Maaartuska

Mam potencjalny dom dla Onka już,ale potrzebują jeszcze czasu na decyzję, bo mają już suczkę Onka, a prosiłam żeby przemysleli adopcję i Onka i tegu kundelka. Może się uda. Spróbuje jeszcze się tam dodzwonić i dowiedzieć czegoś więcej, no i będę kontaktować się też z Panem, który u mnie w gminie odpowiada za kontakty z Radysami i umowę z nimi, przedstawię sytuację i zobaczymy co mi powie. Psiaka z chęcią bym sama wzięła, ale mam 2 laby i miejsca brak niestety :(

Możliwe albo z racji wieku. Zaczynam się martwić coraz bardziej o te psiaki dzwonie od piątku do Radys i ciągle jestem zbywana ze nie teraz ze pozniej ze jutro. Dziś facet w ogóle prawie od razu się rozlaczyl.

Z jednej strony racja bo wiem jakie są Radysy z drugiej lepiej chyba tak niż miałby w końcu wpasc pod kola samochodu :( no i rodzice zaczęli narzekać ze duży pies biega luzem a dzieciaki juz jeżdżą rowerami, biegają i bali się po prostu ze krzywda się stanie. Chociaż moim zdaniem to pies idealny. Na dzieciaki właśnie ne reagował wcale ani biegające ani na jeżdżące na rowerach czy rolkach. Nawet jak grały w piłkę to nie podchodził. Ba nawet do innych psów nie podchodził, moje olal totalnie mimo ze jeden nawet burknal na niego, kotów nie goni.

A co do przytuliska to owszem jest a przynajmniej byli bo teraz nie wiem czy funkcjonuje jeszcze, nie raz tam nawet bylam .

Na gigancie nie bo cieczki w okolicy brak , gdyby była moi chłopcy juz dawno by mi pokazali ze jest :) Dziś udało się oba psy złapać i pojechały do Radys niestety :( Mam kontakt telefoniczny z nimi ale i tak trzeba psy ogłaszać bo tam zginął. Owczarek był przeeazony człowiekiem gdyby mogl zrobiłby się malutki i zwial :(

Tak, to dokładnie on. Jest bardzo spokojny i opanowany ale nie chce podejść i nie pozwala żeby się do niego zbliżyć. Nie mam pomysłu jak go złapać żeby nikumu krzywdy nie zrobil . Tu gdzie sie teraz znajduje jest duzo dzieci, rodzice zaczynaja narzekac, ruchliwa ulica, a reakcji ze strony gminy brak :(

Napisalam juz. Dziękuje za pod powiedz. Zaraz będziemy po raz kolejny próbować go złapać. Skubany nie chce podejść. Odchodzi w druga stronę :(

Bardzo proszę o pomoc.Od 2 dni błąka się przepiękny owczarek, samiec, zadbany bez obroży. Jeśli nie znajdziemy dla niego chociazby DT czeka go schronisko w Radysach. Okolice Białegostoku (Wasilków) Proszę bardzo o pomoc. Sama mam 2 psy nie mogę wziąć trzeciego nawet na dzień czy dwa . Dziś rano dolaczyl do niego niewielki kundelek.

Od 2 dni błąka się przepiękny owczarek, samiec, zadbany bez obroży. Jeśli nie znajdziemy dla niego chociazby DT czeka go schronisko w Radysach. Okolice Białegostoku. Proszę bardzo o pomoc. Sama mam 2 psy nie mogę wziąć trzeciego nawet na dzień czy dwa . http://www.dogomania.com/forum/topic/146670-owczarek-niemiecki-doros%C5%82y-samiec-okolice-bia%C5%82ystok/

Od 2 dni błąka się przepiękny owczarek, samiec, zadbany bez obroży. Jeśli nie znajdziemy dla niego chociazby DT czeka go schronisko w Radysach. Okolice Białegostoku. Proszę bardzo o pomoc. Sama mam 2 psy nie mogę wziąć trzeciego nawet na dzień czy dwa . Dziś rano dolaczyl do niego niewielki kindelek. [attachment=12118:IMG_20150423_050948.jpg][attachment=12119:IMG_20150421_203337.jpg][attachment=12118:IMG_20150423_050948.jpg]

Współczuje i polecam do przeczytania [url]http://pieszkotem.blogspot.com/2012/02/testament-przyjaciela.html[/url]

Mamy mega pozytywną wiadomość, mała dziś jedzie do nowego domku do Poznania :) Dziękujemy wszystkim za pomoc w udostępnianiu i poszukiwaniu nowego domku. Emi zamieszka w Poznaniu :) Domek sprawdzony, Pani ma również goldenkę i udziela sie na forum. Emi będzie miała siostrzyczkę :)

Rozmawiałam z wetem. Owszem są tabletki które zatrzymują cieczkę, ale nie powodują jej przesunięcia, czyli zaraz po odstawieniu tabletek cieczka wraca no i pomimo tabletek nie można jej wysterylizować. Uznałam, że nie ma sensu jej w takim razie faszerować chemią. Mój Hero pojechał dzis do rodziców, ale to rozwiązanie tylko na kilka dni. Mamy jeden potencjalny domek, ale w Poznaniu i potrzebujemy teraz pomocy w transporcie. Jakieś pomysły ?

[TABLE="width: 100%"] [TR] [TD="colspan: 2"]Ja po prostu jestem załamana, nie chcę oddawać jej do schronu ale jeśli tak dalej pójdzie to nie będę miała wyjścia, a szkoda mi jej [IMG]http://labradory.info/images/smiles/f.gif[/IMG] Pośpieszyła sie z tą cieczką sterylkę mamy na 20 umówioną [IMG]http://labradory.info/images/smiles/f.gif[/IMG][/TD] [/TR] [TR] [/TR] [/TABLE]

Dla maleństwa zaczyna się cieczka, to ostatnie dni kiedy może być u nas. W mieszkaniu nie mamy możliwości oddzielenia psów ;/ Może jakieś DT? Inaczej nie będzie innego wyjścia jak schronisko :(