Stevie'' - Dostałam wczoraj głównie za niego opier.dol że ktoś wymyśla że miał iść do uśpienia a nawet nie było o tym tematu ..

Będąc dzisiaj w schronisku dostałam niezły opie.rdol za ploty które są na forum dogomanii pisane. Poruszając wątek jakiegoś psa piszcie sprawdzone i pewne informacje ponieważ za wszystko co jest tutaj wypisywane MI się dostaje po dupie (nie wiedzieć czemu). I to nie pierwszy raz ja oberwałam za coś w czym nawet nie brałam udziału. Tak więc ogarnijcie sie troche z łaski swojej.

Z tego co widzę na stronie fundacji niemieckiej Stevie pojechał do Niemiec.

Gagatekk. nie powiem Ci czy jest on czy nie ponieważ CHYBA żadna z nas dzisiaj nie odwidziała schroniska. W sobote jeszcze był .

Też się zastanawiam po co drążyć ten temat skoro pies znalazł dom i tylko czeka aż do niego trafi. Skoro już się tak zajmujecie szukaniem domów to szukajcie dom tym, które go jeszcze nie mają ..

uff. nareszcie .

hmm. Znajdywaniu domów rasowcom miałaś na myśli chyba.

Kajuszka. Jeżeli chodzi o znajdowanie domów to wy owszem robicie więcej. Bo nie każdy ma fundusze na to by wozić psy po domach i wybierać najlepszy. Ale weź też pod uwage kto ile czasu poświęca innym psom i ile kto daje miłości. Ja nie skupiam się na jednym rasowcu ale na prawie wszystkich kundelkach ze schroniska.

kogo tu 'prawda w oczy kole' że ktoś ucieka od tematów. Ah jak ja to kocham <3[COLOR=#008000][/COLOR]

Oh Milka jakbyś była taka miła to pozdrów go ode mnie ;*

Koelka Ciągle upominasz mnie a raczej takiej konwersacji sama ze sobą nie prowadzę. Raczej logiczne jest to że włączają się w nią inne osoby tutaj obecne ale lepiej uczepić się jednej osoby. Dalej. Jak już tak zajmujesz się ogłaszaniem psiaków to czemu nie zajmiesz się ty jej kolegą z boksu? ... ahh, no racja. Zapomniałam że nie jest rasowy. Przepraszam za pomyłkę. On nie zasługuje na pomoc z waszej strony. I ciągle zastanawia mnie to czy nie zauważyłyście że w schronisku są jeszcze dwa psy podchodzące pod rase. Taki sobie Scot siedzący w schronisku od maja 2010 roku WYKASTROWANY - ale po co mu pomóc ?! A Koks któremu trzeba było pomóc bo miał choroby skóry ( jakoś o badaniach dla niego nikt nie wspomniał) który siedzi u nas od sierpnia 2011 roku również WYKASTROWANY i podchodzący pod rase! pomińmy fakt że irytuje mnie już dość poważnie to co robicie.

Milka to samo mogłabym napisać tobie.

babat to chyba jedyna osoba która mądrze tu gada

Ty Milka nie jesteś od tego aby mówić od czego jestem a od czego nie. Najwidoczej nie dotarło do ciebie to co napisałam za pierwszym razem dlatego też powtórzyłam z myślą że może tym razem zrozumiesz.

Kajuszka. co do psa siedzącego z Luną. Skoro już bierzecie ją na spacer to wypadałoby wziąć oba psy z boksu jak jest więcej jak jedna osoba a nie dopieracie sobie inne psy z innych boksów gdy Henry ( bo tak się on nazywa ) patrzy tylko smutno jak zostaje sam w boksie i nikt z wyprowadzających jej współlokatorkę nie zerknie na niego.

[quote name='czikusiowa'] 'może i 'afery' by nie był ale tu nie chodzi o ten pojedynczy przypadek Dziewczyny przyjeżdżają do Schroniska biorą jednego-rasowego psa z boksu i dobierają innego a czemu nie wezmą 'kolegi' z boksu? gorszy, czy może nie potrzebuje ruchu?' Właśnie. Co z psem który z nią siedzi. Też nie jest w najlepszej formie. Jest wystraszony. Na spacerach boi się dotyku ale oczywiście nim nikt się nie zajmie.

Nero to całkiem inna bajka. Jak ludzie chodzą po schronisku oglądając psy najczęściej boją się przejść koło boksu Nero. On po prostu odstrasza tym swoim szczekaniem i ogólnym zachowaniem.. Ludzie nie wiedzą jak on się zachowuje poza boksem albo jak się do niego wejdzie ( choć nie ukrywam że sama się go boję choć wiem jak się zachowuje )

Myślę że najdłuższa adopcja na pewno nie trwała tyle co Luny.

czikusiowa ma racje. Poza tym są tak jak wcześniej było wspomniane że są psy które czekają na sterylizacje czy kastracje X czasu a tu nagle przybywa rasowiec i pod naciskiem idzie pierwsza do sterylizacji w takiej sytuacji że nie ma warunków na przeprowadzenie tego.

Nareszcie ktoś gada normalnie i nie dzieli psów na rasowe nie rasowe ;)

Według mnie wszystkie psy powinny być brane w schronisku równo. A nie, tak jak wy to robicie podział na rasowe i nie rasowe. Jaki pies się nie marnuje w schronisku ? według was tylko te rasowe się marnują. Co do badań to schroniska raczej nie stać żeby robić jakieś tam badania wszystkich chudym psom. Jest u nas pies który siedzi dość długo. Jest anemiczny na spacerach i pomimo że siedzi ( a raczej siedział )sam w boksie nie tył i jakoś się nim nikt z tutaj obecnych nie zainteresował. Bo oczywiście nie jest rasowy.