Aga_D
Members-
Posts
30 -
Joined
-
Last visited
About Aga_D
- Birthday 10/09/1978
Converted
-
Location
Świdnica
Aga_D's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Antonia rowniez ma sie dobrze,uwielbia rzucanie jej pileczki,jak sie rozbawi to biega oszlała po calym domu.Jak zostaje sama w domu jest grzeczna i prawie caly ten czas przespi w fotelu.Fotki byc moze juz niedlugo pozdrawiamy :-)
-
witam,adoptowaliśmy Tosię kudłatego mieszańca,wszystko jest ok.grzeczna łasa na pieszczoty usłuchana,akceptuje i bawi się z naszymi dziecmi 13,10 i 6 lat w stosunku do ludzi spoza domu(obcych) jak ktoś wchodzi obszczeka powącha tego kogoś i juz jest ok po czym oddala sie na swoje posłanie...natomiast wczoraj stało sie cos co mnie niepokoi,była moja siostra z ponad rocznym dzieckiem i gdy mała chodziła sobie spokojnie po pokoju to Tośka co chwila próbowała do niej podbiegać i właśnie nie wiem jak to nazwać czy chciała ją tylko zdominować czy to juz agresja,otóz próbowała ją kąsać/gryzc,skarciłam ją stanowczym fe,nie wolno i bardzo niechętnie ale poszła na swoje spanie siostra po chwili tez poszła szwagier sie wystraszył o dziecko ja sama jestem pełna obaw,dodam ze dziecko na pewno nie zrobiło jej krzywdy poradzcie mi coś może wspólnie coś zaradzimy temu
-
nasza Antonia to kochana psinka,juz całkiem sie przekonała do nas uwielbia głaski i przytulańce fotki niedługo,poprosze dexterke aby wstawiła
-
jak czytam posty kathar666,to jakbym o Antoni czytała,tylko u nas jest tak iz mimo że ja ją przywiozłam do domu jej pańciem jest moj TZ hehe ale dziewczyna juz coraz bardziej śmiała bawi sie z dzieciakami i potrafi zalizać ich,wszystko w porządku :-)
-
dzis juz Antonia ma sie lepiej,wczoraj poznym wieczorem troszke sie otworzyła do nas,TZ do niej podszedł i zaczęła majtac ogonkiem i mowie do TZa...juz jest dobrze...dzis juz bawiła sie z dziecmi troszke,jadła z nimi frytki,była z nimi 2 razy na podworku a zaraz idziemy na dłuzszy spacer
-
cos czuje,że 9 pazdziernika szykuja sie wielka dogomaniacka popijawa...dorosli % a Antonia i Antek picolo :-)
-
Antonia sobie spi więc moge napisac zbieg okolicznosci...podpisując umowe adopcyjna z dexterką patrze a tam miesiac urodzenia Toski pazdziernik tak samo jak ja i mój syn Antek,mówie do dexterki i jej TZ "będą razem świętować" a teraz przeglądam jej książeczkę i w zaswiadczeniu o zaszczepieniu na wscieklizne ma date urodenia identyczna jak moja 9 pazdziernik...będziemy miec potrójne urodziny hehe...juz teraz jest spokojna wyciszona albo obserwuje albo spi...trzeba dac jej czas na oswojenie
-
smyczy nie ciągnęła w autobusie była spokojna na siedzeniu hehe,nawet położyła mi głowę na kolanie i tak dojechałysmy w drodze do domu nie ciągnęła smyczy tylko grzecznie szła koło nogi,,,ciągnęła tylko troche jak jakieś auto przejezdzało...i teraz najświeższe wieści,udało się doprowadzic Antonie na jej posłanie lezy i obserwuje
-
Do domu juz dojechałyśmy...i tu pojawił sie mały problem...Antonia rozłożyła sie pod drzwiami wejściowymi,zrobiła sobie si (pewnie stres,nowe miejsce) i żadna siła jej stamtąd nie ruszy...próbujemy zabawkami kawałkami gotowanego kurczaka i nic...najgorsze jest to,że nikt nie może wyjść ani wejść bo się boimy,że ucieknie...macie jakieś rady?
-
juz jutro o tej porze bede wracała z Tosinką do domku :-) w domu trwa wielkie odliczanie haha...dzis komisyjnie zakupiona smycz ciężko było wybrać tak doradzali,Antek juz szykuje swoje łóżko dla małej
-
nie pozostaje mi nic innego jak tylko potwierdzic słowa dexterki:-) najbardziej nie może się doczekac mały Tosiek,nasz 6-latek.
-
Tak kaszanko,pod nasz dach zawita we wtorek Tosia z dt u dexterki,jadę po malutką do Wrocławia :-)