Jump to content
Dogomania

psiakostka

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

psiakostka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam,

    Przepraszam, za śmiałość, ale piszę w imieniu pięknego psa, który ma problemy behawioralne, w związku z tym, obecnie nie nadaje się do adopcji. Aramis przebywa w punkcie przetrzymań w Pszczynie, niestety, to nie jest Jego miejsce docelowe, jeśli punkt się przepełni trafi do schroniska o bardzo złej renomie tj. do Mysłowic, a tam z powodu etykiety „agresywny” trafi pod igłę;

    Bardzo chcemy pomóc Aramisowi, jeśli możesz zaglądnij na Jego wątek, przyda nam się i Twoja wizyta, i porady, zaangażowanie, oraz najmniejsza deklaracja, ponieważ marzymy o tym, aby Aramis mógł popracować z behawiorystą;

    http://www.dogomania.pl/forum/thread...2agamy-o-pomoc

    jeśli nie życzysz sobie zaproszenia, to jeszcze raz przepraszam;

    z poważaniem paula_t

  2. póki nie masz, nie wiesz:) ja polecam wzięcie psa ze schroniska - wcale nie jakiegoś wypucowanego od hodowcy - nie mówię, że takie są gorsze, absolutnie - po prostu te od hodowcy wezmą wszyscy, a tych ze schroniska nikt nie chce, a przecież one są takie śliczne i kochane, mają wiele do zaofiarowania wiem np. , że Fundacja Jak Pies z Kotem zajmuje się właśnie zwierzętami w potrzebie - warto zajrzeć na ich stronę [url]www.jakpieszkotem.org[/url] jak usłyszycie, że ktoś chce zwierzątko, to polećcie, żeby wziął ze schroniska - to będzie najbardziej ludzkie:)
  3. "Misja na czterech łapach" - to typowa powieść o psich losach, bez poradnikowego spojrzenia - do poczytania w domu albo przed nim, na plaży - dla odprężenia, pośmiania się, wzruszenia więcej na: [URL]http://www.illuminatio.pl/nasze-ksiazki/misja-na-czterech-lapach-w-bruce-cameron/[/URL] super, naprawdę polecam:)
  4. to jest aż niesamowite, jak my się przywiązujemy do zwierząt... no i trochę smutne, że nie mogą one żyć tyle lat, co my szczerze mówiąc, zanim wzięłam nowego psa, to mocno się nad tym zastanowiłam, bo już wiedziałam, przez co będę przechodzić za jakiś czas ale doszłam do wniosku, że te dziesięć lat z psem są o wiele więcej warte niż cokolwiek innego - i nawet ból po stracie psa nie przykryje szczęścia z jego posiadania także polecam wszystkim posiadanie zwierząt w domu - te najmilsze przeżycia są zawsze związane właśnie z nimi:)
  5. ja kupowałam przez czarymary.pl w ogóle ciekawy sklep - tam są książki, jakich się nie znajdzie normalnie nawet w empiku zawsze to coś nowego:)
  6. ja przeczytałam :) i jestem zadowolona - nawet bardzo - fajna książka z ciekawą akcją - piesek, który ma wiele żyć, powraca na ziemie, spełnia swoją misję. Pokazane jest, jak bardzo psy kochają ludzi i jak często ludzie tego w ogóle nie doceniają, a nawet nie zauważają. Trochę czasem mnie przerażała bezmyślnością ludzi i tym, jak szybko psy mogą stracić swoje życie. Wystarczy jedna głupota ludzi ehhh są też momenty, że można sie pośmiać - psy są tak słitasne, że ja nie moge - szczególnie, jak nie wiedza, co ze sobą zrobić i czasem nie rozumieją, co się wokół nich dzieje - takie ciapy kochane - śmieszne też , jak nazywają to, co nie wiedzą, jak się nazywa mi się strasznie podobała:)
  7. moja Kara też odeszła... nadal trzymam jej zabawki, chodzę do tego samego miejsca w parku, gdzie lubiła załatwiać swojego potrzeby - a dokładniej chodzę koło tego samego krzaczka:) i nadal boli jak jasna cholera wzięłam też nowego psa, ale w odróżnieniu od embarassment , podobnego - no cóż, sentymenty... ja z kolei przeczytałam te Misje na czterech łapach. Nie wiem, czy ona pomoze, jesli ktos straci swojego psa - wątpie tak samo zreszta nie pomaga zbyt wiele, jak stracimy babcię czy dziadka - ból jest i żadna książka tego nie zmeini natomiast książkę bym poleciła nie ze wzgledu na jakieś wartości terapeuttyczne, bo takich się nie doszukałam - raczej jest to fajna powieść, którą szybko się czyta, fajnie napisana, no i oczywiście główym bohaterem są psy - a te stworzenia kocham najbardzeij:)
×
×
  • Create New...