Jump to content
Dogomania

Mayet

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Mayet's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Staramy się nagradzać psy kiedy sa wobec siebie grzeczne, chociaż zdaża się to sporadycznie. Młodszy dolączył "do rodziny" cztery lata temu, kiedy zauważylismy, że starszemu psu doskwiera samotność po śmierci jego matki. Opiekował się szczeniakiem jak ojciec, ale teraz, niestety, jest w kiepskim stanie fizycznym, ma problemy z chodzeniem, a ponieważ wcześniej był bardzo aktywny (jest mieszańcem z cechami psów gończych) widać, jak bardzo irytuja go "uginające" się pod nim nogi i to, że młody jest silny i sprawny. Kiedy sa same najprawdopodobniej nie ma awantur, czasem możemy być świadkiem jak razem układają się do snu. Walki toczą tylko przy nas, na szczęście od kilku dni prócz powarkiwania nic się nie dzieje. Dziękuję za wszystkie rady.
  2. Dziekuję za odpowiedź. Niestety, wątpię, by stary pies dał się czegokolwiek nauczyć. Umie robić siad, podać łapę i takie tam, ale w momencie, gdy jest zły na młodszego nie zwraca na nic uwagi. Musze sprecyzować, że złośc jest już permanentna, nie mamy chwili spokoju, gdy sa razem starszy ciągle, powarkuje. Nie ma róznicy, który jest głaskany, do którego z nich się mówi, czy nie mówi, po prostu, non stop. Poza tym mam dom i podwórko, na którym psy biegają, czasem sa wspólnie zamykane, gdy potrzeba jest pozostawienia otwartej bramy, więc o wspólnym wyprowadzaniu nie ma mowy, mają dośc aktywności na podwórku.
  3. Witam, jestem nowym użytkownikiem i nie mam pewności czy taki temat już się tu pojawił, jeśli tak proszę o przekierowanie mnie na właściwe tory. Mam dwa psy: dwunasto- i czteroletniego mieszańca. Starszy jakiś czas temu przeszedł udar, od tamtej pory gorzej chodzi. Jednak największym problemem jest agresja wobec młodszego (i teraz znacznie silniejszego) psa. Starszy ciągle warczy na młodszego, prowokuje bójki, które kończą się przewróceniem go na plecy i podduszeniem. Póki co młodszy nie robi mu większej krzywdy, nie wiem jednak, czy za którymś razem nie poniesie go i nie zrobi krzywdy koledze. Dodam, że starszy pies do czasu choroby bardzo dobrze znosił towarzysza. Jak poradzić sobie z taką agresją? Jednocześnie jest mi żal chorego psa, z drugiej strony to on prowokuje starcia...
×
×
  • Create New...