Jump to content
Dogomania

masm

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

masm's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. witam tak czytam i czytam - miałabym ochotę się wybrać, ale mój mąż nie chce o tym słyszeć, bo.... 1. to dziki kraj - czy też tak to odczuwacie? 2. na pewno nie ma tam dróg i urwiemy wszystko co jest do urwania od tłumika to zawieszenia - jak się jexdzi po tamtejszym asfalcie? i jak wyglądają drogi na wschodzi słowacji? 3. na pewno ukradną nam samochód albo przyjamiej bedzie włamanie - jak oceniacie bezpieczeństwo, czy parkingi są strzeżone?
  2. nie ma takiego tytułu w Polsce [URL]http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Regulamin_wystaw_psow_rasowych_ZKwP.pdf[/URL]
  3. czy możecie polecić jakieś miejsca noclegowe - niskie ceny mile widziane
  4. endokrynolog -Górny Śląska, okolice lub Wrocław - jeśli ktoś może coś doradzić
  5. [url]http://www.youtube.com/watch?v=noX2xcUg0IE&feature=player_embedded[/url] przykład z chłopcem to nie mój pomysł - a jego rozwinięcie było zero-jedynkowe - porsche albo podłoga - nie było innych treści pomiędzy, czyli korekty i nagrody za prawidłowe zachowanie - tego mi zabrakło. Dla mnie propaganda. I tyle
  6. nie - bo miałam jasne sygnały od przewodnika co wolno a co nie, a w procesie wychowawczym stosowano metody nie-pozytywnych wzmocnień, tzn. tradycyjne :eviltong: Ja jestem wyznawczynią Marka F. - on odczarował mojego "agresywnego" poprzez ściągnięcie mu kolczatki, zastosowanie pochwał, nagród "rzczeczowych". Wiele bym dała, aby mój pies wpatrzony był we mnie jak był wpatrzony w niego, gdy mało nie eksplodował przepełniony potrzebą zrobienia czegoś dla niego..... Były to krótkie momenty, bo okazało się, ze z nami wszystko ok, tylko ja jestem nieczytelna dla mojego psa :-) Potem ćwiczyliśmy już w grupie i ....dało się :-) Paradoksalnie (dla wyznawców innych religii) dla mnie to tradycyjne szkolenie było jak najbardziej pozytywne, czyli jak w temacie.
  7. a ja mam pytanie w/s wychowania chłopca kopiącego staruszkę - nie prościej wytłumaczyć dziecku dlaczego tak nie należy robić (mnie tak wychowywano i chyba się udało - nie kopię staruszek, baaa - jak już muszę jezdzić komunikację miejską, to i miejsca ustąpię) - a co jak akurat nie będzie nic ciekawego do pokazania za oknem ( co dla mnie jest ucieczką od problemu) albo samochód odjedzie i kopanie staruszki będzie najbardziej fascynującą czynnością?
×
×
  • Create New...