Jump to content
Dogomania

bubi-rybnik

Members
  • Posts

    103
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by bubi-rybnik

  1. A tutaj z piłeczką, ale narazie tylko za nią biega nie łapie jej do pyszczka ;-)). Narazie to tyle fotek jak uda mi się zrobić jakieś ciekawe to znowu kiedyś dodam. Pozdrawiam gorąco!!! [IMG]http://i49.tinypic.com/oksjyh.jpg[/IMG]
  2. Wcina serek, już nawet umie z ręki brać nie odgryzając jej ;-)) [IMG]http://i48.tinypic.com/2urpmo3.jpg[/IMG]
  3. Już troszkę uśmiechnięta Wikunia [IMG]http://i47.tinypic.com/znvcd0.jpg[/IMG]
  4. Nasza Wikunia wcale nie jest takim spokojnym pieskiem, tutaj niby się grzecznie opala w słoneczku ;-))a moja mama zaobserwowała ją z okna jak polowała na srokę ;-) w dwie sekundy przebiegła całe podwórko żeby ją dopaść ;-)) Jest naprawdę słodkim psiakiem i bardzo się cieszę, że wszystkie moje poprzednie telefony o inne pieski okazywały się nieaktualne. Szkoda tylko, że takich potrzebujących psiaków jest duuuużo więcej.
  5. byłoby super bo tytuł strasznie smutny a Wikunia w coraz lepszej formie ;-)) i ma już swoją kochającą rodzinę ;-))
  6. Sunia poznała już chyba wszystkich zainteresowanych, jest coraz odważniejsza, opala się z Rufkiem na podwórku i powoli poznaje ogród. Apetyt dopisuje wcina wszystko i jest suuuuperaśna ;-) ogólnie wszyscy ją pokochali od pierwszego wejrzenia.
  7. Druga nocka super, sunia wczoraj nawet za mamą weszła obejrzeć troszkę domu, ogródek też powoli ogarnia, pies rezydent zakochany chodzi za nią krok w krok. Sunia wycałowana i wyprzytulana. Chcę jej pożyczyć szczoteczkę od mojej bestii i sprawdzić czy da sobie udka wyczesać ;-)) biegała i skakała troszkę za piłeczką ale nie wie, że można ją wziąć w pyszczek i z nią zwiać ;-)) Jest cudna ;-)) zdjęcia dodam wkrótce.
  8. Właśnie byłam w odwiedzinki, specjalnie zwiałam z pracy aby sprawdzić co się tam dzieje, Wika opala się na podwórku i jest w bardzo dobrej formie, przywitała się i dała wyściskać ;-)) .Do mojego taty narazie podchodzi z dystansem widać, że duże chłopy ją troszkę przerażają, ale jesteśmy dobrej myśli. Kolejne wiadomości z frontu niedługo. Pozdrawiam Funclub Wikuni.
  9. Nocka minęła super, zadomowiła się w altance i rano najpierw kukała przez okienko wyjściowe a potem mamę do pracy pod furtkę odprowadziła i dała się poprzytulać. Narazie poznaje teren i dzisiaj z naszym zmierzłym dziadziem będzie się poznawać. Dużego stresu wczoraj nie przeżyła, na szczęście ataku nie miała, oby tak dalej to wszystko będzie super. Postaram się suni jakieś zdjęcia zrobić to dodam na forum.
  10. Wika już w nowym domku, jeszcze w Lublińcu przywitała nas nieśmiałym merdaniem ogonka, ale skumplowała się z nami bez większych problemów, jest nieco przestraszona, kilkadziesiąt kilometrów drogi dzielnie zniosła, wszyscy w Wikusi zakochani ;-)) jutro odwiedzę mamę i dowiem się jak minęła nocka. pozdrawiam!!!
  11. Witam, umówiłam się z panią na odbiór Wiki na jutro po południu, postaram się informować czy zaaklimatyzowała się i jak się czuje, też mam stresa ale mam wielką nadzieję, że wszystko będzie ok. Ja w każdym razie ze swojej strony zrobię wszystko żeby jej było u nas dobrze, trzymajcie kciuki.
  12. wszystko rozumiem i w ogóle, szkoda mi tej ślicznotki po prostu ;-( mama chciała ją koniecznie zobaczyć na żywo. Ja jestem w niej zakochana od pierwszego wejrzenia.
  13. Nie mam zamiaru jakoś specjalnie komentować ataków na moją osobę i moje niezdecydowanie. Zastanawia mnie tylko fakt jakim cudem np. w schronisku w Rybniku od czasu zaprezentowania na ich stronie dwóch dużych suczek w zeszłą sobotę obie w ciągu kilku dni znalazły domek (a Mona jest od nich jeszcze ładniejsza). Dlatego nie rozumiem dlaczego utrudnia się i nie ujawnia np miejsca pobytu Mony, żeby ją po prostu poznać i zabrać ewentualnie do domu (a tylko o to pytałam).Byłam przecież chętna na spotkanie tam gdzie sunia przebywa i mogłyśmy rozmawiać dłuuuugo o czym tylko by wszyscy chcieli. Podziwiam "Klaudus", że ma czas i serce dla tych psiaków i stara im sie o dobre domki ale z mojego punktu widzenia sytuacja ukrywania miejsca powoduje tylko, że Mona ma mniejsze szanse na adopcję.
  14. ja jestem dalej zainteresowana i śledzę czy nikt jej już nie adoptował, ale powiem szczerze że trochę mnie zraziło to że nie chciano mi udzielić informacji gdzie jest sunia tylko najpierw obejrzeć dom itd. chciałabym żeby najpierw mama zobaczyła psiaka i miała okazję się w nim zakochać a potem mogę domek pokazywać. Sunia w zimie na pewno by nie zmarzła bo jest specjalne pomieszczenie gospodarcze w którym jest kanapa i cieplutko, a nie wykluczam że gdyby z małym staruszkiem się zgodziła to nie wylegiwałaby się na kanapie w domu. Ale nie jestem w stanie takich informacji udzielać od razu skoro nie wiem jak ona zareaguje na całe otoczenie itd.
  15. Porozmawiam z mamą, bo ona jednak najbardziej chciałaby owczarka takiego jakim była nasza Tarunia. Najpierw wolałybyśmy zobaczyć pieska, żeby nie robić niepotrzebnych kłopotów z dojazdem do nas itd. Jak coś to się odezwę, zajrzymy jeszcze jutro do naszego schroniska.
  16. Gdzie ewentualnie można by ją zobaczyć i ewentualnie się z nią zapoznać?
  17. pogadam dzisiaj z mamą na spokojnie bo to u niej miałaby mieszkać Monka, miała sobie o niej troszkę poczytać i się zakochać ;-) Aha jeszcze jedna sprawa, jakiś czas temu pisaliście o możliwej ciąży czy to jest 100% wykluczone? bo nie ukrywam to byłby kłopot.
  18. Nie mam kojca i jest do wybiegu podwórko i dwa połączone ze sobą ogródki i duuuża buda (jest też altanka i budynek gospodarczy z tapczanem), którą dostałam w spadku po goldenku, którego już niestety nie ma ;-( na całym tym terenie grasuje średni kundelek Rufi z poprzednią sunią się dogadywał ale obawiam się po wcześniejszych wypowiedziach na forum, że ona nie lubi konkurencji. Jeżeli chodzi o dom to tam jest mały staruszek i wolno latająca papuga rządząca całym domem i nie wiem jak to by się dało pogodzić.Więc Mona chyba nie dla mnie.
  19. mamy malutkie dwa staruszki w domu, a na podwórku gdzie czeka pusta buda jest średniej wielkości kilkuletni Rufi i jedyne czego się obawiamy to czy Mona by go zaakceptowała. Już jakiś czas temu niestety musieliśmy uśpić jego towarzyszkę owczarka niemieckiego właśnie i bardzo by nam odpowiadała duża sunia.
  20. Witam jestem nowa od dzisiaj, trafiłam na Monkę na stronie "owczarek w potrzebie", jaka jest jej aktualna sytuacja bo szukam suczki owczarkowatej do adopcji w okolicach Rybnika, chcemy dać jakiejś suni domek.
×
×
  • Create New...