Jump to content
Dogomania

mila-ada

Members
  • Posts

    2880
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mila-ada

  1. Dziękuję za zaproszenie.Wzruszająca ta mamuśka. Teraz mamy dołek finansowy ale w grudniu postaram się dorzucić jakiś grosik.
  2. Nie chcę być namolna, ale obiecałaś Lilu odwiedzić Kaję. Pozdrawiam
  3. Kaja już dwa miesiące jest u nas. Psinka chyba troche przybrała, bo juz nie czuję żeberek pod skórą. Ma apetyt, chociaż nigdy nie rzuca się na jedzenie.Jeżeli natomiast cos zostawimy w kuchni na blacie albo stole, to wiadomo, ze po powrocie tego nie będzie.Potrafi dobrać sie do maselnicy(zamykanej) albo zjeść kostke margaryny. Coraz częściej zadrza jej się popatrzeć nam dłużej w oczy. Dotychczas uciekała ze wzrokiem, co jest dla nas dziwne, gdyż nasze poprzednie zwierzaki uparcie wgapiały się w nas jak coś chciały ,,powiedzieć". Zabawnie śpiewa głębokim basem-zawsze nas tym rozśmiesza. Kupiliśmy kantarek, żeby nie ciągnęła i trzeba powiedzieć, że to jest rewelacja.W parku jej zdejmujemy, żeby sobie pohasała. Są psy, z którymi świetnie się dogaduje, ale i takie, na które szarżuje. Czsem szarżuje również na ludzi. Nie podoba jej sie pewien typ mężczyzn i potrafi za nimi pogonić. Tak wiec kantarek jest nieodzowny, bo już mi się oberwało za nią. Do jej albumu dodaliśmy na końcu filmik z jej ulubionym towarzyszem zabaw. Kaja daje nam dużo radości i mamy nadzieje, że ona jest z nami szczęśliwa. [URL="https://picasaweb.google.com/ledmus/Kaja?authkey=Gv1sRgCKWu2eb7moerswE"]https://picasaweb.google.com/ledmus/...KWu2eb7moerswE[/URL]
  4. Cudne zdjęcia! A nikt nie chodzi z psiakami do [B]Parku Zachodniego?[/B] Kaja zaprzyjaźniła sie z pewnym Haskim, ale przydało by jej sie więcej przyjaciół do wyganiania.
  5. [quote name='paniMysza']jaka ona sliczna? a do jakiej szkoły chodziłyście? ja teraz zapisałam franie do p. kalisza na nowym dworze:)) OOOOOOOOOOOOOOOOOOOO! Widzę, ze jest szkoła w moich okolicach. Mogę prosić namiary na tego pana Kalisza? Powala mnie wzrok Niki.Zawsze ulegam psu, który tak patrzy. Pozdrawiam
  6. [quote name='LILUtosi']Myślę że najskuteczniejsze byłoby szkolenie. Ale tez dobrym rozwiązaniem jest kantarek.[/QUOTE] Bardzo dziękuję. Szkolenie musimy na razie odłożyć, więc trzeba sobie w inny sposób poradzić. (Lilu, odpowiedz proszę na pytanie w mailu)
  7. [COLOR=red][B]Ludziska pomóżcie![/B][/COLOR] Czy jest coś skuteczniejszego niż obroża zaciskowa(chyba, że ta nasza jest za duża)? Przedwczoraj Kaji nie spodobała się jakaś suczka owczarka i ruszyła na nią. Ciągnęła mnie kilkanaście metrów i w ogóle nie mogłam jej zatrzymać. Mam problemy z łękotką i po każdej takiej akcji w wyniku przeciążenia zbiera mi się woda w kolanie. Muszę mieć jakiś sposób na zatrzymanie psa w miejscu, jeżeli zajdzie taka potrzeba. Z samcami świetnie się dogaduje, ale z sukami nie jest tak różowo.
  8. Witajcik, Wczoraj byłam świadkiem, jak na ul. Widok montowali pomarańczowe kubły.:multi: Tu gdzie mieszkam raczej nie ma na to szans.:shake:
  9. [quote name='ALMA2']Jak sie pieknie dopasaowały maścią, ona biała w łaty i kociak biały w łaty.:loveu: Ale tak trochę się obsesrwowały, czy mi sie wydaje. :p[/QUOTE] Najpierw Kaja zwiedzała dom a kot ją śledził( śmieliśmy się, że misek pilnuje). Potem Kaja próbowała zachęcić koty do zabawy, ale swoim naskakiwaniem trochę je straszyła. W końcu po różnych podchodach położyły się na przeciw i obserwowały( o ile można tak powiedzieć o ślepym kotku). Jak widać, kotek ma podwinięte łapki, co świadczy o wyluzowaniu, bo nie jest to pozycja gotowości do ucieczki. Kaja z początku ignorowała koty i obchodziła je łukiem, a potem po prostu chciała się z nimi bawić. Cały czas merdała ogonem. Pozdrawiam
  10. [quote name='zdzichmus']Dla zainteresowanych dodałem kilka nowych fotek i filmików do albumu naszej Kaji: [url]https://picasaweb.google.com/ledmus/Kaja?authkey=Gv1sRgCKWu2eb7moerswE[/url] Pozdrawiam[/QUOTE] Te nowe są od 10-go zdjęcia.
  11. [quote name='ALMA2']Przyszłam z watku Griny zapoznać się z Kają. Wspaniała dziewczynka. Powodzenia. :)[/QUOTE] Bardzo dziękuję. Ta,,kruszynka" jest na prawdę mądra. Chyba wierność i pojętność odziedziczyła po owczarkach niemieckich. Pozdrawiam serdecznie
  12. [quote name='ALMA2']Pieknie dziekujemy w imieniu Grinki :iloveyou::Rose: Kochani choć to wątek Grinki - ale napisze nam jak układa Wam sie nowe życie z Kają:p, albo może wklejcie link do wątku Kaji - jeżeli taki jest.[/QUOTE] Oj jest i to dłuuuuuuuuuuuuuuuuugi. Kaja jest świetna. Oczywiście bardzo proszę wątek Kaji:[url]http://www.dogomania.pl/threads/198742-Kaja...Hotelowa%C5%82a-si%C4%99-u-Lilu-i...-do-DS-trafi%C5%82a!-%29/page50[/url] Pozdrawiam serdecznie
  13. [quote name='magenka1']a można liczyć na nowe foteczki Kai , od tego podkradania jedzenie to ona musiała się już zaokrąglić ładnie :)[/QUOTE] Oczywiście, zrobimy naszej modelce sesję zdjęciową i wrzucimy. Urodziwa z niej panna, że hej! Ale nochala nie zadziera i zakolegowała sie już ze wszystkimi zwierzakami w naszej bramie. Pozdrawiam
  14. :lol:Taak... ulubioną ciotkę z pewnościa wykorzystamy.:lol:[quote name='czaczarka']Taaak, albo podrzucić Kaję do ulubionej ciotki w razie potrzeby :lol:[/QUOTE]
  15. Witam Tak, to od nas ale wysłane z konta męża. Pozdrawiamy[quote name='Bjuta']Mila-Ado - dostaliśmy 50 zł oz ZM z Wrocławia, to od Ciebie, prawda? Na razie tak księguję w poście rozliczeniowym. Wielkie dzięki!! Listopad był dla Griny b. przychylny - dwie wpłaty jednorazowe 370 zł od Bożeny z Zabrza i 50 od Milo-Ady i dzięki temu po opłaceniu 370 zł za hotelik - dziewczyna jest na plusie! (Zostało jej 210 zł) Uffffff.[/QUOTE]
  16. :cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3::cool3:
  17. No i minął kolejny tydzień.:multi: Kaja już jest całkiem nasza. Reaguje na przywołania w parku (biega bez smyczy). Nawet, jeżeli wystartuje do jakiegoś psa, to na komendę zawraca. Oczywiście za każdy posłuszny powrót jest wypieszczona i pochwalona. Mamy tylko jeden problem- sięganie po nasze jedzenie. Ostatnio wyjadła mięso z garnka,:shake: który stał na kuchence( fakt, ze to było mięso dla niej, ale nie na raz). Jeżeli jej tego nie oduczę, to kiedyś się poparzy:crazyeye: Od tamtego dnia, kiedy obszczekała gości na swoich ,,chrzcinach", nie zaszczekała już na nikogo. Jest aż za bardzo wylewna dla gości bo nie daje im posiedzieć, tylko domaga się pieszczot. W najbliższym czasie chcemy ją wypróbować na koty. Pojedziemy z nią do córek, które mają dwa koty( jeden strasznie płochliwy a drugi ślepy ale bardzo śmiały i otwarty na kontakty). Trochę się tego boję, bo nie znam reakcji psa ani kotów. Byłoby fajnie, gdyby potrafiły współistnieć ze sobą i można by było przyjąć do domu zwierzaki, jak trzeba by się nimi zaopiekować. Pozdrawiam
  18. [quote name='LILUtosi']Bazylek pojechał też do cudownego domku pod Bogatynie. Nie ma szans żeby to ten sam byl. ;-) Cieszę sie że Kaja zachowuje się w normie a kurczak to nie lada pokusa dla każdego zwierzaka a ona jak to kobieta ulega pokusom. :evil_lol:[/QUOTE] Nagadałam jej do słuchu, ale chyba nie przejęła tym za bardzo bo cały czas merdała ogonem. Żadnej skruchy. A tak w ogóle, to ma coraz większy apetyt i nie wiem, czy nie powinnam jej zwiększyć porcji chrupek. Zawsze dostaje polane wywarem z kości cielęcych bo suchych jakoś nie lubi. Pozdrawiam
  19. Chyba za bardzo Kaję chwaliłam:lol: bo dzisiaj zjadła kurczaka ze stołu:evil_lol:
  20. [B]Tak[/B], wybraliśmy ją na podstawie zdjęć od Lilu, bo wcześniej już siedzieliśmy w aucie, żeby wziąć Wolwerina(może przez v?), ale okazało się, że on nie może chodzić po schodach. Już na miejscu, Grina obchodziła na szerokim łukiem i Lilu mówiła, że ona nie bardzo sie jeszcze nadaje do adopcji, bo może nam zwiać. Mimo to byliśmy zdecydowani spróbować zmierzyć się z problemem i oswoić ją. Oglądalismy jeszcze inne psy do adopcji i... mąż zobaczył Kaję. To była miłość od pierwszego wejrzenia chociaż stale o Grinie myślimy.
  21. Chcemy wpłacić coś na Grinę. Prosimy o numer konta. My pojechaliśmy do Lilu po Grinę a wyjechaliśmy z Kają Pozdrawiam
  22. Dziś mijają 4 tygodnie. Nie chcę zapeszyć, ale ona jest taka grzeczna, że aż mnie rozczula. Uczy się nie ignorować zaczepki agresywnych psów( jeży sierść na karku, ale nie szczeka i nie naskakuje. Bawiła się już z dwoma dużymi psami w parku. Właścicielowi Haskiego wspomniałam, że miała przyjaciela owczarka niemieckiego o imieniu Bazyl i on powiedział, że widuje w naszym parku właśnie owczarka, :crazyeye:którego wołają Bazyl. Czy ktoś może ma informacje, o losach jej Bazyla? Może to ten? Kaja nie warczy juz na gości i w ogóle jest jedynym psem w naszej klatce, którego nie słychać.Czasem zaszczeka jak ktos do nas zadzwoni do drzwi, ale na inne dźwięki tylko strzyże uszami i stoi przy drzwiach. Wylicytowałam na bazarku frisbee. Mam nadzieje, że będzie się chciała nim bawić, a tak w ogóle, to ona w zabawie strasznie przypomina kota. Trąca piłkę łapą, nosem, biegnie za nią. Kończę, bo mąż mnie pogania:lol:. Pozdrawiam dogomaniaków
  23. Witaj Lilu! Chcielibyśmy wpłacić jakąś kaskę na Grinę, bo ciągle mamy ją w sercu. W końcu Kaja znalazła u nas dom dzięki Grinie. Prosimy o numer konta. PS. Bardzo się cieszymy, ze Bilon znalazł dom. Szkoda,że Nikita się nie załapała. Pozdrawiamy
  24. To niesamowite, że tyle osób się odezwało :oops:. Wczoraj byliśmy z psicą w lasku osobowickim. Są tam zupełnie dzikie haszczowiska nad Odrą. Co ona tam wyprawiała, to trzeba było zobaczyć. Biegała ile Bozia dała w nogach(jak dziki koń na prerii). Miała z tego taka frajdę, ze szok. Jednak na każde zawołanie zaraz przybiegała do nas. Żałowałam, że nie mogę tego sfilmować. Pozdrawiam
×
×
  • Create New...