[quote name='Dżdżowniś']Owca, A nie mówiłam((:/??
Ten tam na dole na fotach, to tak złosliwe bydle, taka łajza psia że jak kocham te biedactwa dziabągowate tak ten jest poza /kochaniem. Przez niego Basza ma ucho chore. Ta psia złośliwa cholera idzie na spacer i potarfi warczeć przy zapinaniu smyczy i odpinaniu. Paskud że hej. Normalnie psi wiechol maxymalny ((:
Kochane cioteczki od mikro psów, jeszcze nowy lokator na DT u mnie GMO, PLISSSSSS:modla:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/228743-7-letni-gmoszczak-grzywaczo-yorkpszczak-znaleziony-na-oborniku-Zwrot-z-adopcji-bo?p=19294487#post19294487[/URL][/QUOTE]
Wiesz, jak ja go podpinam to nie warczy, może wie że go nie lubisz :P ...Ale fakt, łobuz straszny i w boksie zaczepia psiaki strasznie. Ale Basza na szczęście jest cierpliwy.:loveu:
A ja i moja ekipa była ostatnio z Baszą na spacerze :). Prawdę mówiąc to się zdziwiłam bo napoczątku podchodzę do klatki, a jego nie widzę:-o. Wchodzę do klatki, a on jest w budzie i się nie rusza. Ale się wystraszyłam że coś się stało, a to jeszcze upał był :roll:. Ale na szczęscie okazało się że spał. Wkoło jazgot, wszystkie szczekają że chcą na spacer, a on sobie śpi. No ale go obudziłam i poszliśmy sobie na spacer. Serio nie wiem jak on się w tej budzie mieści, bo ledwo co z niej wyszedł. Jak to dobrze że ktoś go weźmie do domku, :multi: , oby jak najszybciej!!!!!!!!