Mika i Sylwia
Members-
Posts
14 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Mika i Sylwia
-
Amstaffy i bulle do adopcji we Wrocławiu
Mika i Sylwia replied to diuna_wro's topic in Już w nowym domu...
Wiem skoro podjełam sie opieki nad nią to musze dac rade ale mówie sa prawie identyczne tylko ,moja ma różową plamke koło noska i troszke ciemniejsza jest a tak to wygladaja jak rodzenstwo strasznie podobne nawet ta sama budowa ciała -
Amstaffy i bulle do adopcji we Wrocławiu
Mika i Sylwia replied to diuna_wro's topic in Już w nowym domu...
Hej ciesze sie ze tyle pieknych astów znalazło juz dom. Z mojej strony chciałam wam powiedzie że 3 miechy temu przygarnełam prawie identyczna suczke jak wasza Diuna nawet wiek ten sam tylko że moja miała prawie 10 kg nie dowagi wiec taki szkieleci z niej był ale teraz dochodzi już do siebie i tyje w spokoju tylko na pyszczku coś mało przybiera a dotego straszny niszczyciel z niej jak mnie w domku niema:( ale kochana jest pozdrawiam -
Dolnośląskie schronisko-nadzieja umiera ostatnia.
Mika i Sylwia replied to michelle04's topic in Już w nowym domu...
Witam wszystkich to ja jestem posiadaczką małej lecz bardzo chudej suni maleńka jest przepiękna i bardzo miła i z mojej strony moge zapewnić że bede dbała o maleńką jak tyko mogę. Cały czas mnie nęci z czym sunia jest pomieszana co o tym myślicie -
Bokserka Mia...już bezpieczna...w swoim domku
Mika i Sylwia replied to michelle04's topic in Już w nowym domu
Jest przesłodka buziolki odnas prosto w tego usmiechnietego pysia:* -
Bokserka Mia...już bezpieczna...w swoim domku
Mika i Sylwia replied to michelle04's topic in Już w nowym domu
Ona jest piekna my z córcią dalej jesteśmy w niej zakochane ucałujcie ją o dnas cieszymy się że jest już bezpieczna:) -
chciałam wziąść sunie dla siebie i córci bo ona kocha pieski i krzywdy im nie robi unas miała by naprawde dobrze zpewnych zrudeł wiem że psy przed adopcją się szczepi i na tym mi zalezało nie miałam zamiaru ją rozmnazać i po pewnym czasie wysterylizowała bym ja odrobaczyła bym ją sama nie jest to problem ale skoro takie szopiki robicie to trudno poszukam bokserki dla nas gdzie indziej a wam życze powodzenia w tak dziwnym załatwianiu adopcji bo ja naprawde kocham psy i chetnie im pomagam pozdrawiam i zcze miłej nocy
-
Mieszkam na Śrudmieściu no zdojazdem było by cieszką aczkolwiek można pokombinować tylko mam pytanie czy ona była zaszczepiona czy nie ? tak kontaktowałam się z fundacją i pani Ala prosiła bym z wami rozmawiała. Bardzo bym prosiła że jeśli jest szansa na sprawdzenie jej do dzieci to bardzo prosze i zgóry dziękuję:)