fiszboneq

na długie spacery chodzi i biega z psami po to żeby się socjalizował. jak o 19 kładzie się spać to jak chce z nim wyjść około 22-23 to musze go na siłę wyciągać z domu bo mu sie nie chce nawet z posłania wstać :D

nie według mojej teorii tylko ludzi którzy byli na szkoleniach ze swoimi psami ale przecież nie o tym jest wątek. Czy przy tym Twoja suczka była agresywna jak jej nogi np. nie dawałaś?

a i muszę dodać że te gryzienie jest zazwyczaj na tle "seksualnym" a dokładnie gdy owczarek nie daje mu się zdominować poprzez ruchy kopulacyjne ten mój się wku...rza bardzo i zaczyna się atak :| właściciele owczarka również uważają że to już nie jest zabawa ale jak wiadomo na razie owczarek nie przejawia agresji wobec szczeniaka ale boje się że jego cierpliwość w końcu się skończy

uwierzcie też się dziwiłam że takie dziecko może aż tak warczeć i rzucać się do szyi. Robi dokładnie to samo co mój wcześniejszy dorosły pies gdy rzucał się na inne:crazyeye: na razie go łapie gdy za bardzo sobie pozwala i daje mu sie uspokoić ale wczoraj już dorosłemu się nie spodobało że go tak atakuje i zaczęła sie bójka i ten mój nie pozostawał mu dłużny. Mam nadzieje że to tylko zabawa ale inaczej to wygląda.

proszę o jakieś rady

Witam, Mam szczeniaka rasy bokser. Wychodzę z nim codziennie do parku gdzie są znajome psy (wszystkie od niego większe i starsze) i mam z nim problem ponieważ z sukami bawi się nawet ładnie, można powiedzieć, a samca (owczarek niemiecki) próbuje zdominować. Przez chwile się bawią a później maluch próbuje dominacji i zachowuje się agresywnie strasznie warczy prawie jakby charczał i próbuje złapać owczarka za szyje. Jak myślicie czy to normalne? Mam go odizolować od tego psa? Nie wiem skąd te zachowanie bo owczarek traktuje go jak szczeniaka i pozwala mu prawie na wszystko. Musze dodać że mojemu jeszcze nie zeszły jądra czy to może być powód jego zachowania? Jest w trakcie leczenia ale nie wiem czy nie lepiej byłoby dla niego żeby mu jądra jednak nie zeszły i musiałby przejść kastrację.

widać musze nauczyć się z nim bawić :P ale nie zaczepiam go jak śpi (chociaż to byłoby bezpieczniejsze bo wtedy jest nieprzytomny :D) w ogóle go nie zaczepiam. Przykład: siedzi na tyłku przy mnie według mnie "spokojny" wyciągam ręke a on Cap i juz gryzie i warczy. Ja wiem że to jeszcze zabawa (wczoraj troche poczytałam) ale nie chciałabym żeby mu tak zostało. a tak przy okazji bo jestem tu od niedawna co może być psu jeśli jest apatyczny i śpi cały dzień...wczoraj było jeszcze normalnie a dziś jakiś dziwny jest nie jak zwykle. zazwyczaj jest pełen energii a dziś jakiś osowiały. Czy pies może się od człowieka zarazić jakimś choróbskiem? Bo jestem chora i może się ode mnie zaraził :|

Mam to samo z moim 3 miesięcznym psiakiem( bokser). Często tak jest, że jak chce się go pogłaskać to zaczyna podgryzać nie ważne czy leży czy siedzi a jak mu na to nie pozwalam to szczeka lub warczy. Będę wdzięczna za podpowiedzi jak go tego oduczyć.