psolubna

Jo Ka jeśli macie możliwość weźcie tego psa do garażu/przetrzymajcie go. Wiece doskonale, że wałbrzyski schron to nie salony.... w uciechowie jest ok, ale nie wiem z kim NR ma podpisaną umowę (czy wogóle z kimś ma). U weta sprawdźcie chipa, może ma....Zgodnie z przepisami po schronie (2 tyg kwarantanny) pies idzie do adopcji, a w przypadku bez tego teoretycznie słyszałam, że po 2 latach. W praktyce możesz go wziąć na tymczas, zgłosić sprawę mailem do schroniska (wałbrzych, dzierżoniów) ze zdjęciem itd. a jak się nie zgłosi to już po 2 tygodniach możesz się czuć jak właściciel ;) bo zrobiłaś wszystko co można było Sugeruję na czas wzięcia go na DT zaszczepić przynajmniej na wściekliznę aby nikt się nie przyczepił

1. FIONA Fiona 6lat golden Strzegom szczepienie - tak odrobaczenie - tak sterylizacja - tak do psów - zależy od osobnika, gdy drugi pies się nie spodoba potrafi dystansować go warcząc lub szczekając, określone przez behawiorystę zachowaniem dystansującym z racji problemów zdrowotnych, do ludzi - do obcych nieufna, ostrożna, w sytuacji gdy czuje się niepewnie potrafi oszczekać, gdy już kogoś pozna straszna przylepa do dzieci - raczej akceptuje, te które zna lubi do kotów - w domu akceptuje, potrafi leżakować obok i pozwala wtulać się kociakom, zaprasza do zabawy, choć kotom to nie zawsze się podoba i zmykają od niej, na zewnątrz gdy jakikolwiek kot (lub inna zwierzyna) ucieka ona udaje się w pogoń za Nim, komendy - siad, waruj, zostań problemy - nieufność do ludzi powoduje, że należy uważać ze spuszczaniem ze smyczy; odganianie innych psów powoduje, że przez osoby nie znające się na psach jej zachowanie jest postrzegane jako objawy agresji, o ile w domu jest całkowicie podporządkowana, grzeczna i ułożona na spacerach dość niezależna - potrafi i lubi chodzić własnymi ścieżkami, wymaganie dot. DS - wymaga konsekwentnego postępowania oraz dalszej pracy w zaufaniu do człowieka, wskazany doświadczony dom bez dzieci, z ogrodem (z racji problemów zdrowotnych) fundacja - nie problemy zdrowotne: dysplazja stawów biodrowych, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa - pod stałą opieką dr Bissenika, stosowane leki: Arthroflex, Luposan, w razie potrzeby leki przeciwzapalne-przeciwbólowe, kuracje sterydowe obecnie raz w roku alergie pokarmowe, niezbędna specjalistyczna dieta, obecnie Reddy Intestinal (nietolerancja karmy suchej) osłabiony system odpornościowy (na stałe włączone suplementy wzmacniające system odpornościowy), zaburzenia widzenia, problem z akomodacją oka - pod opieką dr Garncarza (wizyty 1 raz w roku) tendencje do przeziębień oraz częste zapalenia pęcherza moczowego wymaga systematycznego oczyszczania gruczołów okołoodbytowych po sterylizacji tendencja do otyłości (na stałe włączone suplementy z zawartością karnityny) kosz miesięczny utrzymania ok 600zł (plus dodatkowe wizyty lekarskie w razie problemów ze zdrowiem) z racji dysplazji oraz problemów z kręgosłupem należy liczyć się z koniecznością interwencji chirurgicznej w przypadku pogorszenia stanu Fiona przebywa w DT, ma zabezpieczony byt i leczenie, natomiast nie nadaje się jeszcze do adopcji. Chcemy przygotować ją do adopcji i doprowadzić zdrowie do porządku co jeszcze potrwa. Póki co możemy wspierać Fionę finansami i darami rzeczowymi. [COLOR=#0000cd][SIZE=4]Link do wątku Fiony: [URL]http://domytymczasowe.org/phpBB3/viewtopic.php?f=20&t=49[/URL] [/SIZE][/COLOR][CENTER][COLOR=#0000cd][SIZE=4] [/SIZE][/COLOR][IMG]http://i49.tinypic.com/2qs9wqw.jpg[/IMG][COLOR=#0000cd][SIZE=4] [/SIZE][/COLOR] [COLOR=#ffffe0][FONT=Lucida Grande]Fiona[/FONT] [FONT=Lucida Grande]6lat[/FONT] [FONT=Lucida Grande]golden[/FONT] [FONT=Lucida Grande]Strzegom[/FONT] [FONT=Lucida Grande]szczepienie - tak[/FONT] [FONT=Lucida Grande]odrobaczenie - tak[/FONT] [FONT=Lucida Grande]sterylizacja - tak[/FONT] [FONT=Lucida Grande]do psów - zależy od osobnika, gdy drugi pies się nie spodoba potrafi dystansować go warcząc lub szczekając, określone przez behawiorystę zachowaniem dystansującym z racji problemów zdrowotnych,[/FONT] [FONT=Lucida Grande]do ludzi - do obcych nieufna, ostrożna, w sytuacji gdy czuje się niepewnie potrafi oszczekać, gdy już kogoś pozna straszna przylepa[/FONT] [FONT=Lucida Grande]do dzieci - raczej akceptuje, te które zna lubi[/FONT] [FONT=Lucida Grande]do kotów - w domu akceptuje, potrafi leżakować obok i pozwala wtulać się kociakom, zaprasza do zabawy, choć kotom to nie zawsze się podoba i zmykają od niej, na zewnątrz gdy jakikolwiek kot (lub inna zwierzyna) ucieka ona udaje się w pogoń za Nim,[/FONT] [FONT=Lucida Grande]komendy - siad, waruj, zostań[/FONT] [FONT=Lucida Grande]problemy - nieufność do ludzi powoduje, że należy uważać ze spuszczaniem ze smyczy; odganianie innych psów powoduje, że przez osoby nie znające się na psach jej zachowanie jest postrzegane jako objawy agresji, o ile w domu jest całkowicie podporządkowana, grzeczna i ułożona na spacerach dość niezależna - potrafi i lubi chodzić własnymi ścieżkami,[/FONT] [FONT=Lucida Grande]wymaganie dot. DS - wymaga konsekwentnego postępowania oraz dalszej pracy w zaufaniu do człowieka, wskazany doświadczony dom bez dzieci, z ogrodem (z racji problemów zdrowotnych)[/FONT] [FONT=Lucida Grande]fundacja - nie[/FONT] [FONT=Lucida Grande]problemy zdrowotne:[/FONT] [FONT=Lucida Grande]dysplazja stawów biodrowych, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa - pod stałą opieką dr Bissenika, stosowane leki: Arthroflex, Luposan, w razie potrzeby leki przeciwzapalne-przeciwbólowe, kuracje sterydowe obecnie raz w roku[/FONT] [FONT=Lucida Grande]alergie pokarmowe, niezbędna specjalistyczna dieta, obecnie Reddy Intestinal (nietolerancja karmy suchej)[/FONT] [FONT=Lucida Grande]osłabiony system odpornościowy (na stałe włączone suplementy wzmacniające system odpornościowy),[/FONT] [FONT=Lucida Grande]zaburzenia widzenia, problem z akomodacją oka - pod opieką dr Garncarza (wizyty 1 raz w roku)[/FONT] [FONT=Lucida Grande]tendencje do przeziębień oraz częste zapalenia pęcherza moczowego[/FONT] [FONT=Lucida Grande]wymaga systematycznego oczyszczania gruczołów okołoodbytowych[/FONT] [FONT=Lucida Grande]po sterylizacji tendencja do otyłości (na stałe włączone suplementy z zawartością karnityny)[/FONT] [FONT=Lucida Grande]kosz miesięczny utrzymania ok 600zł (plus dodatkowe wizyty lekarskie w razie problemów ze zdrowiem) z racji dysplazji oraz problemów z kręgosłupem należy liczyć się z koniecznością interwencji chirurgicznej w przypadku pogorszenia stanu[/FONT] [FONT=Lucida Grande]Fiona przebywa w DT, ma zabezpieczony byt i leczenie, natomiast nie nadaje sie jeszcze do adopcji. Chcemy przygotować ją do adopcji i doprowadzić zdrowie do porządku co jeszcze potrwa. Póki co można wspierać Fionę finansami i darami rzeczowymi.[/FONT] [FONT=Lucida Grande]Fotki będą w późniejszym terminie. Narazie sunia boi się aparatu a te które mam są niewyraźne[/FONT] [FONT=Lucida Grande]Dane wpisuję na prośbę aktualnej opiekunki.[/FONT][/COLOR][/CENTER]

[CENTER][IMG]http://i46.tinypic.com/35n7l21.jpg[/IMG] [COLOR=#008000][SIZE=4]Już 14 grudnia rusza serwis [B]domytymczasowe.org[/B]!!! Serwis wypełniony jest po brzegi informacjami przydatnymi dla domów tymczasowych, adoptujących, są też historie z DT. Dodatkowo znaleźć można stale aktualizowaną listę schronisk, forów i fundacji pomagających zwierzętom. [/SIZE][/COLOR][/CENTER] Serwis docelowo nie jest przeznaczony dla konkretnej organizacji a ma być wsparciem dla doświadczonych i początkujących domów tymczasowych zarówno związanych z istniejącymi organizacjami jak i tymi działającymi na własną rękę. Do strony powstało też forum gdzie można wymieniać się informacjami, pomagać sobie czy dyskutować. Wszyscy też na pewno chętnie poczytamy o zwierzakach które szukają i znajdują dom. [COLOR=#0000cd]Na tym nie poprzestaliśmy![/COLOR] W ramach wolontariatu planujemy wiele i będzie się działo. Przede wszystkim projekt finansowania DT przez gminy, który póki co jest w powijakach (ale się nie poddamy!!!), akcje edukacyjne, szkolenia dla adoptujących i przyszłych domów tymczasowych a także zbieranie bazy domów tymczasowych gotowych przyjąć podopiecznych. Za cel postawiliśmy sobie również rozpropagowanie idei domów tymczasowych i adopcji. [COLOR=#0000cd]W ramach pomocy zwierzętom[/COLOR] proponujemy bezpłatne konsultacje ze szkoleniowcem a dla zwierząt których wątki są na forum pomoc z ogłoszeniami i wsparcie finansowe (wg aktualnych możliwości). Dla osób które z różnych przyczyn muszą się rozstać z podopiecznymi proponujemy pomoc w koordynowaniu adopcji. Wszystkie nasze działania są bezpłatne- jesteśmy wolontariuszami. [CENTER][SIZE=5][COLOR=#008000][B]ZAPRASZAMY NA NASZĄ STRONĘ I FORUM: [url]www.domytymczasowe.org[/url] [url]www.domytymczasowe.org/phpBB3/[/url][/B][/COLOR][/SIZE][/CENTER]

[quote name='jo ka'] i wszystko dobre, co się dobrze kończy :p[/QUOTE] No tak, w końcu piszecie bajkę Frania :cool3:

Franek miał dziś nalot wiedźm (sztuk 2). Kochany misio przytulak strzelający przekomiczne miny. Taki szczęśliwy i kochany psiak. Opiekunowie jak zapytałyśmy o oddanie Frania kategorycznie i jednocześnie odmówili a podejrzewam że i sam zainteresowany miałby opory Udana adopcja, szczęśliwy pies i ludzie i oby więcej takich było!!!! Tylko mnie smyraj w uchu... [IMG]http://i49.tinypic.com/3022zro.jpg[/IMG] Smyraj bez końca.... [IMG]http://i48.tinypic.com/ei3znn.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/34njxav.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/bjh1c6.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/346xgns.jpg[/IMG]

melduję się

[quote name='jo ka']a jak działa owa miska ?? te wypustki mają hamować / ograniczać dostęp do jedzenia i szybkiego pochłonięcia go ? [/QUOTE] Wypustki rozdzielają jedzenie i są na tyle spore, że pies aby nie obić się o nie ząbkami lub nochalem musi zwolnić i przenieść pychol w inne miejsce miski co automatycznie spowalnia pochłanianie jedzenia. Nie widziałam takich misek na allegro ani w zoologicznych, więc trzeba polować, ale fundacja Aurea na FB często robi licytację tych misek: [URL]https://www.facebook.com/groups/fundacja.aurea/[/URL] Na zdjęcia czekam, jak dostanę wstawię i wyślę

Jak są leczone Gieni bioderka?

nieco uzupełniłam i info odnośnie [B]Gieni.[/B] Może to Wam coś podpowie choćby o innych zwierzakach. Jak nie ma czucia w stópkach, są sztywne, zatacza kółka to może być ( i z dużym prowdopodobieństwem jest) uszkodzenie pojedynczego nerwu. Są sposoby by to złagodzić domowym sposobem. Gdyby ktoś był ciekawy proszę o kontakt to opowiem jak.

Wypowiem się w temacie na prośbę Sabiny. Nie mam zamiaru czegokolwiek dyktować, czy zmuszać do czegoś. Proszę tylko o dokładne i spokojne przeczytanie Moim (jako magistra fizjoterapii i mniejsza o tytuły czy inne rzeczy) zdaniem Gienia nie powinna trafić do domu znajdującego się na piętrze. Nie wynika to z jakiegoś widzi mi się, ale 2 ważnych aspektów: 1. kręgosłup człowieka. Gienia waży 20 kg (tak bynajmniej doczytałam), więc jest "objętościowo" duża. Trzymając ją na rękach tworzymy dużą dźwignię (możecie porównać wsadzając do torby 20 kg cukru, stańcie i trzymajcie tą torbę na wyciągniętych poziomo rękach do przodu przez 3 minuty (zakładam, że max tyle trwa schodzenie czy wchodzenie)-da to efekt trzymania psa na rękach. W wypadku Gieni dojdzie jeszcze (jakikolwiek, nawet samo odwrócenie głowy) ruch co da dodatkowe obciążenia, zaznaczam że to odnosi się do chodzenia po płaskim- schody są dodatkowym, kolejnym obciążeniem). Nawet jeśli założę, że schody mają 10 stopni to z drugiego piętra w jedną stronę wyjdzie ok 35-40 stopni. Do pokonania 3 wyjścia i zejścia dziennie (minimum o którym piszecie). Dla osoby młodej może uda się wytrzymać do 2 tygodni (oczywiście może być więcej lub mniej w zależności od stanu zdrowia, wysportowania, wagi i innych), kobieta około 40-50 ze względu na fizjologiczne właściwości około tygodnia-półtora. Później zaczyna się ból kręgosłupa, "krzyża" i to dość dokuczliwy. Leczenie ok 2 tygodni. Z tego co pobieżnie przejrzałam wątek w wypadku Gieni zanosi się na dłuższe jej noszenie. 2. Stan Gienii. Nie mogę doczytać jaka jest w końcu diagnoza... guz? ucisk rdzenia kręgowego(nie kręgosłupa, bo to nie daje takich efektów)? Problemy z pojedynczym nerwem? Napiszcie proszę czy: - powłóczy wszystkimi łapkami, tylko przednimi lub tylnymi, tylko np. lewą przednią? - cały czas jest to samo? czy może zmienia się w ciągu dnia lub nasila np. zaraz po spaniu? - problemy z wypróżnianiem? Jeśli nie ma dodatkowo kontroli zwieraczy i narządy wewnętrzne (lub ich część) pracuje nieprawidłowo może być uszkodzenie rdzenia kręgowego , jeśli tylko problem z poruszaniem się raczej uszkodzenie nerwu. Guz mózgu powinien upośledzać określone funkcje (w zależności od umiejscowienia guza upośledza uciskane pole mózgu odpowiedzialne za daną czynność) Zaznaczam, że nie stawiam diagnozy, nie widzę suni itd, ale może warto poobserwować co i jak? Takie obserwacje również wetowi powinny pomóc. Wracając do meritum-dlaczego Gienia nie powinna trafić na 2 piętro. Radzę spróbować stać dłużej na jednej nodze po spożyciu % gdy w głowie szumi. Ile ustoicie? Sunia ma problemy z ustaniem w pozycji horyzontalnej przy podporze na 4 łapkach (widok stojącego na płaskim psa). Aby pomóc jej wrócić do sprawności należy zacząć od najłatwiejszego tzn. stania bez przewracania się, gdy to będzie opanowane należy nauczyć stania na płaskim pochyłym, płaskim miękkim, twardym, kamyczki, piasek. Później chodzenie po płaskim, płaskim kamyczki/piasek, miękkie a dopiero później jakiekolwiek schody. Co dla organizmu psa daje chodzenie po schodach? Pies stojąc na podłodze ma punkt podparcia na 4 łapach a płaszczyzna podparcia to teren o powierzchni takiej jaką daje prostokąt po połączeniu wszystkich 4 łap (generalnie podwozie+ trochę). Im większa płaszczyzna podparcia tym stabilniejszy organizm (dlatego starsi chodzą o lasce- kula zwiększa tą płaszczyznę i poprawia równowagę). Gienia się przewraca stojąc=ma problemy z równowagą. No to wyobraźcie sobie że staje 2 przednimi łapkami na schodach i musi podrzucić tylne aby wejść na stopień (wystarczy, że stopień będzie ciut wyższy i całe ciałko opiera tylko na przednich łapkach). Płaszczyzna podparcia zmniejsza się jeszcze co jest jednoznaczne ze zmniejszeniem równowagi. Spójrzcie: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/410/ad2e62cc47eebd04med.jpg[/IMG][/URL] Zielone to łapy psa. Różowe to wspominana płaszczyzna podparcia a szary czy stalowo- szary na drugim rysunku to balansująca reszta ciała. Dorzućcie sobie balans i ciążenie tylnej części kręgosłupa, łapki itd to jakbyście trzymali się drążka nad Wami tylko rękami a nogi dyndały rozhuśtane pod Wami. Spadniecie lub nie. Gienia ma na stojąco problemy z równowagą. Próba wspięcia się na stopień (zagwarantuje ktoś że tak upilnuje Gieni aby nawet nie podjęła takiej choćby próby?) może się skończyć w najlepszym przypadku upadkiem, gorzej będzie gdy zwichnie sobie łapę, złamie, naderwie mięsień czy ścięgno lub się poobija. I na pewno nie stawia to kroku w przód w powrocie do zdrowia. Jeśli chodzi o zoorehabilitację którą się interesuję to jest ona coraz popularniejsza i w dużych miastach zazwyczaj są już przychodnie rehabilitacyjne. Można jednak mając domowe zaplecze i zorientowaną osobę można zdziałać sporo. Ja uprawnień do zarobkowego uprawiania tego zawodu nie mam, ale pomagałam swoim podopiecznymi i żaden póki co się nie skarży i wszyscy żyją W wypadku gdy mówimy o urazie rdzenia kręgowego i uszkodzeniu nerwu wystarczy domowe zacisze z wanną i tzw. beret lub dysk sensomotoryczny (zwał jak zwał, koszt ok 40-60zł, do wykorzystania po umyciu przez człowieka. Fajna rzecz nawiasem mówiąc dla osób długo siedzących przed komputerem). Mogę podpowiedzieć co i jak robić. Uważam, że Gienia powinna trafić do DT gdzie albo wcale nie ma schodów albo są 3-4 stopnie. Dodatkowo podłoga nie powinna być śliska np. wypastowana. To co ważne to nawet rozścielając koce/chodniki itd powinny być dobrze umocowane aby nie jeździły po podłodze gdy pies po nich idzie. za OT przepraszam. Gdyby coś było niejasne postaram się wyjaśnić inaczej.

żarłacze rude to stopuje. Wiem, bo znajoma stosowała i działało i fundacja aurea z tego co wiem to też używała, chyba do Luisa albo Marino

ta micha wygląda tak [IMG]http://i48.tinypic.com/j955zs.jpg[/IMG]

Jo Ka tu jest miska o której Wam mówiłam, że spowalnia jedzenie. Przy żarłocznych goldenach się sprawdza, to chyba sprawdza sie przy każdym futrzaku: [URL]http://www.fundacjagoldenom**********/sklepik,51/miska-spowalniajaca-jedzenie,4106.html[/URL] jeśli chcecie fotki z tableta autorstwa Oliwii podajcie na PW maila, wyślę Wam jak dostanę.

Planujemy wizytę u Frania i jego Pańciostwa. Czy niedziela ok 17 będzie pasować?

[quote name='pamela555'] Po drugie brawa dla Was za chęci i zaangażowanie, którego ten projekt na pewno wymaga. Widzę, że pojawiły się już słowa krytyki, ale musicie się z tym liczyć ;) I ktoś wyraził brak zaufania, ale przecież zgodnie z tym co w pierwszym poście będzie rozliczenie.. W przypadku bazarków też trzeba sprzedającego obdażyć zaufaniem.... A potem Ci, na czyje konto zostały wysłane pieniądze na cel to potwierdzają to. Myślę, że sposób rozliczania powinien być taki sam jak w przypadku bazarków i wszystko będzie jasne. [/QUOTE] Pamela, ja nie mówię, że pomysł jest zły, że to oszustwo. NIE! Uważam, że to nowa, ciekawa propozycja. Jednak przyczyny dla których mi włącza się "czerwona lampka" to: 1. To są ludzie "nowi" na dogo. Ja też specjalnie znana nie jestem, ale miałam styczność, działałam na bazarkach gdzie również pojawiały się w miarę znane tu osoby a pomysłodawcy jak widzę tu na wątku nie mają skądkolwiek referencji, nie pisali, że brali jakiś udział w akcjach itd. 2. Finansowanie może być i wpisane w wątku, ale pytanie czy rzeczywiście te 100% dochodu będzie dla zwierzaków. Może przecież zdarzyć się tak, iż będzie to 10% bo tak naprawdę nie będziemy nigdy wiedzieli ile tych przychodów jest 3. Wątek na FB można założyć na jakiekolwiek dane, można podać dane fikcyjne, więc to dla mnie przekonujące nie jest 4. Jestem sceptyczna, ale nie znaczy to, że jestem na nie. Zaczekam jak rozwinie się akcja, czy to będzie funkcjonować, czy kasa trafi do zwierzaków. Jeśli rzeczywiście tak będzie również chętnie się przyłączę, gdyż często siedzę do późna.

Tak czytam i czytam i się zastanawiam. Wiem, ze chyba jestem jedyną pesymistką, ale... Jaka jest gwarancja, że pomoc zwierzętom rzeczywiście będzie udzielona a nie jest to tylko próba zachęcenia ludzi do odwiedzenia stronki dla jakiśtam innych celów? Z tego co piszecie jak najbardziej zamierzacie pomóc, ale na dogo jesteście nowi... (co od razu piszę, nie dyskryminuje Was w jakikolwiek sposób!) Oczywiście wrzucam temat na forum domów tymczasowych (adres w podpisie, trzeba tylko spacje usunąć) i mam nadzieję, że wszystko uda się zrealizować a psiaki otrzymają pomoc :D

Pani Sabino, napisałam PW na Facebooku, proszę o odczytanie i odpowiedź. Z góry dziękuję

każdy dom tymczasowy i stały może korzystać z bezpłatnych porad szkoleniowca udzielanej przez internet. Wystarczy zalogować się na www. domytymczasowe. fora. pl jeśli będą pytania czy potrzebna moja pomoc postaram się jej udzielić, ale zaczekajmy na werdykt w sprawie psiaka

wizyta została przeprowadzone przeze mnie i Anię. Raport wysłany do pani Sabiny.