Jump to content
Dogomania

bobroska.

Members
  • Posts

    601
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by bobroska.

  1. [quote name='Hawanka']Ciekawe kiedy będzie spis i plan sędziowania ??;)[/QUOTE] Też się nie mogę tego doczekać. :D
  2. Leśne zdjęcia przepiękne! Już udostępniłam.
  3. Dla Omara mogłoby być 4, ale może to po prostu kwestia wzorku, trochę się różnią. ;)
  4. [quote name='Kasi i Lena']Lena w Lupine 1cm :D Jest wąziutki, nie wiem czy go zostawić, sprzedać czy oddać do sklepu. [/QUOTE] Mam wrażenie, że jak przejdzie parę kroków i zwichrują jej się kłaki to będzie "Oh, Lena, gdzie zgubiłaś obrożę?!" :lol:
  5. [quote name='Niufciak']Też najprawdopodobniej (95%) będziemy, także jakby ktoś potrzebował pomocy handlera to proszę o kontakt :)[/QUOTE] Przygotuj się na to, że napadniemy na Was z Zozolem. :evil_lol:
  6. [B]barberry[/B], cudnie wygląda w tych szelkach. :D
  7. Molowe, etam, nie znasz się, mój wielki Mężczyzna chodzi głównie w czarnej Taksówce w różowe kwiatki. :D
  8. Uff! Bałam się, że kasa nie dojdzie i będę musiała dopłacać 100zł, a tak to spoko.
  9. Na razie mamy problem rozwiązany. :) Ze względu na to, że jest to szczeniak molosa jeszcze w fazie wzrostu w górę, kości i tak dalej, to boję się mu gotować chociażby przez 3 dni, żeby mu nic nie brakło.
  10. [quote name='Vectra']tu poruszona była kwestia , żeby pilnować suczki , nie chodzić z nią na spacery dłuższe :hmmmm: ja mieszkając w bloku , z suczką w cieczce - nie mogłam wyjść z mieszkania , bo przed drzwiami siedziało stado amantów ... dlatego pisałam , smycz obwiązuje wszystkich :) wtedy nie ma problemu nikt na spacerach :)[/QUOTE] Mieszkałam prze ponad 7 lat w bloku z cieczkującą suczką, więc znam ten ból..
  11. Dopadłam brita puppy large breed! Mimo, że nie jest to karma najwyższych lotów, to i tak się czeszę, bo sądziłam, że kupię wywietrzałą (chyba nie ma takiego słowa :evil_lol:) eukanubę dla zwykłych szczeniaków. A tak mamy brita, przyszedł do sklepu dopiero dziś rano, więc jeszcze nie był otwarty, pani otwierała przy mnie. Zobaczymy jak Zo zareaguje. :roll:
  12. Uwielbiam takie mądrości.. "właściciel ważniejszy od instynktu" itd. itp. Widać, że osoba, która to pisze, nigdy nie miała kryjącego reproduktora, ani nie miała z takim kontaktu.
  13. Dzięki za pomoc, mama ma kupić eukanubę jak będzie wracała z pracy, ale znając życie to ja zaraz się zbiorę i sama pojadę kupić. jak nie będzie odpowiedniej to przez weekend sobie pogotuję.
  14. Do gotowanego przyzwyczajony nie jest, ale wydaje mi się to najmniej szkodliwe jeśli chodzi o nagłe zmiany w żywieniu. Tylko nawet nie wiem ile, pewnie w cholerę dużo, skoro karmy je jakieś 800 gramów dziennie.
  15. Ona je dla staruszków/odchudzającą i tą gorszą wersję brita... raz dziadek dał małemu trochę tej jej karmy, bo jego się skończyła w pojemniku (worek jeszcze cały był) i Zoś kupkał na pół metra...
  16. Boże, pytanie chore, wiem. Zamówiłam karmę w poniedziałek, wszystko ok, w trakcie realizacji, w piątek będzie. Dzwonię do sklepu, żeby zapytać, czy na pewno wysłali, a gość "yyy, no wie pani, importer, nie ma nigdzie, no tak, tak, na magazynie, noo yy, będziemy mieć w środę"... mam karmy jeszcze na teraz na obiad i na pół kolacji. Młody je 1st choice dla szczeniaków dużych ras. I powiedzcie mi, co teraz mam robić. Ostatnio jak też było opóźnienie to jadł karmę+wołowinę, teraz to nie przejdzie bo karmy nie ma na tyle. Ugotować mu mięso+warzywa i to dawać dopóki karma nie przyjdzie? Czy np. mogę kupić eukanubę i mu przez weekend dawać? innej karmy u nas nie ma. :angryy:
  17. Nie wyobrażam sobie psa dużej rasy z jajcami, w miejscu w którym mogą być inne psy, w tym suki w cieczce, puszczonego wolno, bez linki. Dla właściciela suczki to byłaby masakra.
  18. Naklejka, lepiej nie pisz o niezależnym charakterze, bo zaraz zostaniesz zjechana. :roll:
  19. Merrick, nas też będzie oceniał. Założyłam mu nawet temat na dogo, ale nikt nie odpowiada.
  20. To nawet ja mojego puszczam, a ma 5,5 miesiąca i często udaje, że nie słyszy. :roll: Wprawdzie puszczam go tylko z krótką smyczą, ale pobiegać sobie może (żeby tylko jeszcze chciał :evil_lol:) Zazwyczaj idzie po prostu przy nodze, tak, jakbym trzymała smycz. Ma odpały typu goń mnie, ale zawsze chodzę na spacer z małą piszczałką, a jeśli o niej zapomnę, to po prostu kucam a on od razu biegnie się przytulić.
  21. bobroska.

    Suszenie

    Wcale nie taka - ja dobrą suszarkę mam za 200zł, a są i takie za 300, a dobrą dmuchawę o największej mocy za 530zł razem z wysyłką z Hong-Kongu. :D
  22. Chyba będziemy z niufem, ale jeszcze niezgłoszeni. :D Cieszę się, ale sędzia mnie przeraża. :roll:
  23. bobroska.

    Suszenie

    Psyja.. dmuchawa suszy mojego prawie półrocznego niufka szybciej niż ludzka suszarka Twojego grzywka. :lol: Ato - nie susz ludzką, to bez sensu. Blaster powinien być ok, psiura ze stołu nie zmiecie. Tylko bez zakładania końcówki skupiającej pewnie. Ja mam taką o mocy 2800W i jak jest bez żadnej końcówki to jest spoko, nie wali jakoś bardzo mocno. Naprawdę warto zainwestować w taką dmuchawę, bardzo ułatwia życie. A o mniejszej mocy powinna nadawać się dla małego psa.
  24. Byłam przez nią oceniana z czteromiesięcznym szczeniakiem niufka. I jego i moja pierwsza wystawa, dla mnie stres niesamowity. Pani Korpetta pozwoliła mi wejść wcześniej na ring i sobie poćwiczyć, akurat miałam takie szczęście, że trafiłam na przerwę na papierosa. Przywitała się z Zosiem, miźnęła go, ogólnie jest kobietą dość oschłą, ale na swój sposób sympatyczną. Jak biegaliśmy, to zawołała na ring mamę i mówiła jej co i jak :lol:. Rzeczywiście przywiązuje uwagę do ruchu. Do charakteru też - chwaliła Zosia chociażby wtedy, gdy puścili z głośników jakąś kaszubską muzykę, a pies olał kompletnie, zwróciła na to bardzo dużą uwagę. Ogólnie wspominam ocenianie przez tą Panią bardzo miło, ale cóż, ja potrafię zbajerować ludzi. :lol:
×
×
  • Create New...