Jump to content
Dogomania

firz

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

firz's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. witam,Przepraszam, za śmiałość. Aramis przebywa w punkcie przetrzymań w Pszczynie, niestety, to nie jest Jego miejsce docelowe, jeśli punkt się przepełni trafi do schroniska o bardzo złej renomie tj. do Mysłowic, a tam z powodu etykiety „agresywny” trafi pod igłę.

    Bardzo chcemy pomóc Aramisowi, jeśli możesz zaglądnij na Jego wątek, przyda nam się i Twoja wizyta, zaangażowanie, oraz najmniejsza deklaracja.Marzymy o tym, aby Aramis mógł popracować z behawiorystą;http://www.dogomania.pl/forum/thread...2agamy-o-pomoc

    ZAPRASZAMY NA BAZAREK DLA MAŃKA

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/231253-Dla-MA%C5%83KA-od-Fifiego-%29-do-02-09-12-20-00

    z poważaniem nk

  2. U moich dwóch suk było odwrotnie. Zjadły pare worów boscha, tego z jagnięciną, i jako, że lubie testować nowe rzeczy kupiłam im Brita. I po pierwsze , po 2 tygodniach znikł łupież u jednej z suk a miała go non stop pomimo dodatkowych suplementów wzmacniających sierść i oleju lnianego dodawanego do jedzenia. Po 2, twarde dowody czyli kupy - na boschu były takie..hmm..wielkie i aromatyczne ;) a teraz są zwarte i mniejsze. Dla mnie zdecydowanie wygrywa brit a moje psy chętnie go jedzą..hmm.. przecież one wszystko chętnie jedzą ;)
  3. Swego czasu interesowałam się tematem amigdaliny ze względu na chorobę nowotworową bliskiej mi osoby. Dokopałam się w necie niewielu sensownych informacji na temat działania, skutków i dawkowania u ludzi. Niestety nie spotkałam się z informacją na temat zwierząt. Od tego czasu jednak w pełni świadomie przy okazji jedzenia jabłek, moreli czy wiśni zjadam przy okazji również nasiona i obserwuje też moje psice, które uwielbiają zjadać owoce. I odnoszę takie wrażenie, że one same dawkują sobie ilość tej substancji, przykład z ostatniego weekendu: byliśmy z psami na grillu gdzie były ciągle dokarmiane grilowaną kiełbasą, serem żółtym i innymi ciężkostrawnymi potrawami i kilka godzin póżniej zjadły obie po kilkadziesiąt pestek wiśni gdzie normalnie kończy się na kilku. Dlatego wydaje mi się, że pies nie powinien zjeść więcej niż jest w stanie strawić bez szkody i zatrucia organizmu. Zresztą myślę, że toksyczność leków na raka jest nieporównywalna z tą naturalnie wytwarzaną substancją. Jestem bardzo ciekawa czy włączyłeś b17 w terapie psa i mam nadzieję, że ona czuje się dobrze.
  4. Zapraszam na bazar ratujący życie Ikara.Dużo fajnych rzeczy dla dorosłych i dzieci

    http://www.dogomania.pl/threads/222964-Wielki-bazar-na-ratowanie-%C5%BCycia-Ikara-do-26-02-do-g-20-00

  5. Też szukam tej książki, gdyby ktoś chciał odsprzedać, proszę o kontakt.
×
×
  • Create New...