arczi1974

witam wszystkich odnośnie tematu poruszonego to sprawa wygląda tak; jestem byłym właścicielem pieska , przeżyłem szok jak zobaczyłem Torika bo tak ma na imię na tym forum , a jeszcze większy przeżyłem szok jak pojechałem do schroniska i dowiedziałem się ze Torik został przywiązany do drzewa i porzucony , kobieta która brała psa nie mogła wyjść zachwytu jaki pies piękny, mądry ,miała wysyłać fotki z psem nie minęło 2 tygodnie kontakt się urwał nikt nie odbierał telefonu nie chciano podać mi adresu . Na dzień dzisiejszy zabrałem Torika do domu a kobietę znajdę i chyba czas nauczyć durnych ludzi ze zwierzaka nie porzuca się jak szmaciana lalkę i to w jaki sposób zgłoszę to na policje ale najpierw znajdę ją na dzień dzisiejszy wiem tylko ze mieszka w domku w oliwie mąż jej pracuje w jakieś pizzerji ale myślę ze odnalezienie będzie dość proste bo pies ma czipa a ponoć był szczepiony więc po tym odnajdę adres nie myslałem ze tym sprawie psu tyle bulu miał trafic do małego dziecka do domku z ogrodem a trafił do schroniska grunt ze go przypadkowo znalazłem i myślę że skończyły się jego męki :cool3: mam nauczkę , pies zostaje

a jak by co czip ma na karku i ma 5 lat

witam wszystkich odnośnie tematu poruszonego to sprawa wygląda tak; jestem byłym właścicielem pieska , przeżyłem szok jak zobaczyłem Torika bo tak ma na imię na tym forum , a jeszcze większy przeżyłem szok jak pojechałem do schroniska i dowiedziałem się ze Torik został przywiązany do drzewa i porzucony , kobieta która brała psa nie mogła wyjść zachwytu jaki pies piękny, mądry ,miała wysyłać fotki z psem nie minęło 2 tygodnie kontakt się urwał nikt nie odbierał telefonu nie chciano podać mi adresu . Na dzień dzisiejszy zabrałem Torika do domu a kobietę znajdę i chyba czas nauczyć durnych ludzi ze zwierzaka nie porzuca się jak szmaciana lalkę i to w jaki sposób zgłoszę to na policje ale najpierw znajdę ją na dzień dzisiejszy wiem tylko ze mieszka w domku w oliwie mąż jej pracuje w jakieś pizzerji ale myślę ze odnalezienie będzie dość proste bo pies ma czipa a ponoć był szczepiony więc po tym odnajdę adres nie myslałem ze tym sprawie psu tyle bulu miał trafic do małego dziecka do domku z ogrodem a trafił do schroniska grunt ze go przypadkowo znalazłem i myślę że skończyły się jego męki :cool3: mam nauczkę , pies zostaje