Jump to content
Dogomania

martuuch

Members
  • Posts

    56
  • Joined

  • Last visited

About martuuch

  • Birthday 05/22/1991

Converted

  • Location
    Wrocław
  • Occupation
    Studentka

martuuch's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Kochane :) Jakiś czas temu wzięłyśmy udział z naszą gromadką w filmiku promującym adopcję ;) oto efekty(od 1:59 jesteśmy my :) ) : [url]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=WC3U44Ho1yE[/url]
  2. Myślę, że dobrze, gardło na pewno się poprawiło, no i energii też przybyło:) Krecha biega, skacze, kręci kółka, no i oczywiście bezczelnie pozwala sobie na włażenie na wszystkie kanapy, fotele i oczywiście moje łóżko-bez zaproszenia :D
  3. zimowe zabawy :) [IMG]https://picasaweb.google.com/110393517697514671961/15Stycznia2013#5835923766257101538[/IMG][IMG]https://picasaweb.google.com/110393517697514671961/15Stycznia2013#5835923766257101538[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-D3X3dOtGUAk/UP1dwhrc2GI/AAAAAAAAAOk/L2zesWmveK8/s720/IMG_6091.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-VGnlrTZjBrA/UP1dvtADquI/AAAAAAAAAOg/Q1RKU2pCryo/s720/IMG_6088.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-969ckX39rag/UP1dxN788wI/AAAAAAAAAOs/UgAcyGcP7_Y/s720/IMG_6095.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-Cfj9HMXxM2s/UP1dzbWl02I/AAAAAAAAAPE/ozT7FMpeoIg/s720/IMG_6108.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PMSFQq_mBs8/UP1d0SPo9eI/AAAAAAAAAPM/2Qbh51C_66I/s720/IMG_6109.JPGhttps://lh3.googleusercontent.com/-PMSFQq_mBs8/UP1d0SPo9eI/AAAAAAAAAPM/2Qbh51C_66I/s720/IMG_6109.JPG[/IMG][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PMSFQq_mBs8/UP1d0SPo9eI/AAAAAAAAAPM/2Qbh51C_66I/s720/IMG_6109.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-BzCg6eoIzQw/UP1d1fXhurI/AAAAAAAAAPY/UptjC7ukH1Q/s720/IMG_6117.JPG[/IMG] mała zaraza [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sEOH8LbkatE/UP1d7yyGdpI/AAAAAAAAAQQ/A8sNG0x21HQ/s720/IMG_6182.JPG[/IMG]
  4. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-aeu4IhMk6xA/UP1dsl9QlVI/AAAAAAAAAOE/rdlMdqtLkxU/s720/IMG_6031.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-RTSpOM93gSo/UP1d9eFCPAI/AAAAAAAAAQc/tFjVu6t_Fi8/s720/IMG_6217.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-GEnc0hB8_hc/UP1d39KLgXI/AAAAAAAAAPo/yfGcD_7WzYs/s720/IMG_6133.JPG[/IMG]
  5. Tak więc.... Kreska ma zapalenie krtani, jest pod opieką weta i już jej się bardzo poprawiło :) jak wyleczymy gardło, to kaszel i wymioty znikną. Mila dzisiaj znowu rzuciła się na Kreskę i gryzła ją za łapy, ale na szczęście Kreskę pobolało i przestało. Nie wiem, co się z Milą dzieje :/
  6. Bo Krecha ma swój własny system psich obowiązków i przywilejów :D zapomniałam wspomnieć, że jakiś czas temu nasze psiory brały udział w sesji promującej adopcje :) było fajnie, chociaż ciężko było ustawić je przodem do obiektywu, bo się wierciły i domagały miziania. Biszkopty się spodobały"ojej one są identyczne"(czyli standardowa reakcja ludzi, jak je widzą razem:D) i dostały dodatkowych kilka zdjęć. Niestety, dostaliśmy tylko dwa zdjęcia :(
  7. sprawiedliwość... [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Z1eG38JvdxA/UOI7itaAiVI/AAAAAAAAALA/T1BxCV2Gqfw/s640/Zdj%C4%99cie0279.jpg[/IMG] ...według Kreski :D [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-DSRkTO0UN7s/UOI7nHip6pI/AAAAAAAAALI/qqiR8l7-IFA/s640/Zdj%C4%99cie0278.jpg[/IMG] Mila pełna życia :) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-RAHkEGy2oTA/UOI8WJAoq1I/AAAAAAAAALk/4L10zzqFJS0/s700/IMG_2971.jpg[/IMG] Kreska woli spanie :P [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-PyffvcyHTy4/UOI79EsNDxI/AAAAAAAAALc/i6booFPym2Y/s640/Zdj%C4%99cie0438.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-bJs-yltRCb8/UOI9BWu2gMI/AAAAAAAAALs/l8kPQlr4hUE/s700/IMG_2950.jpg[/IMG]
  8. Ogólnie Krecha dobrze się trzyma-biega, skacze,apetyt dopisuje i tylko właściwie te wymioty czy kaszel przypominają nam o jej wieku. Poprzedni wet stwierdził też psią padaczkę, ale do tej diagnozy podchodzę z rezerwą. Ale i tak będzie pełen pakiet u weta, bo podejrzewamy nawet pchły :D z dobrych nowin: Mila nauczyła się bawić! Po prawie roku pobytu odkryła, że piłeczka i inne gumiaki są bardzo atrakcyjne :D nie wspominając, że sporadycznie i Kaję do zabawy zaczepi :) bardzo miło widzieć, jak wcześniej obce psy stają się sforą :) [COLOR=#b22222][/COLOR]świąteczne mizianie :) [IMG]https://picasaweb.google.com/110393517697514671961/22Listopada2012#5828285461998713778[/IMG][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-0XNradq-LbI/UOI6v4QBu7I/AAAAAAAAAKs/Qxp-Xy6Yaxk/s700/DSC_0110.jpg[/IMG] kobieto, daj nam jeść [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-hs7k65Ulvgg/UOI7crFlGrI/AAAAAAAAAK0/PISaMDcPe4U/s640/Zdj%C4%99cie0436.jpg[/IMG] Mały śpioch-Kreska [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-RgP2JcMrg6M/UOI7tbAcTrI/AAAAAAAAALQ/0JHPDMvnJ2c/s700/DSC_0077.jpg[/IMG]
  9. Hej, dziewczyny! Miło, że ktoś tu jeszcze zagląda i o nas pamięta :) Mamy się dobrze, pieski wypieszczone i szczęśliwe, chociaż dają nam czasami w kość :D mieliśmy wzloty i upadki, ale myślę, że najgorsze już minęło :) martwimy się trochę o Kreskę, Mila ostatnio kilka razy ją zaatakowała i teraz widzimy, że kuleje. I strasznie kaszle i często wymiotuje. Jako noworoczny "prezent" mamy dla niej wizytę u weterynarza :( Chociaż śmieszy mnie, jak Kreska przywłaszczyła sobie wszystkie kanapy i łóżka w domu, już nawet nie czeka na zaproszenie, wskakuje kiedy chce, mała bezczelna :lol: Obolała nóżka nie przeszkadza jej w skakaniu! Wrzuciłabym jakieś zdjęcia naszej sfory, ale niestety nie wiem jak :P pozdrawiam Was serdecznie!
  10. No właśnie, nie mamy nawet pomysłu, jak zacząć nad nimi pracować. Szczególnie, że często wracamy bardzo późno i byłoby wręcz wybornie gdyby psy nie budziły połowy osiedla :) I faktycznie, zauważyłam, że jak obniżam ton głosu i próbuję je uciszyć, nie przekrzykiwać, to jest troszkę lepiej. I to jest tak, że Kaja zaczyna szczekanie a Mila je kończy. I jeszcze tak potrafi przez kilka minut podszczekiwać. I nawet wyje. Ja kompletnie nie rozumiem o co Mili chodzi :D staramy się jak możemy podchodzić ze spokojem, nagradzać, dopieszczać, ale czasem bywa to bardzo trudne :( i uwierzycie, że Kaja jest już u nas praktycznie rok a biszkopty 7 miesięcy? Jak ten czas szybko leci :)
  11. Zaglądam tu raz na jakiś czas i proszę, co za wspaniałe nowiny! Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, jak z Kają :)
  12. Hej, dziewczyny! U nas wszystko dobrze,jeżeli chodzi o czystość w domu-myślę, że jest lepiej. Nie ma codziennych "niespodzianek", chociaż zdarzają się mniejsze lub większe wpadki ;) Na spacerze się ładnie załatwiają, więc jest postęp. Teraz mamy nowy problem: zbiorowe szczekanie. Kaja w ogóle jest jakaś taka szczekliwa, każdy dźwięk wywołuje u niej reakcję. A za Kają szczeka Mila. Czasem i Kresce się zachce :D Problem tkwi w tym, że one nie rozróżniają, kiedy coś się dzieje innego a kiedy wchodzimy do domu. Nasza poprzednia suczka rozpoznawała dźwięk samochodu, kroki i przekręcanie klucza. Wiedziała, że to my, więc jej szczek był spokojniejszy, wesoły. A te rzucają się oszalałe do drzwi, drąc w niebo głosy. Nie można w spokoju wejść do domu, ktoś jak dzwoni to też są straszne "awantury", ogólnie jest głośno i męcząco. Mila, jak to Mila, szczeka najgłośniej i najdłużej i najczęściej. Już chyba sama nie wie dlaczego. Nie bardzo wiemy, jak się z tym uporać. Z jednego problemu w drugi ;) Mila została pod koniec sierpnia wysterylizowana. Znalazłyśmy cudownego weterynarza, u którego się już chyba zadomowimy. Jedyne co, to nieco nam przytyła, no ale co się dziwić, jak potrafi zwinąć ze stołu wielki kawał mięsa :D Najfajniejsza jest Kreska, taka radosna, taka wdzięczna. Jak się ją głaszcze, to się cieszy całym swoim psim ciałkiem :) rozczula mnie zupełnie :D no i biszkopty już nie śpią u mnie w pokoju. Odrobinę więcej mam dzięki temu ciszy ;) koczują co prawda pod drzwiami, ale rozkładam im kocyk i jest ok. Pozdrawiam Was :)
  13. Wróciłam w poniedziałek przed 5 rano z wyjazdu i do tej pory były tylko jedne małe siki. Jest nieźle :) Mila w końcu załatwia się na spacerach, ufff. Śpią ze mną dalej, no niech im będzie, nie chrapią ostatnio tak często :D Pracuję teraz nad szczekaniem i skakaniem Mili. No, zobaczymy, jak to będzie ;)
  14. Jesteśmy na jutro umówione z pieskami, zobaczymy co się "urodzi" :) dzisiaj biedna Kaja została przegoniona przez Milę, bo próbowała wejść na jej miejsce(pod łóżkiem). Oj, jak Kaja uciekała przed małym biszkoptem :D pocieszenie znalazła na kanapie w salonie :D spały ze mną dzisiaj, potworki małe, bo się burzy bały. Kreska na mojej głowie, Mila na barku. Kreska na moich plecach, Mila na poduszce. Mila pod moją głową, Kreska na mojej nodze. Kaja w szafie. Kreska obok mnie, Mila pod łóżkiem. Kaja pod łóżkiem. I tak do jakiejś 3 w nocy :D oj ciężko się spało dzisiaj, ciężko. Ale nie miałam serca ich wygonić z łóżka, tak się bały biedactwa. Przy pierwszym grzmocie- hyc do łóżka. Przy mamusi najbezpieczniej :))
  15. Jeśli chodzi o czystość, to problem był od początku. Z Kają, później z biszkoptami. Różnica tkwi w tym, że Kaja i Kreska już się nauczyły. Mila-nie. Nie wiem czy psy mogą być złośliwe czy nie, ale wydaje mi się, że mogą robić coś z premedytacją. Mój poprzedni pies, jak dostał niesłuszny "ochrzan" od mojego brata potrafił nasikać mu pod drzwiami. Mila żadnych problemów zdrowotnych nie ma. Raz, że właśnie wróciłyśmy od weta z biszkoptami i są okazami zdrowia, dwa- jeżeli jest w moim pokoju, to wytrzyma i do 8 rano bez sikania albo siedzi pół dnia ze mną i jest spokój. Jeżeli jest poza- leje po całym domu. Próbowałam nagradzać Milę smakołykami i pochwałami za załatwianie się na spacerze...ale... no cóż.... na spacerze się nie załatwia. Dzisiaj zrobiła pierwszy raz kupę na spacerze od jakiś...hm.. trzech miesięcy? Poza tym, to nie jest tak, że jestem Milą zmęczona więc ciągle na nią krzyczę, nie głaszcze jej czy coś w tym guście. Wszyscy próbujemy zachowywać się normalnie- narzekamy między sobą, ale nie wyżywamy się na psie. Oczywiście, jest reakcja jeśli nabroi, ale nie skazujemy jej ostracyzm. Poza tym, byłabym wdzięczna, gdyby mi nie sugerowano na co mam chęć a na co nie. Wzięłam psy i podjęłam się jakiegoś obowiązku. Natomiast nikt mnie nie uprzedził, że Mila sprawia takie kłopoty i mam prawo być niezadowolona i zmęczona całą sytuacją. Próbowałam już kilku sposobów, rozmawiałam nawet z Basią, niestety- nic nie skutkuje. Może pomyślimy nad behawiorystą . Dodatkowo, wpierw zaczęły się problemy z Milą, później irytacja domowników, nie odwrotnie. Więc ciężko powiedzieć co wywołuje jej zachowanie. PS. Z tego co mi wiadomo autorefleksja i ocena własnego zachowania u dzieci pojawia się ok 11 roku życia :D
×
×
  • Create New...