emilka1415

[quote name='Sankja']a to wiadomość od emilki? a który TOZ zabrał szczeniaka?[/QUOTE] Jaki Toz? W Zielonej Górze.

[B]Izis1984[/B], rzeczywiście, narazie dam sobie spokój z innymi wątkami. Dzięki za złote rady , a lat mam 17, ale nie to teraz jest istotne ;) Dziś rano zainterweniowało Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami, p.Kamila z TOZ-u zabrała go do siebie na tymczas. Dzisiaj mają przyjść Państwo, którzy są zainteresowani jego adopcją, oczywiście wizyta przedadopcyjna i poadopcyjna będzie wykonana, pies przed wydaniem będzie zaszczepiony,odrobaczony itp. Jeżeli jednak Państwo nie będą chcieli pieska, to pies zostaje na stałe u Pani Kamili. Dziękuję za zainteresowanie się wątkiem, (trochę dyscypliny też przyda mi się na przyszłość :lol:) chodź przyznam, że niektóre rzeczy mnie uraziły (nie będę wymieniała już jakie :roll:). Pozdrawiam, Emilia.

Kapsel, proszę Cię, nie podawaj mojego tel. publicznie. Od tego jest PW. Nie wyłudzam pieniędzy, to, że mam trudną sytuację finansową, nie znaczy, że mam naciągać na kasę! Czy to źle, że mam dobre serce, dokarmiam koty i inne bezdomne psy? Bo właśnie tak to odbieram. A od poniedziałku mam nowy numer tel. więc ten można powiedzieć, że zaraz będzie nieaktualny. Jednak to źle, że mam dobre serce... A jeżeli chodzi o te wątki z pieniędzmi, to na każdym jest mowa o kasie! Jak chcecie, to napiszcie do moda, niech usunie wątek. Skoro i tutaj nie mogę znaleźć pomocy.

[B][SIZE=4]Proszę dogomaniaków o pomoc !![/SIZE][/B] [B][SIZE=4][/SIZE][/B] [B][SIZE=2]Mój sąsiad kupił sobie bernardyna, jego pies mieszka na drugim końu mojego miasta, bo uważał, że na osiedlu go nie postawi, bo za dużo dzieciaków. Ma około 3 miesięcy, wychudzony, wycieńczony, brak energii i sensu życia :placz: Jeżdżę do niego co drugi dzień na rowerze (45 minut drogi), ale teraz zaczęło się wszystko komplikować. Niedługo szkoła, a co z psem? W dodatku mama zakazała mi do niego jeździć, uzasadniając to jednym zdaniem: "Nie pakuj się w to bagno." Właściciel psa wyraźnie powiedział "Skoro jesteś zainteresowana jego losem to dam Ci go za 250 zł, jak nie to nie, jak Cię jeszcze raz tu zobaczę, to pójdę do Twojej matki!" Dookoła psa jest pełno much, nie ma schronienia! POMÓŻCIE !! do 21.08.2010r. mam dać prosto do ręki tego faceta 250 zł, napiszemy wtedy pismo (mama będzie świadkiem tego oraz moja koleżanka:roll:) że dałyśmy mu pieniądze, a on nam oddaje psa. [COLOR=red]Mogę dać psu DT do czasu, kiedy nie spotka kogoś, kto go pokocha. [/COLOR][COLOR=black]Nie mam konta bankowego, więc pieniążki musiałyby być wysłane Pocztą Polską. Proszę o deklaracje...:placz::placz::-( Nie dam sama rady![/COLOR][/SIZE][/B]

czy kolejne dobre nowinki usłyszymy, co z Zeusikiem :smile: ? Czekamy z niecierpliwością...:loveu:

jakie super wieści, a ja gapa dopiero teraz się o tym dowiaduję !!! 3mam kciuki !! Oby się udało, ba, musi się udać :) !

[B]asiailawa[/B], jak ja chciałabym Ci pomóc...Kora śni mi się po nocach, ale wczoraj znalazłam [B]pod moimi drzwiami[/B], wycieńczonego bernardyna. Odpchliłam go i odrobaczyłam (byłam u weta, narazie tylko na tyle mnie stać). [B]Pies ważył 45 kg[/B] ! Wet powiedział, że przyszłam z nim w ostatniej chwili. Kupiłam puszki tescowe (dwie duże) to jak się rzucił to w 5 sekund miska była wylizana ! (jedna puszka ok. 1250 g) Aparat mam zepsuty już kilka dni, nie mam czasu zanieść go do naprawy :-(

[quote name='Soema']Niestety, tak ja dziewczyny piszą - tylko suki. Ale jest chyba kilka miejsc, gdzie można się zgłosić, tak jak piszą dziewczyny. miejscowy TOZ nie pomoże?[/QUOTE] Toz ? Soema, nasza miejscowość ma to gdzieś, schron tym bardziej. Proszę już toz i schronisko od lutego 2010r.

[B]toyota[/B], zgadzam się z Tobą. Potrzebny ktoś dorosły. Wzięłabym do siebie Korusie, ale daleko i do tego mam małego psa, który rzuca się do większych od siebie :/ . Do tego dokarmiam 8,9 kotów dziennie nie licząc kociąt (5) i nie wiem czy dałabym sobie radę z Korą. Mój pies to by jakieś nerwicy chyba dostał, jakby zobaczył obcego psa na swoim terytorium. Powodzenia życzę ci [B]asiailawa [/B]:)

coś ten Neruś słabo szuka domku, a raczej jego właścicielka, ba! Gdyby się chciało, to Nero już dawno miałby domek ;) Dogomania to nie wszystko .... są jeszcze inne portale internetowe, tam też trzeba ogłaszać.

[B]asiailawa [/B]przede wszystkim trzeba zająć się skórą. Nie masz nikogo, kto by Cię podrzucił do weta, wyjaśniłabyś mu, że pies [B]nie ma domu[/B] (nie pisz, że ma właścicieli, bo Ci nie pomoże, wiem, jacy są weci...). Pomożemy Ci zbierać deklaracje, tylko w #1 poście napisz numer konta (np. swój lub mamy, taty?). Powiedz wetowi, że zapłacisz np. połowę za leczenie skóry, bo na więcej Cię nie stać finansowo, a my, dogomaniacy Ci pomożemy! Druga rzecz to sterylizacja, skoro to takie dobre schronisko, a Ty jesteś tam wolontariuszkom to moze przeprowadzą sterylkę darmowo lub może będziesz negocjowała cenę i Ci obniżą jej koszt? Na tym świecie nic nie ma za darmo i trzeba się starać, by osiągnąć rezultaty swojego wysiłku. Życzę powodzenia w leczeniu suńki. Ostatni punkt na liście to znaleźć jej nowy, kochający dom, odbyć wizytę przedadopcyjną (by sprawdzić, jakie warunki będzie miała Kora), oraz wizyta poadopcyjna (by zobaczyć, jak sunia się miewa). Na początku sunia musi się przyzwyczaić z nową sytuacją, bo pewnie jest przyzwyczajona do właścicieli, nawet, jak ją tam zaniedbali, sama pisałaś, że jest w podeszłym wieku, więc będzie musiała potrzebować czasu na oswojenie się.

[B]Soema[/B], czy "akcja sterylizacja" obejmuje tylko suki, czy też kotki :placz: ? Zajmuję się 8 kotami i nie wyrabiam...chcę zapobiec poczęciu się kolejnych kociaków, ale nie mam tylu funduszy. Proszę, jeżeli nie pomożecie, to może ktoś ma fanty na bazarek :-( ? Ktoś podrzucił mi kilka dni temu 5 dzikich kociąt ... błagam o wsparcie :oops:

czy "Akcja sterylizacja" obejmuje tylko psy, czy również koty? ktoś wie...? :-(

[quote name='Gonitwa']Powiedzcie mi czy mniej więcej będzie można sprawdzić u nich stosunek do psów? Jeśli tak, to mogę wziąć azjatkę-suczkę - tylko warunkiem jest tolerancja innych psów bo mam swoje4... Oferuję domek na wsi w spokojnej okolicy na mazurach- opiekę weterynaryjną, karmę i sterylkę biorę na siebie.[/QUOTE] Gonitwa, tacy tymczasowi właściciele to na wagę złota, sterylka na siebie ... o takich osobach pomarzyć można, z nieba nam poprostu spadłaś ! :)

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/190465-Bazarek-dla-Zeusa-zbieramy-na-operację!-Do-14.08?p=15146093#post15146093[/URL] [SIZE=4][COLOR=red]bazarek dla Zeusa! :) zapraszamy do kupowania wspaniałych rzeczy, póki okazja :loveu: w ten sposób pomożemy i będziemy zadowoleni z zakupu towaru w 100 % ! :diabloti:[/COLOR][/SIZE]