Kosmos

A prosiła mnie koleżanka, która pisze pracę na temat dogomanii, abym zrobiła takie zawirowanie i jaki będzie odzew. Nie raz jej mówiłam, że niektóre ruchy niektórych osób są tylko po to, aby się dowartościować. Chodziło o to, jak to dalej jest, jaki jest cel i jak to wygląda od środka.Jak to jest, kiedy np. ktoś już nie ma środków, bo np stracił pracę lub miał inny przypadek losowy i prosi o pomoc organizację, której pomógł, kiedy działo mu się lepiej. Czy te osoby pomagają , wspierają i jak się zachowują w danej sytuacji.Przecież to jest normalne, że powinny, jeżeli nie finansowo, to choć mentalnie.Czy to jest empatia, czy chęć zaistnienia. A , ze akurat mamy parę takich piesków, to spróbowałam.Poza tym, jestem wiarygodna, bo działam i działałam z różnymi organizacjami. Oczywiście, ze najprościej byłoby znaleść dom w Niemczech czy innym kraju, tylko jest problem, bo nie wszyscy są uczciwi i chcą podać gdzie pies jest, abyśmy mogli go monitorować. Słyszymy tylko, że dobry domek i ewentualnie zdjęcie po wielkich korowodach.Jest to wielki temat rzeka, bo niby organizacje się wypierają adopcji do Niemiec choć same adoptują ale cichcem. Tak więc reasumując, dziękuję wszystkim za zainteresowanie, Bazil ma się okey a Marcie dziękuje, bo tylko ona była wiarygodna. Resztę Marta na telefon, bo sobie radzimy póki co. Prześlę ci Marto zdjęcia po niedzieli,przyjedzie dziewczyna, która robi świetne zdjęcia i założymy nowy wątek, którym się zajmę bez dyskusji z takimi, co chcą zaistnieć ale najpierw, powinny posiąść wiedzę gramatyczną, bo tego nie da się dalej ścierpieć.

Gdyby co, to u nas nigdy nie ma wolnych miejsc, tak się przytrafiło.

Słomy mamy pełną stodołę, o czym każdy wolontariusz u nas wie i wiedział. Bazil był już na konsultacjach, nie nadaje się do operacji. Dzieci lubi, zachowuje czystość, co tam jeszcze było? Toleruje inne psy. W kłótnie nie wciągam, to dyskusja. O tandemie przeczytałam na wątku Oborniki. Ja także sobie nie życzę tego czy tamtego. A tak w ogóle, to jest moje podsumowanie całej dyskusji. Jak umiesz liczyć, to licz na siebie. Nigdy nie pisz prawdy i nie przyznawaj się do tego, że sytuacja się zmieniła. Zawsze tak jak chińczyk przytakuj głową i pisz i mów...jest dobrze , jest wspaniale, piesek nic nie potrzebuje, jest dobrze. A takie klu to ...a świstak siedzi nadal i zawija cukierki w sreberka. Pozdrowienia od Bazila. Zosia-Samosia.

Ty także mieszkasz niedaleko, to przyjedź i pomóż, skoro robisz dobre zdjęcia?Marta także wie gdzie jesteśmy?Skoro jest problem, to trzeba go rozwiązać. Inne organizacje się nie poobrarzały, podeszły do tematu merytorycznie i obiektywnie. Skoro sytuacja się zmieniła, to pomagają, bo tak trzeba. W końcu tak krawiec kraje....a zima obecna zima powoduje, ze koszty utrzymania rosną. My mamy więcej piesków, nie tylko Bazila. I nie w domu tymczasowym, tylko adopcyjnym. A jak jest następny piesek do leczenia, to musimy to robić, bo ratujemy życie.

No trudno, musimy wyjść z impasu. Faktycznie sprawa Bazila została zaniedbana, ale jak widzisz, trudno się podzielić i robić wszystko. Obecnie mamy duże koszty- ogrzewanie , brak karmy i wiele innych problemów.Ja nie jestem dobra w zdjeciach i ogłaszaniu, bo jestem ze starego pokolenia i komputer nie jest moją mocna stroną. Dlatego, musimy zjednoczyć siły, bo Basil jest nasza wspólną sprawą. Dotad byłam zbyt pobłazliwa dla wolontariuszy z naszej organizacji, ale teraz zaczęła się praca. Trzeba zbierać na pobyt także, za dużo mamy piesków free. Kiedyś kończą się fundusze , o czym nie muszę ci pisać. Został jeszcze Assam, który także potrzebuje opieki weterynaryjnej.Zima, wszystkie pieski maja problemy ze stawami.Uzgodnię co dalej z Assamem. Spawa była robiona pod warunkiem, że pies wyląduje u nas. No ale ktoś musi płacić, albo osoba która to zleciła albo organizacja.Chyba trzeba zrobić nowy wątek Bazilowi, aby wyglądało bardziej poważnie i zaczynamy także na poważnie.Nie chcę dopuscić do sytuacji, że będziemy zamykać nasz Dom Adopcyjny, tylko dlatego, że mieliśmy za dobre serduszko.Mamy 30 psów i 30 kotów a każdy potrzebuje pomocy. My się cieszymy, że nie poszły do schroniska, bo może by już ich nie było. Jednak sami mamy problemy i dlatego organizacje, które nam pieski powierzyły muszą nam pomóc. Inaczej, pieski wylądują w schronisku a nie tego chcemy.

Fakt jest faktem, że Basil jest u nas free. Tak dalej nie uciągniemy, bo wszystkie organizacje maja problemy, my także. Dlatego odpowiedzialność musimy podzielić. Wy będziecie ogłaszać, a my na razie utrzymywać, choć na karmę także musimy zbierać, choć 5 zł dziennie. Bazil ma guzki, to także problem.Wydaje mi się , ze i tak dużo zrobiliśmy jako organizacja, ale sytuacja się zmieniła. Mamy jeszcze Assama, ale o nim porozmawiam z Grzegorzem. Także jest u nas za darmo, a jeść musi.Dziewczyny z Wrześni zbierają na Dobosza, bo rozumieją problem. Naszym dobrym sercem, nie nakarmimy piesków, a jeść muszą.

Zapraszam, tel na stronie. Piesek o chorych nóżkach to Dobosz, wątek założony, zrobiły to dziewczyny z Wrześni, dziękuję. Ja także cenię panią Wandę, nie wiem jak ona to robi....

Nie mam czasu stale siedzieć na dogomanii, bo mamy kupę piesków i kotów, problemy ze zdrowiem piesków i akcje o których nie piszę, bo nie mam czasu. Niestety.Poza tym prowadzę edukuję również i samorządów i szkół., tak więc kiedy? Jezeli chodzi o zdjęcia, tak oczywiście mamy, tylko nie ma kiedy tego wszystkiego wrzucać, bo dla mnie najważniejsza jest praca z pieskami a nie biadolenie. Współpracujemy również z Czarnkowem, z Lubaszem, Wronkami, Obornikami. Ostatnio byłam w Kruczu, gdzie robiłam kontrolę bud( same metalowe beczki!) i zabrałam psiaczka w bardzo złym stanie. Odbierałam takze jednego psa z gminy Połajewo.Ja nie pisze co robię, bo sobie radzę i pisać nie mam kiedy.Działam w waszych okolicach takze, ale nie dzwonię , bo nie mam czasu. Skorzystam z Twojej oferty Marta, bo w ratowaniu potrzebne są konkrety a nie pierdoły.

Jak tylko uzgodnimy z lekarzem wet jaka kurację zastosujemy, zaraz odpowiem. Napiszę jakie potrzebne są zastrzyki i ich nazwę Nasze konto jest na stronie [url]www.sosdlazwierzat.com[/url] Bardzo dziękujemy za okazane zainteresowanie, bo chyba także należymy do tych organizacji, które zostały nabite w balon. Jest to nasz trzeci balon...niestety. Cena, to tylko w sumie karma. Dotąd piesek był free. Jak się wkurzę, to napiszę o tych organizacjach, bo ratowanie i larum to jedno a potem zostaje to drugie, czyli pomoc już dłuższa i bardziej konkretna, leczenie, resocjalizacja , no i dobra adopcja. Mamy jeszcze Bazila, no i Assama, to pozostałe nasze bidule, pozostawione przez organizacje. Kto ma miękkie serce, musi posiadać twardą pupcię.

Przede wszystkim, jak się pomaga, to się potem nie wygaduje. W końcu komu pomagamy..sobie czy psiakom? No właśnie. Jest wiele osób, które pomagają, ale po swojemu i poklasku nie potrzebują. A bardzo często bywa również, że ten co najwięcej zrobił, spychany jest na margines tej pomocy, bo pomaga po swojemu i po cichu. Dziewczyny zrobiły bardzo wiele, poświęciły swój czas, siły a Wam stale źle. To nie pomagajcie i nie doradzajcie z daleka, bo realia polskie i niemieckie są różne.Poza tym, my nie krytykujemy waszego działania, choć nie wszystko nam się podoba. Ale, jak ktoś spróbuje tylko zająć zdanie, to już wielkie halo. Czas poszedł do przodu, manufaktury nie uprawiamy, jeżeli już wysyłamy psy do Niemiec, to przynajmniej legalnie, bo chcemy wiedzieć, czy ta ziemia obiecana, jest realna. Do tego mają prawo i psy i my.Czy to takie trudne do zrozumienia? Czy pieniądz i chęć pomocy pieskom, ma zamknąć nam usta? To nie pomagajcie, skoro robicie łaskę. Schronisk nie brakuje, może kolejne także przejrzy na oczy.A może podstawić lektykę i ciepłe papcie od progu?

No to podesłać trochę pieniędzy na słomę i pełną miskę , a nie rady dawać? Jak ja lubię takich mądrali, co to pojedli rozumy wszystkie. Do kiedy jeszcze będzie pani dawała rady zza miedzy? U nas jak pieski się wydaje, to jest góra 20- 30 Euro, nie 250 Euro, niestety. Choć jak rasowy, to dopiero można kupę słomy kupić???????????

Nasz Basil jest na stronie, wystarczy kliknąć. A i dobrze będzie, jak ktoś pomoże finansowo, bo do dnia dzisiejszego, jest u nas free a leczyć trzeba, bo piesek ma guzki które trzeba operować.Odnośnie pieska, wszystko pisze na stronce. [B][COLOR="darkgreen"]Moderacja: niepotrzebna prowokacja. Szamanka[/COLOR][/B]

Aktualności, tam jest Basil.

Nie zaglądałam, bo nie miałam kiedy!!!!!!!!!!!!! Tyle tego nieszczęścia, że strach. Basil ma się dobrze, ma budę własny wybieg, jak noce zimne, własny kojec. Tylko mu domku brakuje. Nasza stronka [url]www.sosdlazwierzat.com[/url] Można Basila doglądać. Całusy od Basila.

Akcja super, wy szamiecie psi pokarm, a ja koci. Siedzę sobie tak w kąciku, jem ten pokarm i myślę, że jak ktoś robi coś dobrego to temu co nic nie robi, nic do tego. Ja bardzo dziękują ze swej strony, bo dzięki temu, piesek wzięty z Wrześni, stary i schorowany ma co jeść. No i szczeniaczki z Wrześni także. Tyle było rabanu, że poumierają, ale ci co najbardziej krzyczeli, ponabierali wody w usta i pozaszywali kieszenie. Starszy piesek Dobosz także dziękuje za karmę, bo paniusie wybrały pieska, tylko miejsca zabrakło. Dziewczyny, róbcie swoje, bo mądralińska także się nie wykazuje. Ciekawe jak to jest, że te kłaczate, małe i ti, ti, zawsze miejsce mają? To jest ta bezinteresowna pomoc? Ciekawe? A i pijcie dużo wody, bo suchy pokarm może stanąć w gardle.Wiem to z własnego doświadczenia, choć pokarm koci jest trochę mniejszy.

Akcja super, napiszę zaraz więcej, ale coś mi komputer szwankuje, zobaczę czy wejdzie ten tekst.

Szkoda! Liczyłam na Pana, bo wątek Swarzędzki chyba już się kończy...powoli. Wydaje mi się, że osoby, które walczyły o Swarzędz poległy a TOZ ma się dobrze. To, że TOZ nic sobie nie robi, jest po części trochę naszą winą, bo powinno walczyć się do skutku i udowodnienia osobom winnym..winę. My jesteśmy tylko zniesmaczeni ale mamy dalej ciepłe domki, pieski niestety nie. Nadal gminy wokół Swarzędza nic sobie nie robią, że latają pieski głodne, bezdomne i zagubione. Swarzędz miał być dla nich schronieniem, tak sobie marzyli właściciele domu i ogrodu. Co zrobił TOZ..wszyscy wiemy.Nie powinniśmy tego darować. Ja wątków nie umiem zakładać....niestety.

Oczywiście przejęzyczenie pod wpływem emocji..pomagamy zwierzętom, nie ludziom. A krytykujemy niedouczonych ludzi z TOZ....kto ich szkolił? Nie mówię o wszystkich, bo znam wielu porządnych także.

Panie Wiktorze z Warszawy, a może Pan podejmie wyzwanie i założy watek, na którym każdy z nas zrzuci z wątroby to, co ma do TOZ? Nie może tak być, aby ta organizacja psuła wizerunek innym ludziom , którzy chcą pomagać bezinteresownie ludziom. Oczywiście nie kierujemy się tym co łyszeliśmy, ale tym co przeżyliśmy osobiście. Może, gdybyśmy mniej patrzyli na działających pod kontem ..przecież to mój znajomy? Przecież on taki miły, to niemożliwe? to, prawdopodobnie Swarzędz by istniał. Za długo wszyscy czekali, licząc na poprawę i patrząc przez palce na niektóre rzeczy.Poza tym, nikt nie chciał się narażać na uszczypliwości innych.Zareagowali ludzie dopiero wtedy, kiedy i ono widzieli co się dzieje.Tak już jest, że każdy musi przekonać się na własnej skórze.Lepiej późno niż wcale. Więc jak? Bo inaczej nigdy nie oczyścimy swoich szeregów.A cierpią zwierzęta...niestety. Ja podaję pierwszy przykład, który pewnie wszyscy widzieli w TV..Korablewice. Pani z TOZ na psa, któremu wystawały kości. Redaktor do pani z TOZ Proszę zobaczyć, jaki ten pies chudy? Pani z TOZ Pan też jest chudy, pies wygląda dobrze?????

Ja wiem, że był taki czas, że nie było innych organizacji tylko był TOZ i ludzie chcacy pomagać, tylko tam mogli działać. Ale niestety, ta organizacja zupełnie się nie sprawdziła i nie sprawdza, jako broniąca zwierzęta. Nie można generalizować, że wszyscy w TOZ sa źli ale na pewno cała ta struktura jest do wymiany. Ważny jest 1% i składki. Tylko dla kogo to jest, dla zwierzat? Chyba raczej nie, bo świadczy o tym Swarzędz, Celestynów i wiele wiele innych schronisk, gdzie TOZ się nie sprawdził. W Swarzedzu widać jak na dłoni, ze nie o zwierzęta chodzi. Gdyby chodziło, dzisiaj byłyby odwołania, zażalenia, pikiety, programy naprawcze. Tylko nic nikt nie robił, nie poprawiał kiedy powinien, bagatelizowano zastrzeżenia i MAMY KONIEC. Dlaczego? Czy tego oczekiwały biedne psy od nas? Oczekiwały obrony, pomocy a myśmy je zdradzili. A właściwie zdradził TOZ, bo ich nie obronił. Kogo więc broni TOZ? Tylko siebie i swoich profitów? A może tak zaczniemy Petycję i gruntowną kontrolę TOZu i jego dezorganizacji? Skoro porzadni członkowie TOZ boją się i nie są pewni, to może pomożemy? Istny PZPN ? Jesteśmy to winni psom ze Swarzędza.

Boże, róbcie coś, tak nie może być, gdzie organizacje? To jest forma znęcania się. I jeszcze powywozili pewnie pieski do Wojtyszek. Czy jest tam jakaś organizacja? Pogotowie dla Zwierzat? Viva czy inne? Róbcie zdjecia i Petycję, to jest granda.

W tym roku nie oddam 1% na TOZ. Co dalej z Celestynowem ? Będzie następny HOTEL? Tam jest więcej piesków niż w Swarzędzu.

Mam znajomych we Wrześni i także się cieszą, że klimat się zmienia na lepsze. Często mi mówili, że sa zaniepokojeni tym co się działo. Teraz sami pomogą, jak będzie potrzeba.Bardzo dobrze, że i władze Wam pomagają, bo to ważne i świadczy o tym, że zmieniają nastawienie. Ludzie to widzą i się cieszą. Może w przyszłości czipowanie i sterylizacje pomogą w umniejszaniu bezdomności zwierzat. To jest jednak bardzo ekonomiczne i przekłada się na cyfry. Samorzady wydają mniej na zwierzęta, bo jest ich mniej. Ważne, ze zaczęła się współpraca, a to już rokuje nadzieję na przyszłość i udrażnia wszelkie rozmowy. Unia sama już naciska także na POlskę, aby zrobiła coś z tym problemem i nadzorowała dobrostan. Czytałam nowe dyrektywy i nikt nie ucieknie od tego problemu...niestety. Trzymam kciuki za akcję.

Oglądałam plakacik..SUPER dziewczyny, jestescie także super. Tak się ciesze, że coś zaczyna się dziać we Wrześni, to budujące. O inteligencji człowieka świadczy jego stosunek do zwierząt i tego się trzymajmy.Zmienia się klimat na pozytywny...brawo dla Wrześni. Ekologia jest bardzo ważna , inaczej koniec. Dobrze, że pojawiają się także pozytywni ludzie i młodzi nie tylko wiekiem ale i duchem.Akcja super, trzymam kciuki. Opisujcie co nowego.