Chciałam przypomniec o petycji dotyczącej zakazu torturowania psów w Korei i Chinach. Obie petycje krążą już od dwóch lat po świecie i nadal brakuje prawie 500 tys głosów, a w tym czasie każdego dnia w sposób najbardziej okrutny ginie kilka tysięcy zwierząt...
Liczy się każdy głos - a najlepiej jeśli jeszcze zdobędziemy czyjeś poparcie dla tych petycji. W ten sposób szybciej zostanie zdobyte 1 mln podpisów.
Tak łatwo jest pomóc - podpisanie petycji to minuta - to byc może życie jakiegoś psa lub kota w Korei i Chinach...
Chiny:
[url]http://www.ptroa.co.il/petitionmovie/petition-English.php[/url]
Korea:
[url]http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/[/url]