Jump to content
Dogomania

KARLINADOMINIKA

Members
  • Posts

    218
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by KARLINADOMINIKA

  1. Mało nas tutaj....mało kto zagląda...ja nie wiem dlaczego nikt o tak pięknego psa nie pyta:(((
  2. OJ rzeczywiscie cisza u Kazanka.Nie wiem czy uwierzycie-wydarzenie juz jest tak dlugo a nie bylo azni jednego zapytania o psina:((((((
  3. Zapraszam was kochane na wątek Kazanka-on tez pilnie potrzebuje domu:) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238391-Samotny-7-letni-ONek-KAZANEK-szuka-przystani-na-jesie%C5%84-%C5%BCycia-Czy-kto%C5%9B-go-pokocha?p=20250888[/url] Oby trafil tak dobrze jak Rudzinek:)
  4. Kochani przepraszam,ze nie pisalam-mam najpiekniesjzy prezent pod słoncem-Rudzinek w piątek pojechł do swojego wymarzonego domku do Szczecina.Ma za kolege kotka Toffika-chlopaki dogaduja sie chociaz Rudzinek w schronie zywo na koty reagowal.Nasz kochany chlopaczek świeta spedzil w domku:)))
  5. [quote name='KARLINADOMINIKA']Dzisiaj dla odmiany zglosila się Pani do adopcji Rudzinka dla teściow.Juz mialam organizowac pa,gdy mi zadzwonila,ze bardzo przeprasza,ale tesciowie wczoraj zaadoptowali psa ze schroniska i ze wlasnie się o tym dowiedziala:(((( Rudzinek to straszny pechowiec...ja juz na prawde nie wiem co amm robic,zeby mu pomoc.Jak się trafia jakis dom to zawsze cos wyskakuje :(((((((A psina święta i zime jak tak pojdzie dalej spędzi w schronisku:((((([/QUOTE] ale cisza u Rudzinka:((((( a bidulek taki samotny :(((
  6. Dzisiaj dla odmiany zglosila się Pani do adopcji Rudzinka dla teściow.Juz mialam organizowac pa,gdy mi zadzwonila,ze bardzo przeprasza,ale tesciowie wczoraj zaadoptowali psa ze schroniska i ze wlasnie się o tym dowiedziala:(((( Rudzinek to straszny pechowiec...ja juz na prawde nie wiem co amm robic,zeby mu pomoc.Jak się trafia jakis dom to zawsze cos wyskakuje :(((((((A psina święta i zime jak tak pojdzie dalej spędzi w schronisku:(((((
  7. [quote name='KARLINADOMINIKA']Szkoda,ze sie nie zdecyduje:((( juz mialam nadzieje...a Rudzinek dobrze, po kastracji sie chlopak uspokoil i juz ok z psami.wczoraj stalismy razem z innym pieskiem i Rudzinek chcial sie bawic -byl bardzo grzeczny.Co do hotelu i dt nie wchodzi w grę-to starszy piesek i kolejna zmiana otoczenia, przyzwyczajenie i oddanie pozniej komus innemu by go zabiło:(((chyba,ze znalazlby sie jakis domowy hotelik juz do konca jego zycia,to moze by się Pani Wanda zgodzila, nie wiem :( Na fejsie pelno nowych zdjec Rudzinka i filmików -zapraszam [URL]http://www.facebook.com/events/108992589256883/[/URL][/QUOTE] aaa, i dodam,ze psina jest przekochany-juz sie bardzo do mnie przyzwyczail-strasznie sie cieszy,a jak odchodze to dlugo wypatruje, nawet jak jest z kims innym:) Moj kochany,szkoda,ze nie moge go wziąć do siebie:(((( To psi ideal,kto go pozna dziwi się,ze taki mądry i kochany pies kwitnie tak dlugo w schronisku:(
  8. [quote name='fochu']co tam u chłopaka słychać? Ola się martwi że wziąć go nie może już nawet pisze że hotel mu opłacać by mogła że zrobi mu ogłoszenia na Niemcy .... a na dt nikt by go nie chciał?[/QUOTE] Szkoda,ze sie nie zdecyduje:((( juz mialam nadzieje...a Rudzinek dobrze, po kastracji sie chlopak uspokoil i juz ok z psami.wczoraj stalismy razem z innym pieskiem i Rudzinek chcial sie bawic -byl bardzo grzeczny.Co do hotelu i dt nie wchodzi w grę-to starszy piesek i kolejna zmiana otoczenia, przyzwyczajenie i oddanie pozniej komus innemu by go zabiło:(((chyba,ze znalazlby sie jakis domowy hotelik juz do konca jego zycia,to moze by się Pani Wanda zgodzila, nie wiem :( Na fejsie pelno nowych zdjec Rudzinka i filmików -zapraszam [url]http://www.facebook.com/events/108992589256883/[/url]
  9. [quote name='fochu']u nas kobita adoptowała psa po przejściach ,wyrwanego ze schronu gdzie został zagłodzony,pies ideał do ludzi a po 3 dniach powiedziała że musi ją oddać bo sunia chodzi za jej matką krok w krok i nie dają sobie rady to jest dopiero niepoważne .... Ludzie zyją chwilą ,chcą psa a za 5 min jednak nie :( Nie wiem jak Rudzinkowi pomóc i to też mnie dobija[/QUOTE] co za ludzie...to jest masara... dwojga zlego lepiej,ze go nie wziela i nie oddala pozniej lub wyrzucila,bo on by juz tego nie przezyl :((((((
  10. [quote name='fochu']brak mi słów dla zachowania tych ludzi :( wszystkim kibicującym Rudzinkowi zrobili nadzieję ....[/QUOTE] Była pewna,ale juz nie ejst zaczęła się zastanawiac...brak slow,a wczesniej potwierdzala mi parokrotnie,ze na 100% jest przekonana do adopcji.Niepowazna!!!!!
  11. ja tez jestem wsciekla na maxa-przez tydzien nie byl udpostepniany i oglaszany bo wszyscy mysleli ze bedzie mial dom.Zostal wykstrowany,pewnie bedzie lepszy do psow>Tak go bardzo szkoda,biedak-ponownie go ludzie zawiedli :((((
  12. [quote name='Sabina02']Ja pier....!!!! :angryy: Nawet nie mów![/QUOTE] Pani Olu, mam do Pani ogromna prosbę-niech Pani jeszcze przemysli adopcję Rudzinka i pomoze temu skrzywdzonemu psu.Rece opadają,zima idzie a on stary i chory w schronisku :((((
  13. Niestety Rudzinek zostal oszukany..dziewczyna,ktora go chciala w ostatniej chwili sie rozmyslila.Jutro mialam go do niej zawiezc...biedny piesek,ja nie wiem cczy on w tym wieku przetrzyma zime:(
  14. Rudzinek napisal list do Mikołaja: "Kochany Mikołaju,moze nie zasłuzylem,chociaz zawsze staram sie byc grzeczny,ale bardzo prosilbym cię o spełnienie mojego marzenia.Mam tylko jedno-daj mi rodzinę,nie wierze,ze wszyscy przestali mnie kochac.Ja obiecuję,ze zawsze będę posłuszny,oddam całę swe psie serduszko,tylko spraw bym znalazł dom.jestem tutaj taki samotny,nie mam sie z kim bawić,a tak to lubię :(((( Widzę, jak moi towarzysze niedoli opuszczają schronisko i też tak bardzo tego pragnę.Tak po prostu, żeby ktoś przyszedł i powiedział „chodź ze mną”. Poszłedłbym wtedy z nim na koniec świata! Naprawdę, nie kłamię. Ale byłbym dumny krocząc obok nogi takiego dobrego człowieka. Zrobiłbym wszystko dla niego, wszystko czego by zapragnął. Codziennie go wypatruję, oby tylko zdążył, bo ostatnio usłyszałem… że nie zostało mi wiele czasu…" Rudzinek
  15. Załozylismy sobie na fb,ze rudzinek znadzie dom do Mikołajek-mamy więc coraz mniej czasu :(((( a domku ani widu ani słychu....A on tak bardzo tego domu potrzebuje, tak pragnie miłości.On tak błągalnie patrzy,nie macie pojecia jak trudno jest go zostawiać samego jak on tak prosi: nie zostawiaj mnie,zabierz ze sobą....
  16. [quote name='fochu']nie ja z wrocławia jestem[/QUOTE] No to ale zbieg okolicznosci:) Ta pani,która do mnie dzwoniła też w Niemczech mieszka,ale pochodzi z Gliwic,więc to pewnie dwie różne osoby
  17. dzisiaj dzwoniła do mnie jakas pani z Cottbus,nie wiem czy to ta sama..Czy fochu jestes z Gliwic?
  18. No Rudzinek nie bardzo do innych psow:(( tzn nie ze jest agresywny i atakuje,tylko nie lubi ich towarzystwa.Mial trafic do domu z duzym psem i bylismy go sprawdzic-tamten go bardzo obwąchiwal,chcial sie z nim bawic a Rudzinkowi sie to nie pdoobało-warczał na niego.Gdy tamten byl na smyczy a Rudzinek spuszczony to biegal po terenie i nie zwracal na niego uwagi-on poprostu nie chcial kontaktu z nim.Nie wiem jakby zareagowal na małego jamnika.A skąd jest ta dziewczyna?czy mialaby mozliwosc podjechania z psem zeby sprawdzic?lub ewentualnie jezeli nie mieszkają caly czas razem izolować psy, gdy przyjezdza w odwiedziny do Polski??Kurcze,juz sie ucieszyłam,a moze byc problem:(((((
  19. [quote name='supergoga']Wiem, padły jednak wyżej takie slowa które mnie zabolaly chociaż nie znam psa i przypadku. Może przyda się więcej rozwagi. Mam nadzieję, że Czaki dojdzie do zdrowia. Życzę psiakowi wszystkie co dobre.[/QUOTE] Dodkladnie Supergoga,mam takie same odczucia...padlo tu za duzo niepotrzebnych i krzywdzących słow...teraz to ja żałuję,ze was poleciłam i umowiłam Czakiego na konsultację...Człowiek chce pomoc,ale najwyraźniej czasem lepiej jest siedziec cicho i się nie odzywac
×
×
  • Create New...