Jump to content
Dogomania

-sybi-

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

About -sybi-

  • Birthday 05/06/1992

Converted

  • Location
    Chrzanów

-sybi-'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nieco z innej beczki... Otóż spotkałam w poniedziałek na PKSie malutkiego pieska, który budził ogromne zainteresowanie ludzi stojących na przystanku... Po krótkiej rozmowie okazało się, że piesek został wyrzucony z samochodu, i tak się błąka... Malutki, niższy niż do kolan, wiek ok. 2-3 lat, waga tak na oko ok. 6-7kg. Był bardzo ufny, podchodził do ludzi, z utęsknieniem wypatrywał właściciela... Dziś spotkałam go ponownie, znacznie wychodzony i wystraszony... Przed oczami mam dramat małej Suzi, której smutna historia również zaczęła się od porzucenia... Jeśli ktoś zna kogoś z wolnym DT, to ewentualnie jestem chętna w złapaniu go czy przetransportowaniu w dane miejsce... Póki co dokarmiłam go dzisiaj na PKSie pod dużym banerem, gdzie w poniedziałek przechodnie rzucali mu pożywienie...
  2. Brak DT... Kogokolwiek pytałam, to już ma pieska lub nie chce/nie może wziąć kolejnych, nawet na przetrzymanie :(
  3. [url]http://www.dogomania.pl/threads/192530-Pilnie-potrzebny-dom-dla-dwóch-piesków!-Inaczej-zostaną-skazane-na-śmierć[/url]!!
  4. [IMG]http://img822.imageshack.us/f/psypaza.jpg/[/IMG] Ten oto artykuł ukazał się w Gazecie Przełom. Pieski od ponad 2 miesięcy do dziś dnia wiernie czekają przy posesji, nieopodal bardzo ruchliwej ulicy w Płazie. Z rodziną zmarłego właściciela nie ma kontaktu. Narażone są na potrącenie, głód, zmarznięcie i towarzyszący tej całej nie znanej im sytuacji ogromny stres. Przez jednych są przeganiane, przez drugich dokarmiane. Jednak widmo nadchodzącej jesieni, coraz chłodniejszych nocy, deszczowych dni... Nie wróży im zbyt dobrze. Osobiście widziałam pieski, są to podobno dwa braciszki, w wieku około dwóch lat. Wielkość mniej więcej do kolana, nawet mniejsze. Proszę wszystkich, którzy są w stanie udzielić wsparcia, o pomoc.... :(
  5. Pozostały tylko zdjęcia i wspomnienia... Nigdy jej nie zapomnimy... [*]
  6. Tak Tak, pan Robert mieszka w Trzebini przy ulicy Wodnej. Jestem mile zaskoczona przebiegiem rozmowy. Wypytywał o fundację, interesował się pozostałymi naszymi zwierzakami. Był gotowy wziąć Elę od zaraz, ale zgodził się poczekać tydzień, by nie komplikować żadnych terminów wizyt u veta. Jeśli chodzi o przewiezienie Eli z DT na DS, to mogę się podjąć tego zadania :D
  7. Witam!! Przeprowadziłam wczoraj z panem chętnym do zaadoptowania Eli wstępną rozmowę, wydaje się być naprawdę w porządku. Sunię jest gotowy odebrać od razu po zabiegu sterylizacji, będzie trzymana w domku z ogrodem. Trzymaniu suczki na łańcuchu powiedział stanowcze nie, nigdy. Ela nie będzie zostawać sama, ponieważ pan Robert mieszka z rodzicami :):)
  8. Też się leczymy z małą w Jaworznie, codziennie chodzimy na zastrzyki... Tylko po ostatniej dawce interferonu dostała ogromne uczulenie, na całym pyszczku powychodziły jej bąble, chrostki... Podali jej Zyrtec i Calcium. Jutro postanowią, jak dalej ją leczyć...
  9. Suzi znaleziona! Właśnie skontaktowała się ze mną Ika & Sonia i Sandra. Trochę zdziczała, ale ważne że jej koszmar się skończył... A moja maleńka Kasia ma nosówkę... W ciągu 3 dni poziom leukocytów z 1,1 spadł na 0,7...
  10. Również pomogę, właśnie drukuję plakaty na dziś. Jutro o 7.00 rano wyplakatuję całe miasto. Ze względu na zmienną pogodę, może lepiej plakaty wkładać w koszulki A4?
  11. Najbardziej boję się, że ataki padaczki wrócą, a nosówka się nasili... Oby maleństwo jak najszybciej się odnalazło...
  12. Witam, jeszcze nic nie wiadomo... na razie dostaliśmy informację, że przemieszcza się po osiedlu północ w Chrzanowie... Jednak nie zatrzymuje się w żadnym konkretnym miejscu, w którym moglibyśmy ją złapać...
×
×
  • Create New...