filomena02

dziekuje Szerkanka za zainteresowanie :) dzwonilam, wlasnie ta osoba poinformowala mnie, ze sunia z powodu braku innej mozliwosci znalazla sie w schronisku w Bialogardzie...

Witam, Niedawno stracilam swoja suczke cane corso, miala tylko 6,5 roku, zmarla na nowotwor... Zeby jej smierc nie byla taka bez sensu postanowilam dac jakiemus innemu piesiowi kawalek kąta u mnie w domu. Na stronie [url]http://cane-corso.epsy.org/psiak/49[/url] znalazlam stara sunie, ktora bardzo przypomina mi moja. Niestety sunia trafila juz do schroniska w Bialogardzie, dzwonilam tam dzisiaj, podobno jeszcze jest. Niestety nikt nie moze mi o tej suni niczego powiedziec, a ja nie mam samochodu aby sie tam przejechac i zobaczyc ja. Moze ktos z Was mieszka w poblizu schroniska i dowiedzialby sie czy sunia nadal jest w nim faktycznie, jak zyje z innymi psami (mam w domu pieska znajdke ok. 14 letniego, b. lagodnego), kotami (mam male stadko) i dziecmi (synek lat 9). Interesowaloby mnie tez czy jest zdrowa, nie boje sie zadnych wyleczalnych chorob ale nastepnej tragedii w niedlugim czasie sobie nie wyobrazam. Obawiam sie, ze ona dlugo w tym schronisku z racji wieku nie wytrzyma, a na adopcje tez ma marne szanse... Nie wiem tez jak byloby z transportem suni, jestem niezmotoryzowana... :( czy ktos moglby mi cos doradzic, pomoc? ps. mieszkam w Szczecinie pozdrawiam i dziekuje