Witam wszystkich.
Od ponad dwóch miesięcy mieszka znami Luna. Jest to 5 miesięczna sunia ( foto w galerii). Luna to wulkan energii, taki mały diabeł :diabloti: w ciele aniołka, nie żebym narzekał wiedziałem o tym decydując sie na psa. Największy problem to spacery, w domu Luna to pies odważny, skory do zabawy itp. lecz gdy tylko wychodzimy to wszystko się zmienia.
Przed domem tylko siusiu i kupka i trochę zabawy z piłka, a gdy próbuje dalszych spacerów natychmiast boi się wszystkiego ( głośnej rozmowy, trzaśnięcia drzwi,itp)
kładzie się plackiem na ziemi. Może ktoś z was miał takie kłopoty i coś poradzi