Jump to content
Dogomania

Karina R

Members
  • Posts

    571
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Karina R

  1. Ja jeszcze niedawno goniłam Kołtusia z kurczakiem, czy szynka po mieszkaniu, bo nie chciał jesc! A teraz po narkozie zachowuje sie jak odkurzacz i ciagle prosi o jedzenie! To Milka pewnie tez tak ma po sterylce?!
  2. Dziewczyny co jest nie tak? Wysłałam stałą comiesieczną na Gacusia i mi wróciła na konto z dopiskiem - konto zlikwidowane czy cos tam!!!
  3. Kołtuś jest juz u nas 5 miesięcy, a nie mielismy jeszcze wizyty - kawkowo/cisteczkowo/klachowo/poadopcyjnej ha , ha
  4. No nie wiem z tymi tekstami....polonistką to ja raczej nie jestem, ale mogę spróbować coś tam wypocić - najwyżej wywalicie lub poprawicie. A co do fancików, to przynajmniej sie spotkamy co? bo przecież nie będe ich wysyłała pocztą?! Kołtuś je osobiście podrzuci !!!
  5. A bo ja wiem?!?!? Moja chłopina nie bardzo zna się na drogach, więc zawsze musi z nim jechać ktoś kto go poprowadzi. Nie jechał jeszcze w życiu autostradą, jeździ raczej wolno i ostrożnie ( prawko ma od niedawna). tak do 100 km w jedną strone radę da !!!! ha, ha Nie będę się szczypała o kilka wiecej ! A najlepsze jest to, że on nic o tym jeszcze nie wie!
  6. Ja mogę służyć transportem - na miarę możliwości, bo kierowcą jest mój chłop, a pracuje na zmiany, więc nie zawsze jest dostępny. Ale jak by co ...!
  7. Witam ja i Kołtuś ( prawie 10 kilo zywej wagi z kudłami ha, ha ) czy dobrze doczytałam, że nie ma stałych deklaracji od nikogo? Można podesłac COŚ na bazarek? Bo sama raczej nie poprowadzę ( nie umiem) ale towarek mam!
  8. Witam cioteczki ! Znów sie spotykamy w tragicznej sytuacji... Mogę się dożucic groszem na pomoc dla maleństw!
  9. Kołtuś miał zabieg na oczko - urosła mu brodawka od wewnętrznej strony. wszystko jest OK! Teraz pilnuję żeby nie tarł tym oczkiem, bo pozrywa szewki i porani się. Ma ja wypaloną, wyczyszczoną i dwa małe szewki założone. Jeśli jest dobrze zrobione, to nie powinno odrastać. Zabieg zniósł dzielnie - jak zwykle popłakał przy zastrzyku. Dobrze sie wybudził i na chwiejnych, rozjeżdżajacych się łapkach ( a mam w domu kafelki) dopadł miseczki w której od wiekow leży sucha karma, a której do tej pory nie chciał jesć! Tak wogóle to ta narkoza tak na niego wpłynęła, że ciągle wygląda jedzenia. Cokolwiek mu dam powąchać to on zaraz to kłapnie! A tak to niekiedy go goniłam kurczaczkiem lub szyneczką po mieszkaniu, bo nie chciał jeść! Dzięki Aga za zdjęcia i super komentarze !
  10. Biedny Rudzio.... Ja wysyłam dziś stałą na jego długi.
  11. Wysłałam dawno temu do Aguchy mnóstwo zdjęć Kołtuna, ale ich nie wstawiła - może nie dotarły? Komu bym je mogla wysłac, bo sama nie umiem wstawiać.
  12. A Mój Kołtuś spadł na wadze pół kilo - normalnie sukces!!! Bo z schroniska wziełam go upasionego ha, ha Kołtunik juz po zabiegu, czuje się dobrze i pozdrawia kolezankę Milusię !
  13. [quote name='ataK']Były panie oglądać Milkę, ale chyba raczej zrezygnują, bo ugryzła jedną z nich... No i po strzałach do tej pory wychodzić nie chce z domu :([/QUOTE] Wyczuł psiak zarazę!
  14. Co u Milusi? jej kolega Kołtunk pyta! bo sam biedaczek ma zabieg w czwartek - coś mu urosło przy oczku i trza to wyciac niestety... żeby to nie było co złego...
  15. Eee tam ciotki ! wiadomo że psiaki lubią to co ludzkie! Mój Kołtun też wyniucha pasztet z kilometra i kawałeczek wszystkiego zawsze dostanie do skosztowania. Ja jestem przeciwnikiem suchej i puszkowej karmy. sama gotuje psiakowi. A to jak długo pozyje nie zawsze zależy od jedzenia - tak jak u ludzi zresztą. Pozdrowionka dla Irysia !!!
  16. Kołtun zyczy wszystkim ciociom Wesołych Świat !!!
  17. Hej co u Milusi ? Kołtunik pyta w przerwie między tropieniem psich sladów w śniegu! Zachowuje się jak kontroler jakosci przy tasmie w jakiejs fabryce - wsadza nos w kazdy odciśnięty slad w sniegu !!!
×
×
  • Create New...