Jump to content
Dogomania

LubiePsy3333

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

LubiePsy3333's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam Mój pies też ma ten lęk i w trakcie burzy zamiast siedzieć w budzie to biega i skacze po kojcu dlatego biorę go do piwnicy gdzie normalnie i spokojnie sobie siedzi a po burzy go wyprowadzam do kojca.Tylko dziś jak wszedł do piwnicy koło 11 czy 12 i potem po burzy poszliśmy na spacer a jak wracaliśmy to zaczeło grzmieć i znów wzięłem go do piwnicy tylko że od 3h jest już tylko lekki deszcz a on dalej boi się wyjść.Przewiduje że w nocy znów będzie jakaś burza czy dostał jakiegoś szoku?
  2. Witam Jeśli będę rano dawał psu małą część jedzenia a resztę wieczorem to może to być dla niego szkodliwe?
  3. Witam Pies czasami daje w miarę łatwo się złapać a czasami po pół godziny trzeba za nim chodzić żeby podszedł.Ostatnio zdarza się że już w dzień boi się podchodzić.Wypróbowałem już chyba wszystkich sztuczek.
  4. [url]http://www.youtube.com/watch?v=pY_9wzIaS1w&feature=related[/url] [url]http://www.youtube.com/watch?v=xANu-WM7UME&feature=related[/url] To prawdziwe? [url]http://www.youtube.com/watch?v=CQzUsTFqtW0[/url]
  5. Witam Przez ostatnie 2 tygodnie wszystko było dobrze,robiłem tą sztuczkę ze smakołykiem i nie było problemów.A od wczoraj znowu nie daje się się złapać.Pies jest sporych rozmiarów a siedzi w kojcu bo rodzice nie pozwolą mi go trzymać w domu.
  6. Witam,dziś go wypuściłem i na początku jak nie uciekał to tak jak pisała Martens łapałem za obrożę dawałem smakołyk i puszczałem obrożę.Gdzieś po 2h znów nie podchodził ale wyciągnełem rękę ze smakołykiem i trochę nie pewnie podszedł i tak samo łapałem go za obrożę.Później raz na godzinę wychodziłem i powtarzałem tę czynność aż o 17:00 bez ganiania się itp zamknełem go :multi:. Jutro i w następnym tygodniu dalej będę to ćwiczył. Dzięki za wszystkie rady:lol:
  7. W tym tygodniu zaczełem codziennie chodzić z nim po lesie,do tej pory głównie puszczałem go po posesji.Czasami chodził do psów wujka.
  8. Dzięki za rady,spróbuje z tym nagradzaniem.A zabawę w kojcu zaczełem już w połowie tygodnia, jutro go wypuszczę i zobaczę co będzie.
  9. Witam,mam 3 letniego kundelka którego trzymam w kojcu,zawsze jak go wypuszczałem po południu to cały czas dało się go głaskać,bawić się z nim itp a wieczorem gdy chciałem go zamknąć to podchodziłem do niego i za obroże normalnie ciągnełem go do kojca,czasami nie chciał podchodzić ale wystarczył jakiś smakołyk i było dobrze.Ostatnio jak go wypuściłem to wszystko było normalnie ale wieczorem wcale nie dawał do siebie podejść,podchodził na 1-2m ale dotknąć się nie dał,nawet jedzenie nie pomagało,dopiero rano jakoś udało się go złapać.Dziś znów go wypuściłem i po 1-2h znowu nie daje do siebie podejść.Coś można z tym zrobić czy pozostają tylko spacery na smyczy?
×
×
  • Create New...