Jump to content
Dogomania

madzia28

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

madzia28's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Cześć My mamy sunię od wolontariuszki z Fundacji. Miała ok. 6 miesięcy, jak ją wzięliśmy. Nasza sunia byłą bardzo wychudzona- mix labradorka. Nie była w złym stanie psychicznym, od początku daliśmy jej merga dużo miłości. Ale boi się do tej pory ciemności. Spacery uwielbia, ale jak jest jasno. Chodzimy z nią codziennie na godzinny spacer, ale w dzień. Jak jest ciemno wychodzi tylko przed klatkę siusia i szybko chce wracać do domu. Próbowalismy różnych metod- zabawki, smakołyki, mówienie imion jej koleżanek z polany. Pytalismy też juz nie jednego weterynarza. Ale niestety problem pozostał. Staramy się jej nie stresować i wieczorami tak jaki pisałam spacer jest króciótki i też chciałabym wiedzieć co można zrobić, jak to można zmienić.
  2. Witam Jestem nowa na forum. Postanowiłam się tu zalogować, ponieważ jestem wielką psiarą i bardzo kocham psy. Sama mam sunie, którą mamy z Fundacji Niczyje od wolontariuszki. Trafiła do nas jak miała ok.6 mies. Teraz ma 4 latka. I jest strasznie kochana i całuśna. My oczywiście z mężem odwzajemniały tą miłość i traktujemy ją jak dziecko, ponieważ jeszcze swojego nie mamy. Chciałam Was zapytać o Wasze historie- czy pomogliście jakiemuś pieskowi? Ja uważam ze kupić każdy może pieska. Sztuką jest pomóc pieskowi bezdomnemu lub ze schroniska. Ja jestem uczulona na znieczulicę ludzka. Raz przyprowadziłam do domu ze spaceru drugiego psa. Pytałam ludzi czy kojarzą tego psiaka i chciałam parę innych informacji, ale ludzie nie są zbytnio zainteresowani losem psa. Co się dziwić, pewnie drugiemu człowiekowi by nie pomogli, a co dopiero psiakowi. Tym bardziej że to była zima - 10 C. Psiak u Nas w domu zjadł całą wielka michę jedzenia i wypił duzo wody. I bawił się ładnie z nasza sunią. Całe szczęście udało nam sie szybko znalezc mu domek.
×
×
  • Create New...