AtaO

Przesyłka odebrana :-) Bardzo dziękuję Małgosiu.

Dziękuję Małgosiu, że o mnie pamiętałaś. Poproszę po 4 paczki: suszonych jabłek i gruszek za cw

Mam Wam do przekazania najgorszą z możliwych wiadomości!!! Edzionka nie ma już z nami..... Biega po Tęczowych Łąkach [*] Pani Ewa wraz z wetami walczyła o naszego Dziadzia.... Niestety nie udało się :-( :-( :-( Ela jak tylko dojdzie do siebie zrobi rozliczenie i napisze więcej....

Teraz ponownie sprawdziłam i otwiera się tylko jak jestem zalogowana na FB. Muszę dopytać co z tym fantem zrobić... Już wiem, niestety film ten widoczny jest tylko dla osób z Fb i tylko dla znajomych osoby, która go wrzuciła....;-(

https://www.facebook.com/ewa.gawron.58/videos/1757249421185139/

Nie wiem dlaczego teraz nie otwiera się....Jak wrzucałam sprawdziłam i wszystko było OK.

Uff - no i problem rozwiązany . . . .

A to link do filmiku z hoteliku: https://www.facebook.com/ewa.gawron.58/videos/1757249421185139/

Zapraszamy na bazarek dla Edzia na fb: https://www.facebook.com/events/1012026008890609/

Proszę wszystkich tu jeszcze obecnych o ciut cierpliwości. Lobaria pojawi się wkrótce, a Edzio żyje i potrzebuje naszej pomocy...

Zaraz napiszę do Lobari, mam nadzieję, że wkrótce się tu pojawi.

Zaraz napiszę do Lobarii....

Też tak uważam, wyczesany, okrąglutki....tylko tego jednego, jedynego człowieka Mu brakuje...:-(

Rokuś w SPA u p. Bożenki :-)

I jeszcze na spacerze z Samkiem ;-)

Dołączył do nas kolejny staruszek....Nocek vel Rokus z Miedar. Nasze psiaki (Sunia i Sami) spisali się na medal i to złoty. Przyjęli staruszka do grona. Atmosfera poza kilkoma małymi spięciami jest superowa :-). Mamy tylko "mały" problem z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Kooopa była dziś na dworze (nie wiem czy to nie przypadek) natomiast siiii pomimo długich i częstych spacerów załatwiana jest w domu. Z pierwszych naszych obserwacji wynika, że biedak nie zna domu, drzwi, schodów itd.... Po udanej kooopie dostał smaka na spacerze, ale tylko tyle na dziś z pozytywów w tej kwestii. Chłopak sika dwa razy dziennie, ale tak konkretnie (zalana podłoga na maksa)! Czy ktoś może nam jakoś pomóc?

Nasz kochany Słodziak, dzięki za fotki:-)

Nareszcie, oczom nie wierzę :) A teraz poprosimy jeszcze fotki i kilka słów o Edzionku...

Lobaria lada dzień pojawi się. Jeszcze ciut cierpliwości :-)

Po co ten cały zgiełk i zamieszanie??? Czyżby Fundacja miała zbyt wiele wolnego czasu??? Nikt przy zdrowym umyśle nie napisałby, że w ciągu 1 dnia wyadoptował nagle i niespodziewanie 3 psiaki, które od lat szukały domów... Tylko dlatego, że prawowity właściciel pokonując 700 km chciałby na własne oczy zobaczyć, przytulić i wygłaskać psiaki.... Mam nadzieję, że to tylko jakiś koszmarny sen... Pani Magdo, proszę to jeszcze raz przemyśleć....

Smutne te wieści....Trzymaj się Rumburaku!!! To ten drewniany domek, który znamy?

Miłego wypoczynku Elu :-) Edzionek chyba zadowolony...

Gratulacje Dziewczyny!!! Najcudowniejsza wiadomość :smile: Bałam się o Fifi i to bardzo. Tak długo to trwało... No i podziękowania dla Pani do ogródka, której przychodziła Fifi na stołówkę :smile: