Jump to content
Dogomania

hotelamok

Members
  • Posts

    356
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by hotelamok

  1. [URL]http://[/URL][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/7/misio1f.jpg/"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/6983/misio1f.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/199/misio2r.jpg/][IMG]http://img199.imageshack.us/img199/2553/misio2r.jpg[/IMG][/URL]Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]"]ImageShack.us [/URL][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/199/misio2r.jpg/"][IMG]http://img199.imageshack.us/img199/2553/misio2r.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/839/misio3.jpg/"][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/8366/misio3.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
  2. Trufla jest mega odważna "u siebie" w swoim kojcu, na swoim terenie. Ta odwaga mija gdy ktos wkroczy w jej posiadłości. Niewiarygodnie potrafi sie cieszyć na widok osob sobie dobrze znanych ale dystans zawsze zachowuje Do dnia dzisiejszego nie pozwala sie brac na rece, mysle ze to chodzi o brak mozliwosci ucieczki. Ona caly czas musi kontrolowac wszystko co sie wokol niej dzieje. Z psami powoli sie dogaduje ale nie moze byc zadnej ingerencji czlowieka.
  3. Ogłoszenia Soniak: [URL]http://tablica.pl/oferta/pies-tylko-dla-aktywnych-ID2l3J1.html[/URL] [URL]http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Pies-tylko-dla-aktywnych-id60102.html[/URL] [URL]http://www.gumtree.pl/cp-psy-szczenieta/krakow/pies-tylko-dla-aktywnych-458684776[/URL] [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/153044/Pies-tylko-dla-aktywnych/[/URL] [URL="http://www.e-zwierzak.pl"]www.e-zwierzak.pl[/URL] [URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Pies-tylko-dla-aktywnych,83932[/URL] [URL]http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/153044/Pies-tylko-dla-aktywnych/[/URL]
  4. Nie sądzie Wojtusiu, no chyba że chcemy ryzykowac powroty z adopcji. Możliwe że Trufla miala jakieś zle doświadczenia z psami. Niektóre skreśla od razu a tym co daje szanse po prostu bardzo sie bo,i gdy inny podchodzi zeby ja obwąchac wtedy Trufla sie rzuca. Wypróbowalam ją już wiele razy zawsze się to zle kończylo. Ona jest bardzo odważna w swoim kojcu, gdy jest zamknięta w kojcu a jakiś piesek do niej przybiegnie to sie cieszy ale gdy tylko bym ją wypusciła do niego od razu ze strachu atakuje. Dom z innym psem? tylko gdy można je izolować i jednocześnie pracować z obydwoma na raz, to z czasem na pewno pokona lęk tyle tylko że w ogóle o domek nie łatwo a co dopiero domek pracujący. [quote name='wojtuś']Potrzebuje domku Trufelka, tak jak Iwonka mówi byłoby najlepiej, gdyby to był domek bez innych piesków. Myślę sobie jednak, że w jakimś domku gdzie jest piesek i ona jako sunia - mogliby się też dogadać :), no cóż bez sprawdzenia takich relacji nie będziemy wiedzieć na 100 %.[/QUOTE]
  5. A ja wroce na chwilke do Soniak bo nie do konca wszystko rozumiem Najpierw byla za nia odpowiedzialana Hell Angel, ktora nawet mnie nie poinformowala ze "oddaje psa" Kejsi i jej mamie. Potem Kejsi z Nikusia przeprowadzily adopcje po ktorej sie poddaly Iwoniam zalatwila behawiorystke, ktora jak sie okazalo nie miala dla Soniak czasu. I co dalej? Jedyna osoba ktora zajela sie psem jest Iwoniam a wlasciwie, Sonia zostala dana jej w prezencie i super prawda? w koncu Mikolaj sie zbliza:) Od poczatku Sonia sie inaczej zachowywala niz zazwyczaj, wszystko wskazywalo na depresje w sobote w nocy mocno podupadla na zdrowiu Iwonka dosc delikatnie napisala o jej zdrowiu, bylo naprawde zle i nadal nie jest dobrze. I co dalej? Do tej pory NIKT Z TZW. OPIEKUNEK nawet do mnie nie zadzwonil z pytaniem o psa Super ze pies jest hotelu, tylko co w takiej sytuacji? kogo mialam poinformowac? a co by sie stalo gdyby u mnie Sonia odeszla ?(gdyby nie natychmiastowa pomoc Iwoniam prawdopodobnie juz Soni by nie bylo)?Wszyscy sie na tego psa wypieli, fajnie ze sie kolejnym (nowym) pomaga..... Przepaszam jesli kogos urazilam. Jesli bierzesz na siebie psa, bierzesz za niego[B] odpowiedzialnosc[/B] do konca pomimo trudnosci i problemow!!!
  6. [quote name='barb']Czyli jest 60 zl długu za Sonię ? Dobrze zrozumiałam ?[/QUOTE] Wedlug mnie dokladnie tak.
  7. [quote name='Malgoska'][quote name='Ikusia'][QUOTE] Ikusiu 21.1012 pisalas, że dlug wynosi 165 zł, ja wplacilam do amoka 215 zł; mowilas jeszcze o jakiejs wplacie 100 zł od szefa helleangel, to wydaje mi sie ze jest za Sonie nadplata... sprawdź to proszę bo nie wiem czy ją w kolejnym bazarze umieszczac czy nie:) dzieki:)[/QUOTE] Jedyna wplate jaka dostalam na Sonie to 24.10- 215zl. Sonia byla u mnie od 13.10-1.11 tj 19dni*10zl= 190zl + 85zl za wczesniejszy pobyt(w tym szczepienie na wscieklizne 25zl) Razem 275-215|=60zl Nie dostalam pieniedzy od szefa rowniez nie mam zadnego kontaktu z helleangel. Jesli ktos ma do niej tel. prosze by zadzwonil i zapytal czy jej szef zaplacil
  8. Eliza stale mnie opitala ze mnie na watku nie ma .....wiec jestem... powiem wiecej nawet wspolny jezyk z potencjalnym domkiem Malagi znalazlam ...ot tyle w temacie,
  9. Elke koniecznie podmien zdjecia w ogloszeniach. To nie mozliwe aby on nie mial domu
  10. [quote name='iwoniam']póki nie ma awarii to szybko napiszę: Wyżełek - będzie mieć jednak na imię JOKER - dojechał dziś dzięki panu z Racławic do Amoka więc od dziś jest już taki 100% nasz ! :)[COLOR=#008000][SIZE=4][/SIZE][/COLOR]Będę u niego w niedzielę, zrobię zdjęcia i będę teraz męczyć Iwonkę z Amoka o informacje o nim Ten pies ma w sobie tyle życia.. Musi znaleźć dom !![/QUOTE] Wczoraj Joker przyjechal dosc pozno wiec dopiero dzisiaj sie poznawalismy. Dzisiejszy dzien minal w stresie, widzac bylo ze sie denerwuje nowa sytuacja. Dostal spora dawke wegla, mocno go czyscilo Ma swieza (jeszcze krwawiaca) rane na uchu taka na centymetr ewidentnie jakis inny pies mu to zrobil. Mocno trzepie uszami ale mysle ze to kwestia tego rozerwania, nie zauwazylam zadnych wyciekow z ucha. Bardzo dawno nie wychodzil na zaden spacer, z radosci ciezko mu sie opanowac.
  11. [quote name='barb']Wreszcie trochę o Trufli - bo Szczęściara, calkiem zdominowała wątek. ;) A od Kafirka sa jakieś wieści ?[/QUOTE] E-mail z domu Kafirka: już ponad miesiąc jak mamy Kafirka, więc stwierdziłam, że się odezwę i zdam relację. Na początku wystraszony był ogromnie, szczerze powiem, nie myślałam, że będzie aż tak bardzo. Bał się wszystkiego, a spacer wyglądał tak, że na widok kogokolwiek, na jakikolwiek odgłos, rozpłaszczał się w trawie. O sikaniu na polu w ogóle nie było mowy. Ale to tyle przez pierwsze 7 , może 10 dni. Z każdym dniem było coraz lepiej. Pierwszy spacer, na którym wreszcie mógł się wyszaleć. Pierwszy nasz powrót do domu i pies witający nas merdaniem ogonem. Widać było, że z każdym dniem czuje się u nas lepiej. Najbardziej rozbrajały nas stwierdzenia sąsiadów, którzy po 2 tygodniach komentowali jak on bardzo urósł. A pies po prostu przestał się kulić, ogon zadarł do góry i tyle. Dzieci go uwielbiają, Kafirek jest najmądrzejszy, najpiękniejszy i złego słowa na niego nie wolno powiedzieć. I muszę przyznać, że Kafir też ma większą śmiałość do dzieci niż do nas. To z dziećmi zaczął się najpierw bawić, nas trzymał na dystans. Teraz już jest ok, ale gdy próbujemy go zawołać i dać mu jakiś przysmak z ręki, ode mnie czy od Marka nie weźmie, a do dzieci podchodzi bez problemu i je z ręki. Jest wesoły, potrafi się nieźle rozbrykać, ale trochę tej lękliwości jeszcze zostało. Na spacerze to zawsze Kafir jest tym psem, który schodzi z drogi. Od dwóch tygodni nie zdarzyło mu się zesikać w domu. A teraz śmiejemy się, że pies nam dorasta, bo zaczyna podnosić nogę i znaczyć teren. W domu nie niszczy nic (z czego nie ukrywam, że bardzo się cieszę). To tak w wielkim skrócie, a podsumowując mamy naprawdę fajnego pieska.
  12. [quote name='musiaczek']ja nie chcialam jej odwiedzic zeby tylko popatrzec, ot przyszla poszla, moze zle zostalam zrozumiana. intensywnie myslalam o suni gdybym ja odwiedzila to pod katem adopcji czy by sunia mnie zaakceptowala ale dobrze ze znalazla dom, czekam na relacje i trzymam kciuki:)[/QUOTE] Musiaczku jakby cos to u mnie juz dlugo siedzi taka bida [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223015-Starszy-niewidomy-psiak-w-hotelu-Jak-zwykle-brak-funduszy-%28%28%28[/url] raczej nie adopcyjna:(
  13. [quote name='alinka6']Jedziemy w czwartek...:)[/QUOTE] haha ja rowniez tak szczesliwa jestem, ze Misia ma domek, ze az z wrazenia wszystko pomieszalam:oops: i Misia juz od wczoraj spakowana...tylko w poludnie sie dziwilam dlaczego to Alinka jeszcze po nia nie przyjechala:razz:
  14. A Trufelka po kroku do przodu i dwoch do tylu:roll: powoli znowu zaczyna robic minimalne postepy, powolutku sama podchodzi do mnie zeby wziasc ja smycz do tej pory to ja do niej podchodzilam, juz dluzej mozna ja czesac czy glaskac i teraz przy tych czynnosciach nie "robi pod siebie". Niestety nadal jest mocno wystraszona, potrafi bardzo nerwowo zareagowac na kazdy nawet najmniejszy, niespodziewany odglos i nadal broni sie jak tylko moze przy dotykaniu lap, chociaz robie to praktycznie codzien:shake: Za to ze strachu na smyczy chodzi perfekcyjnie, nawet jej nie naciaga:p
  15. haha a dzisiaj do mnie pod hotel przyblakal sie rasowy airedale terier. Prawdopodobnie jakis czas sie juz blakal i biegal za samochodami. Nawet rasowce wyrzucaja:angryy:
  16. Hmm, ciekawe w ktorej jest napisane by z psem spac w lozku:roll: [quote name='Marta72']hi,hi,hi dlatego czytam 3:) nie tylko bedzie dobrze ale jest:) dzis noc sunia spędziła przy łozku a cześć w...;) dobrego dnia wszystkim dwu i cztero nozynym;)[/QUOTE]
  17. HeHe, chyba wiem jaka ksiazke czytasz:) Przede wszystkim obserwuj ja i postepuj intuicyjnie. Pamietaj ze nie da sie napisac jednej ksiazki dotyczacej wszystkich psow. [quote name='Marta72']Wiecie co....ona bardzo taka ....niepewna jest siebie...tj. niepewna tego czy moze byc sobą... są chwile, sekundy, ze staje sie innym szalonym psem, potem natychmiast gasnie....bardzo chciałabym ją odblokować, by nie bała się... na razie jednak to cięzka sprawa....ale wierze,że wszystko jeszcze przed nami i że sunia nabierze zaufania i otworzy się póki co stawiam na dawanie jej poczucia bezpieczeństwa, spokoju i na upewnianie jej w tym,że jestem jej alfą:) Bardzo przemówiły do mnie mysli jednej z ksiazek jakie czytam....ze pies który otrzymuje niesiwadomie wydawanwe sygnały od własciciela,ze musi być alfą czuje sie zbyt obciązony zadaniem, zestresowany....no i ostatecznie paradoksalnie ganiony za próby spełnienia oczekiwań...[/QUOTE]
  18. [quote name='barb']Biedna Trufla - trzeba jej szukać spokojnego domu bez dzieci. Będzie ciężko. A jeśli chodzi o ogloszenie w prawie psa do domu na wsi - możesz podać adres mailowy ?[/QUOTE] [email][email protected][/email] Ja oczywiscie Panstwu podrzucilam innego"mojego" pieska ale tez powiadomilam ja ze i wy cos podeslecie
  19. [quote name='barb']A Trufla nie pasowalaby do żadnego ogloszenia. Nie wiadomo jaka ona jest do dzieci ?[/QUOTE] Trufla boi sie jak ktos obcy sie do niej zbliza, przed dziecmi uciekalaby az by sie za nia kurzylo:evil_lol:
  20. [quote name='barb']Wielkie dzięki ale czy to musi być labek ? Może być jakiś inny lubiący dzieci i jakie mialby mieć gabaryty ? Nie wiesz czy zainteresowania Państwo mieszkają w bloku czy domu ? Dzieciolubna jest np. Kora Iwonki, Diego - piesek w typie boksera, Lala missieek.[/QUOTE] Pani wlasnie odpisala: Bardzo dziękuję, szukam raczej młodego psa, od szczeniaka do 1,5-2 lat max. Po psa wybieram się w środę, więc będę czekać na informacje z innych miejsc. Pozdrawiam, Ania Srebro
  21. Tylko taki e-mail, mysle ze nie tylko o labka chodzi, pisalam Pani ze cos jej podrzucicie. A tu jeszcze inny e-mail: witam ,jesteśmy zainteresowani adopcją pieska. mieszkamy na wsi we własnym domu z dużym podwórkiem dookoła ogrodzonym. Mieliśmy psa,który był u nas przez 18 lat,niestety musieliśmy go uśpić ze względu na jego chorobę. Szukamy psa który zostałby nowym przyjacielem rodziny. Jesteśmy gotowi podpisać umowę adopcyjną i zagwarantować psiakowi dobrą opiekę . Możliwy odbiór osobisty w Krakowie. W przypadku jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt telefoniczny 512 206 982 pozdrawiamy
  22. Wczoraj oglaszalam jednego "z moich" pieskow dokladnie labradora. On juz znalazl domek ale nadal mam o niego duzo zapytan. Przesle e-maila do mnie, odpowiedzcie moze ktorys z waszych pieskow znajdzie domek: [B][email protected][/B] [URL="http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/BxuJ/"] [/URL] Witam, Chciałabym się zapytać czy ogłoszenie jest dalej aktualne. W przyszłym tygodniu wybieramy się po psa do schroniska, ale jeśli nie znajdziemy jakiegoś odpowiedniego dla nas (mamy dwoje małych dzieci), to byłabym zainteresowana adopcją tego psiska.. Pozdrawiam, Anna Srebroa
  23. [quote name='Olena84']Zrobiłam przelew na hotel za lipiec, na koncie na sierpien zostalo 71zl:(, .[/QUOTE] Dziekuje za pamiec o piesku. Romus bez zmian, nadal w doskonalej formie, tylko pysio juz mocno siwy
  24. [quote name='Yorija']trzymam kciuki słyszałam, że masz dobrą rękę do znajdowania domów może trzeba właśnie jednego sensownego ogłoszenia Twoją ręką :-)[/QUOTE] hehe faktycznie przez wakacje sporo pieskow ode mnie znalazlo domki ale Misi tez caly czas robilam ogloszenia i nic. Na gumtree miala tez wyroznione i ponad 400wejsc i ani pol telefonu:( No ale trzeba myslec pozytywnie na Morusku wyroznione na pierwszy raz, wiec moze....
×
×
  • Create New...