Jump to content
Dogomania

mila-ada

Members
  • Posts

    2880
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by mila-ada

  1. Jak to miło, że ktoś jeszcze zagląda na wątek Kaji;)
  2. Witam wszystkich dobroczyńców Kaji. Minęło właśnie 3 tygodnie od kiedy Kaja jest u nas. Wczoraj została zaczipowana. Lekarz określił jej wiek na ok. 2 lata a może mieć nawet 1,5 roku a nie 4 lata, jak ma w książeczce. Tak jak przewidziała LILU, Kaja po 3 tygodniach zaczyna bronic swojego terytorium. W piątek urządziłam tzw ,,chrzciny"Kaji( mamy taka tradycje w pracy, że jeżeli któraś z koleżanek ma nowego pieska, to się spotykamy i obdarowujemy pieska). Jakież było moje zdumienie,:crazyeye: kiedy Kaja na niektóre koleżanki zaczęła warczeć i szczekać. Towarzystwo się przestraszyło a ja musiałam Kaję zamknąć w sypialni.:shake:Po pewnym czasie wypuściłam ją i sytuacja się powtórzyła. Znowu ją zamknęłam. Kiedy po raz trzeci ją wypuściłam, to położyła się koło mnie i już była spokojna, ale koleżanki siedziały sztywno, bo nie wiedziały co się może nie spodobać psu. Dla nas, Kaja jest coraz fajniejsza. Ciągle chce się tulić, rozumie podstawowe komendy,Przestała podgryzać meble, nie znosi już wszystkiego na wersalkę, tylko moje kapcie. Potrafi być nawet namolna ze swoją czułością, ale jak powiemy,,odejdź", to zawsze posłucha. Pięknie aportuje piłkę(za paróweczkę oczywiście). Najlepszą jednak zabawka jest butelka po mineralce- czyste szaleństwo.:lol: Pozdrawiam
  3. Dzięki. Mam nadzieję, że Basia1244 odezwie się.
  4. Hej Wrocławianki! Na 10 km dystans to się nie odważę, ale bardzo bym chciała żeby moja KAJA zaprzyjaźniła się z jakimś psem i żeby mogły się wybiegać. Mieszkam na Lotniczej za ASTRĄ. Czy ktoś z Dogomaniaków mieszka w pobliżu i byłby chętny?
  5. [B]Kaja[/B] chyba czuje się już u siebie, bo zaczęła rozrabiać. Zaczęła ściągać różne rzeczy z blatu w kuchni albo stołu. Postanowiłam ją tego oduczyć i za radą weta kupiliśmy TABASCO. Kładłam na blacie różne smakołyki umoczone w tym specyfiku. Czekałam , kiedy się skusi i jaka będzie reakcja. Kiedy Kajka ściągała kawałek boczku z blatu, udawałam, ze nie widzę. Kaja natomiast zjadła to piekące mięso i nawet się nie skrzywiła. Popiła wodą i ok. Następnym razem mocniej umoczyłam, ale efekt był ten sam. Zdjęła sobie na podłogę, zaczęła lizać i zjadła. Wczoraj kupiliśmy w sklepie zoologicznym specjalny spray z gorzką substancją do spryskiwania rzeczy, które psy podgryzają. Dzisiaj położyłam na blacie wędlinę spryskaną ta goryczą. I co się stało? Dokładnie to samo. Kaja w ogóle nie zareagowała. [B]To jakiś kosmiczny pies...[/B]
  6. :lol:[quote name='brzośka']Ooo, Wrocław! ja wprawdzie z Oleśnicy, no ale to przecież rzut beretem ;) a wrocławianki znajdziesz m.in. tutaj: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/192672-Wroclaw-psy-w-potrzebie.Watek-informacyjny[/URL].[/QUOTE] W kierunku Oleśnicy jeżdżę na grzyby.:lol:
  7. Witaj! Nie bardzo rozumiem, bo myśmy podpisali umowę adopcyjna w hoteliku i dostaliśmy jej książeczkę zdrowia.
  8. Cieszę się, że wszystkim Wam , tyle radości sprawiła adopcja Kaji. Jednocześnie jesteśmy ogromnie zdumieni wielkim powodzeniem Kaji. W momencie adopcji nie byliśmy w ogóle tego świadomi, a prawdę mówiąc celem naszej podróży była dużo mniejsza suczka Grina. Przez półtorej godziny oglądaliśmy różne psy w hoteliku, a Kaję przedstawiono nam dopiero na końcu. I prawdę mówiąc, w suczce zakochał się mój mąż(moim celem był piesek do kolan). Starania i popularność Kaji jest dla nas dużym zobowiązaniem, aby stworzyć jej szczęśliwy dom. Co do szampana, to my dołączymy się z lampka wina :evil_lol: choć Wrocław daleko od Bielska. (Mam pytanko: Kto z Dogomaniaków jest z Wrocka?) Pozdrawiam
  9. Sory za głupie pytanie. Jak wygląda sytuacja finansowa Bolusia? Moze jakis grosik dorzucę, tylko nie mam numeru konta.
  10. Dzięki za info. Kaja zostaje u nas ( jeżeli nas sąsiedzi nie wymeldują bo ona bawiąc się rzuca różnymi rzeczami do góry a one z hałasem spadają na podłogę). Można więc zdjąć banerek Kaji, choć byłabym wdzięczna za przesłanie mi go na pamiątkę na maila ([email protected]).
  11. Witam Wszystkich! Widzę, że można wspomóc różne zwierki biorąc udział w licytacjach BAZARKU, ale nie mogę się zorientować, jak to zrobić? Czy trzeba się gdzieś specjalnie zalogować? Gdzie można obejrzeć fanty? Czy można wystawić własne rzeczy na taką licytację? Będę wdzięczna za wskazówki.
  12. Jak czytam wasze wpisy, to mam wrażenie, że my nie mamy problemów z KAJĄ. Już załapała czego chcemy od niej na spacerach. Chodzi prawie idealnie na smyczy. Kiedy zostaje w domu sama, zbiera wszystkie leżące luzem rzeczy i układa na wersalce w pokoju. Ostatnio po powrocie zastałam poukładane kapcie, buty , swoja piżamę i jakąś bluzkę. Nie gryzie tych rzeczy, tylko je kładzie na wersalce. Pierwszego dnia specjalnie zostawiłam w przedpokoju stare buty, żeby zobaczyć czy ich nie pogryzie. Zgadnijcie gdzie je znalazłam po powrocie. Koleżanka się śmieje, że Kaja chce nas nauczyć porządku :lol:. Martwi mnie tylko jak nie chce jeść ale Pani z Hotelika dała nam świetna radę, żeby polać karmę olejem. To naprawdę działa. Dziś wprowadziliśmy jej karmę ,, Irlandia", ale tej tez nie chciała ruszyć dopóki nie została okraszona olejem z winogron. Chciałabym ja oduczyć wspinania się na nas . Może macie jakieś dobre sposoby?
  13. No właśnie nie jest to tak do końca.Kaja przybiega do nas głównie wtedy, gdy widzi, że mamy piłke w ręku, ale nawet jak ją dogoni to często wypuszcza z pyszczka, bo cos innego ja zainteresowało. Wtedy w ogóle nie reaguje na swoje imię, ale na szczęście i nie ucieka, więc trzeba za nią szybko pójść. Może to nowe zapachy.Mam wrażenie, że to nie jest jej imię. Jak będę sama z nią w domu, to spróbuję wybadać na jaką głoskę najbardziej reaguje. Wczoraj w parku zobaczyła wiewiórkę(a w naszym parku na Lotniczej jest ich bardzo dużo) i tak mnie nagle pociągnęła, że chciało rękę wyrwać. Jak widzicie na filmiku, mamy taką ,, naszą" łączkę, gdzie praktycznie nie przychodzą inne psy, wiec jest w miarę bezpieczna i psina może się wybiegać. Pozdrawiam
  14. Witam i pozdrawiam wszystkich zaangażowanych w szukanie domu dla Kai. Jestem tą wystraszoną właścicielką. Rzeczywiście deczko przerażają mnie jej gabaryty i siła z jaka potrafi pociągnąć. Na razie w ogóle nie szczeka (co mnie cieszy ze względu na sąsiadów), ale pani z Hotelika powiedziała, że dopiero po trzech tygodniach Kaja poczuje się u siebie i zacznie być terytorialna. Jest bardzo zabawowa, ale na smyczy ładnie chodzi( dopóki nie zobaczy ptaka). Teraz jest po wieczornym spacerze i śpi koło mnie. Coś jej się musi śnić, bo biega leżąc. Pozdrawiam wszystkich [url]http://www.facebook.com/event.php?eid=182390611800864&index=1musi[/url] [quote name='brzośka']eee, jak byli u weta i inwestują w karmę to dobrze będzie :) Kajka troszkę większa od jamniczka, ale posiadanie wiekszego psiaczka to same zalety ;) mam nadzieję, że Państwo zechcą sami podzielić się z nami swoimi ewentualnymi obawami, a my je rozwiejemy :cool3:[/QUOTE]
×
×
  • Create New...