Jump to content
Dogomania

KasiaKia

Members
  • Posts

    2608
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by KasiaKia

  1. Ulka18, ile kosztuje sterylka suczek a ile kastracja psów? Postaram się coś uzbierać na te cele. A na allegro mam już 22 pieski :multi:
  2. Od wczoraj wystawiłam już 16 psiaków na allegro :multi: Mówię Wam jakiego dostałam kopa! Troszkę mi z tym schodzi, bo każde zdjęcie poprawiam, ale wiem, że warto! No i mam przyszykowane paczki dla zwierzaków, więc pozostaje mi tylko wybrać się do Mielca ;)
  3. O proszę, Mundi stracił dziś swoją męskość... :roll: Wystawiłam kolejne 3 aukcje z pieskami, jest to faktycznie pracochłonne i zabiera sporo czasu. Teraz Was rozumiem jeszcze bardziej. W sumie mam na allegro 4 psiaki, ale zabieram się do roboty, by wystawić jak najwięcej.
  4. Juuuuuupi! Właśnie wystawiłam Martina na allegro! Jestem z siebie dumna, bo to moja pierwsza aukcja z psiakiem! Mam nadzieję, że to będzie dobry start :) Zaraz popracuję nad Mundim. Niech świat się o nich dowie!!! ;) Będę intensywnie pracować nad wystawianiem psinek w internecie, im więcej ludzi je zobaczy tym większa szansa na nowy dom!!! Moje pierwsze dzieło - [URL]http://allegro.pl/martin-pies-ktory-potrzebuje-twojego-serca-i1499512672.html[/URL]
  5. A z ja z okazji dnia kobiet zrobiłam prezent mieleckim psiakom, wstałam wcześniej i pojechałam do hurtowni, skąd wyszłam z wielką torbą. Mam mnóstwo solidnych i dużych misek, zabawki i szczotki do wyczesywania :) W domu odłożyłam też kilka duzych ręczników. Planuję też zorganizować sobie kilka dni wolnego, przyjechać do Mielca i wykorzystać dzień w dzień po maksimum czasu na dopieszczanie psiaków. Szczerze mówiąc, zawsze bałam się iść do schroniska... Jestem ogromną płaczką, a na samą myśl o nich pęka mi serce, ale ostatnio czuję w sobie ogromną chęć pomocy. I czekam na obiecanego maila od Ulka18 w sprawie ogłoszeń :) Buziaki
  6. Ulka18, strasznie Ci dziękuję za wprowadzenie :) I wiem już wreszcie kim jest ta ładna blondynka ze zdjęć, która tak pieknie prezentuje psiaki... No i Halcia, które je całuje :) Trzymajcie tak dalej :) Osobiście obiecuję pomagać z całych sił.
  7. Mam teraz sporo wolnego czasu, więc mogę regularnie wystawiać pieski w internecie. Napatrzyłam się na Wasze aukcje, więc wiem jak powinno to wyglądać. Możecie mi zaufać :) Wystarczy, że będę dostawała zdjęcia z opisami psinek. Na poczatęk chciałabym wystawić swoje wirtualne psiaki, Mundiego i Martina. Szczerze mówiąc, nie wiem jeszcze, która z Was jest w schronisku na stałym wolontariacie, a która pomaga wirtualnie, odwiedzając zwierzaki, więc nie wiem do kogo mam kierować swoją prośbę. Ale jeśli tylko zostanę wtajemniczona, w jaki sposób moge zebrać informacje o pieskach, to na pewno od razu wezmę się do roboty :)
  8. Mam prośbę. Chciałabym wystawić w internecie Martina i Mundiego. Zrobię im śliczne, promowane aukcje. Potrzebuje tylko więcej informacji, tzn. czy akceptują inne zwierzęta, ich stosunek do dzieci. Właściwie wszystko to co wstępnie powinien wiedzieć potencjalny właściciel. Zdjęcia ze stronki są OK, trochę je podrasuje w ps :) Takie ogłoszenia to dla nich dodatkowa szansa. Jeśli któraś z Was wie coś o tych psinkach to proszę o odpowiedź. Buziaki
  9. Witam wszystkich :) Postanowiłam do Was dołączyć i pomagać jak tylko będę potrafiła. Od 5 lat już nie mieszkam w Mielcu, więc bezpośredni wolontariat niestety odpada, ale przecież mogę wystawiać pieski na allegro, ogłaszać je na FB, czy nawet bezpośrednio wśród znajomych. Jakiś miesiąc temu zaadoptowalam wirtualnie Mundiego. Zaraz po tym stwierdziłam, że wspomogę też niesamowicie uśmiechniętego Martina. Robię dla nich (ale nie tylko) paczuszki. Postanowiłam z każdego wyjścia do sklepu dokładać do koszyka jedną rzecz dla piesków. I uzbierało się tego :) Codziennie przeglądam galerię zwierzaków na stronie schroniska i serce mi pęka, ale odkąd śledzę Wasze forum dochodzę do wniosku, że są jeszcze na tym świecie ludzie, którzy potrafią pomagać bezinteresownie :) Najtrudniej zmienić mentalność pewnych osób. Kiedy mówię komuś "pomóż psu ze schroniska, zaadoptuj go chociaż wirtualnie", słyszę "wirtualnie to bez sensu, już wolałabym mieć psa w domu", odpowiadam wtedy "więc weź jakiegoś i zmień jego los", i co wtedy słyszę??? "E, to już wolę kupić jakiegoś z rodowodem". Ręce opadają... To samo tyczy się przelewów. Ludzie nie wierzą, że te pieniądze są w 100 procentach przeznaczone dla zwierząt. Ciagle tylko słyszę, że jestem głupia i naiwna, bo ktoś za moja kasę się pewnie teraz bawi. Smutne, ale niestety tacy sa ludzie. Podziwiam Waszą pracę, determinację, silną wolę. Osobiście jestem wielką miłośniczką zwierząt, mam już psiaka i ... króliczka :) Postaram się pomagać ze wszystkich sił. Proszę o wyściskanie ode mnie Mundiego i Martina.
×
×
  • Create New...