Jump to content
Dogomania

GorzkaCzekolada292

Members
  • Posts

    27
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by GorzkaCzekolada292

  1. Dokladnie tak.dzisiaj sprawdzalysmy reakcje na Barbie wiec podzieka tez Ani za to ze poswiecila czas i pojechala z nami by sprawdzic reakcje. Mieszka z suczka.. I wiem ze oby dwa beda szkolone no bo w koncu maja razem zyc:) Co do kontaktu nie moge ja ani Ewa nikogo zmusic d tego by zalozyl konto na dogomanii i pisal posty. ja o to poprosze bo wszyscy chcieli by wiedziec.. Jednak tak jak sama napisalas bedziesz bezposrednio wiedziec co sie dzieje;) Podejrzewam tez ze TwiggyEm wie wiecej na temat tego domku i bedzie zdawac relacje co sie dzieje:) Ja w tym calym zamieszaniu bylam tylko driverem:D
  2. uru- Magda ja psa zawozilam do dlugoleki dzisiaj wiec bedzie tam przebywal:) Dlaczego dom tymczasowy a nie staly?? otoz poki co bez szkolenia Marcin nie sa w stanie zadecydowac jak bedzie gdyz maja suczke w domu. O dziwo sie dogaduja. Bo ja poki co wrocilam i bylo wsio ok:) Zreszta wszystko sie odbywa pod okiem pana krzysztofa i wiem ze w weekend pomimo swiat jada z nim na karmelkowa na szkolenie.. A to znajomi Ewy ktorzy sie sami zaoferowali ze chcieli by pomoc.. Kazde z nas pomglo i pies jest w DT ktory nie zapeszajac moze zostac stalym choc z tego co wiemy to jak cos dom staly w razie W tez jest wiec nie ma tragedii. Bylam obecna przy pierwszym szkoleniu i okazalo sie ze ken ma czasem durne zabawy ale wystarczy podpiac mu na jedna obroze dwie smycze i wariuje chlopak nie wiedzac ktora gryzc i nie gryzie zadnej (kilka razy testowane) Jedyne co to wet troszke nas zmartwil ale mowi ze to sie wypracuje wiec skoro tak powiedzial tak bedzie:) Ja 3 mam kciuki i jeszcze raz gratuluje wszystkim dzisiiejszego sprawnego dzialania:D Buzka edit bo zapomnialam:-/ sprobuje namowic na kontakt tzn na zalogowanie sie tu:) Pa
  3. :evil_lol: Nie ma za co:cool3: Cieszę się że mogłam pomóc:p I cholernie się cieszę ze Kenisko jest juz w domku. Jesli bym jeszcze w jakikolwiek sposob mogla sie przysluzyc telefon znacie:eviltong: A i dzieki ciociu Asiu za pomoc. Ken wielka buzia od cioteczki:loveu: :multi::multi::multi:
  4. Wiem wiem dzwonilas:):) Nie moglam swobodnie rozmawiac;) pusc sygnal to zadzwonie;)
  5. O własnie i super konkretna odpowiedz i info:) To fakt to jest jakies rozwiazanie. W takim badz razie jutro z samego rana zadzwonie i zasugeruje by sie wybrac do schroniska w weekend.. To jest chyba faktycznie najlepsza opcja do tego by poznac jak najwiecej informacji o psie wiadomo z relacji opiekun pies, bo po czesci jestescie opiekunkami. zadzwonilabym dzisiaj ale to juz za pozno wiec jutro napisze co i jak pozdrawiam.
  6. :) Łokej... po prostu przekazuje informacje ktore do Mnie docierają z roznych stron, bo tak serio to jest mnostwo ludzi chcacych psa badz chcacych pomoc, tylko wiele rzeczy ich odstrasza, schronisko to typowe miejsce do ktorego bym nie poszla gdyby nie Wiolka. Ja chcialam przygarnac psiaka i bylam tam raz ale jak uslyszalam ze ten pies nie, tamten nie, ten agresywny, ten koslawy to mi sie odechcialo wogole miec psa:-/ I juz mialam kupic szczeniaka a tu prosze jest barbie. A adopcja teraz psa przez Daniela to nie moj wymysl tylko jego zainteresowanie tematem. Jemu co prawda piesek odszedl i nie chcial zadnego bo dla niego pies to szczeniak a on jasno powiedzial ze szczeniak to nie zupelnie dobry pomysl. Zreszta on na samiuskim poczatku myslal ze barbetta to szczenie. I jak przyszedl to jasno powiedzial ze nie mial pojecia ze mozna adoptowac psa ze schroniska ktory moze byc tak sympatyczny. Dlatego ja obiecalam ze popytam. I to robie:)
  7. Chitta nie nie to nie ci sami... Tamci to mysliwi, jakies malzenstwo, i babeczka szkoleniowiec, a taka informacje dostalam od babeczki ktora ma kontakt z ludzmi ktorzy czasem chca tam pieska ale nie bardzo wiedza z kad takiego pieska znalezc. Wkoncu nie kazdy wie o dogomanii fejszboku, fundacjach a do schroniska nie chca isc.:placz:
  8. No 13 lat to nie maluszek:) Ale jeszcze dziecko:) Wiesz, szczerze powiem ze ta 13 latka jest bardziej swiadoma niz moja karinka i nawet jak do Mnie przychodzi to tlumaczy malej ze tak nie wolno bo pieska to boli:) Owszem owszem ja zdaje sobie z tego sprawe, i takie same informacje przekazalam danielowi. A Tosiek w ktorym boksie sie znajduje to od razu zapisze i sprawdzimy. A czy mozesz mi powiedziec cos wiecej o psie o Imieniu Ken? Bo Daniel po obejrzeniu profilu na fejzboku (:)) mowi ze ten pies bylby dla nieg:) Zrownowazony,opanowany, okolo 3 letni. Ja go widzialam jak barbette zabieralam nawet krakersa zjadl z reki i polizial mnie, moja coreczke tez wiec wydawal sie bardzo sympatyczny. A jakies info o Tośku??
  9. No własnie i przeczytalam kilka postow wyzej ze nie jestescie za adopcjami pieskow do domu z dziecmi... No ale z drugiej strony doczytalam ze atak psa byl sytuacja przy jedzeniu.. Ja tez swoich zwierzakow nie karmie razem bo mogly by sie pogryzc i absolutnie dziecku nie pozwalam grzebac w misce nawet z woda.. Z mojego punktu widzenia nie mozna generalizowac tego czy lepszy byl by dom z dzieckiem czy bez.. Co innego w tym domu jest dziecko 13 letnie i nie ma zadnego innego psa wiec chyba sytuacja adopcji moglabybyc podtrzymana... No chyba ze zaden pies sie nie nadaje to wtedy zapewne Daniel nie podejmie sie adopcji, bo to jest swiadomy wlasciciel i nigdy nie dopuscil by do takiej sytuacji ze dziecko mialo by byc zagrozone badz pies mialby byc tolerowany przez niektorych czlownkow rodziny badz wcale nietolerowany.No coz.. Czekam na jakiekolwiek wiesci od Wioli ze jakis pies sie nadaje, no a ciocia Wiola czeka na tel. Pozdrawiam
  10. Czesc dziewczynki:) Mam dla was a zreszta dla wszystkich rewelacyjna wiadomosc:) Moj znajomy po zobaczeniu Majki Jamajki vel Barbie doszedl do wniosku ze tez chce takiego psa.. Bo te psy sa mile cierpliwe i kochane:) I perfekt kleja glupka:)Zreszta ostatnio jego piesek poszedl za teczowy most i nie chcial psa ale barbie ma ten wdziek :D:D:D po wszystkim doszlismy do porozumienia ze w czwartek odwiedzamy schrnisko w c elu zabrania jakiejs bidy:):) I teraz pytanie drogie ciocie..Potrzebny piesek ktory toleruje dzieci:) Wiadomo barbetta nie byla sprawdzana ale do dzieci pelen luz jak by ktoras miala informacje i polecila pieska prosba o pilny kontakt bo w czwartek rano wszyscy biora dzien wolny i jada do schronu. Oczywiscie wy jestescie bardziej zorientowane jaka sytuacja tam panuje i bardziej znacie te psy, bo przy adopcji barbie tylko ciocia Wiola mowila ze ten pies nie jest agresywny a wiadomo pol biura ze to amstaf wtf??:-/ Prosze o informacje do cioteczki Wioleczki bo ja jestem srednio uchwytna podaje numer 500250783 lub dzwoncie badz piszczcie smsa:) Pozdrawiamy:)
  11. Ojojoj:) Slicznie wygladaja:) Z dnia na dzien jest coaz lepiej:) A moze i ja sie wybioe na masz.. co prawda nie wiem czy dam ade bo coraz badziej bzuch pzeszkadza ale poozmawiam z Aneczka. Moze sie azem wybierzemy:) Co do tabletek to jednak pzez 40 dni musi je bac tak zadecydowal wet, pozniej kontrola, i moze uda sie je odstawic? Nie wiem zobaczymy. Poki co watrobka w nomie, biochemia tez zobaczymy co dalej.. pozdawiamy
  12. A u nas znowu zle wiesc.. Dzisiaj przyly wyniki tarczycowe Barbie.. Dziewczynka poki co przez 40 dni bedzie lykac tabletki by uspokoic charakterystyczne lysienie ktore wyglada jak blizny po biciu na grzbiecie. No i oprocz tego w krwi wyszlo ze brak cynku. Wiec preparat witaminowy, po 40 dniach badania krwi i decyzja czy cale zycie bedziemy jadly hormonki.. najwazniejsze ze w pore sie okazalo skad to lysienie "blizny" i ze da sie to wszystko cofnac:) Pozdrawiamy
  13. hm... kosci ma uszy ma, kule tez ma.. i co nic. Z rozmowy dzisiaj z wetem powiedzial ze to moze byc wynik leku separacyjnego ze gryzie po zlosci ze ja zostawiam, a co do kupy to chwalimy chwalimy nawet jak glupki same sobie brawo bijemy a to i tak nic nie daje:( ale przez tydzien tak nie robila:( no zobaczymy co bedzie w przyszlym tyg jak sytuacja sie bedzie utrzymywac wydzwonie behawioryste:(
  14. :) I ja bede trzymac kciuki:) Natomiast ja mam problem malutki z Barbie;) Co prawda dajemy rade ale chyba skonczy sie behawiorysta:) Barbi lubi jesc buty i to szpileczki adidaskow nie tyka:D plys nie wiem co sie dziewczynce wlaczylo ale kupki robi w domku:-/ po tygodniu radykalna zmiana. Walczymy z tym sprzatajac po niej i kladac jej tam miske z jedzeniem ale na razie sa slabe efekty. Zauwazylam tez ze jak pogoda jest srednia to nie chce chodzic na spacery. No bo po co ma lazic po deszczu skoro moze zrobic w drugim pokoju.. a pozatym wsio to ok. jesli ktoras z was ma jakis dobry pomysl jak ja oduczyc to prosze o jakas rade:) Pozdrawiam
  15. Nie nie:) Nie bylo nic podejrzanego jesli chodzi o serce;) Po prostu miala wolny terminek to zrobilysmy kompleksa:) Wiesz ona jest specjalista od serca ale tez jest dobrym specjalista:) Po tej twojej pogadance o listwach zabiegach i tym ze bedziemy musialy pociac calego psa to musialysmy to skonsultowac:) I okazalo sie ze mialas znowu racje. Dzisiaj bylysmy dwie godziny na spacerze ciagnela do domu niesamowicie. Zmeczyla sie bardziej ode mnie a mamy takie same brzuchy:D No coz moja droga:> Biegac musi!!! gruba jest a to nie dobrze na stawy:) A zdjecia jednak jutro dzisiaj za duzo na dworze bylismy i juz ciocia ma dosc by isc do Ani i jeszcze im fotki walic:) Zrobie to jutro:) pozdrawiam
  16. :( normalnie masakra.. Miejmy nadzieje ze sie wlasciciele znajda:) ehh znieczulica ludzka nie zna granic...
  17. Ohoho i ciocia Asia sie wypowiedziala:) No coz Asiu, wysle ci jutro zdjecia na twojego maila z demonkiem gdzie je wkleisz ja nie wiem bo Ani ja Ani anka nie umiemy ich wkleic:D Ciekawsze zajecia mamy:) Wszystko bedziesz miala jutro na mailu. Co do listwy mlecznej poki co po konsultacji z dr paslawka nie ma potrzeby usuwania:) Wiec zostaja jej cycory na miejscu. I mozecie nam pogratulowac:) Barbie zrzucila 1,5 kg:D wszystko zawdziecza spacerom z cioteczka:D hehe no mamy jeszcze problem z karma niskokaloryczna bo po co ksiezniczka ma jesc karme skoro buchnela mi dzisiaj dwa kawalki tortu z talerza:D walczymy z lakomczuchem ktory z niej czasem wychodzi;) pozdrawiamy;)
  18. Ok:) W takim razie czekamy i na kawusie zapraszamy:) A co do kolczatki to wszystko wyjasnilam w poprzednim poscie;) Mykamy na spacerek:) Pozdrawiamy
  19. Kochana fiono;) Co do kolczatki to sunia ma obroze skorzana;) Sunia raz dziennie chodzi na kolczatce poniewaz czasem sie zapomina i niemilosiernie ciagnie!! ale jak rano wyjdzie na kolczatce to nastepny spacer kolo 11 jest bardzo spokojny:) odzwyczaila sie niestety na smyczy i to nie byla moja decyzja;) doradzil mi tak weterynarz i faktycznie skutkuje. Za tydzien mam calkowicie sciagnac kolczatke. I to zrobie. A co do zakladania tutaj nowych watkow to nie wiem czy jest taka potrzeba. Znalazla nowy dom, uczymy sie siebie nawzajem i jest ok:) Za mc dam znac co i jak:) Obiecalam zdjecia sa:) Wiec zyczcie nam powodzenia. Pozdrawiamy:)
  20. Dobra zdjecia wyslalam:D a sama i tak nie umiem tego zrobic:D ja sama poczekam na wstawienie:) Pozdrawiam
  21. ehh i nie umiem... jakby jakas cioteczka miala ochote i podala mi maila to bym wyslala zdjecia barbie i zeby je zamiescic...:D bo cos probowalam ale mi sie pokazuje ze nie widac tego:-/ a program anty wir mowi ze to wirus:-/ ja chy ba zwariuje:D wiec czekam na wiadomosc:D:lol:
  22. otoz mam problem ze wstawieniem zdjec przyznam sie ze nie umiem wiec metoda prob i bledow wiec zamieszczam zdjecia na garnek i dodaje linki;/ [IMG]http://http://www.garnek.pl/gorzka1/13769253[/IMG]
  23. Imię Barbi zostaje!! Absolutnie to nie podlega jakiejkolwiek negocjaci. A balbinka to byla pyza z polskich drog:D Wiec to jest tak jakbysmy jej jasno dawaly do zrozumienia ze jest gruba:D ja wole jej mowic ze jest podobna do panci:D Coo do patolka i pileczki robie wsio na widoku tak jak Ewa mi radzila. Powiem wam tylko jedno:) Za malo wiary w was dziewczyny!!! W dniu wczorajszym jej nie ufalam balam sie jej reakcji na pewne pieszczoty usciski zachowania na spacerach. A dzisiaj pies nie do poznania!!! ona sama na mnie skacze sama przynosi pilke, ba nawet juz wie ktora brama i jak do windy!!! Nie wiem czy mialyscie z nia doswiadczenia w warunkach domowych ale to ne jest juz pies schroniskowy a domowy!! I jak juz mowilam za malo w was wiary:) Wy sie bardziej strachacie na jej reakcje na patolki niz ona sama;)) Ja rozumiem ze to piesek po przejsciach:) nie mam jak wam udowodnic ze ona sie tu sie czuje bardziej swobodnie niz myslicie. wczoraj sie bala dzisiaj swojski pies:D nawet wode z kibla pije a ma w misce:D Zapraszam ktoregos razu na kawe:) zobaczycie ta klate wypieta i ten ogon na spacerze u gory to sie zdziwicie:D Ja rozumiem wasze obawy i wiem ze martwicie sie o nia z calego serca ale Wierzcie w nia bo ja juz wierze;) Ona w siebie chyba zaczela wierzyc:)A ja doloze wszelkich staran zeby sie czula komfortowo:) kolorowych koszamrkow:D
  24. Tak tak ja jestem ostrozna;) pelna kontrola. A co do barbie to laska jest i bedzie jeszcze wieksza:D bedziecie do niej jeszcze mowic MISS a tych babeczek ze schroniska bedziemy pytac czy im lyso:D Umowimy sie na wycinanie cycorow bo rozmawialam z wetem i mowi ze to jej nie przeszkadza ale podczas biegania wystaje masa gownianych patykow i chabazi i moze to zachaczyc po czym mowi ze moze to sie ciezko goic bo ma zwisy;/ a pozatym wolontariuszka z tad ktora mi pomaga ze moze w tym kiedys wytworzyc sie nowotwor wiec zamierzamy sie tego pozbyc ale na spokojnie. Dzisiaj bylysmy na badaniach krwi i nic jej nie jest oprocz lekkiej anemi ale mowi ze to zapewne przez zarcie jakie dostawala. co prawda nie chce jesc ale jak jej dupka zglodnieje to ruszy ta karme light. Co najsmieszniejsze ze dziewczynka bala sie windy ale jak leniwcowi pokazaalam ze mieszkamy na 5 pietrze i pojdziemy z klapka na gore to sie zmeczyla i juz po kolejnym spacerze ciagnela do windy. cwaniarka. Co wiecej z rewelacji nie zalatwia sie juz w domku wychodzi, czasem ma opory przed spacerem no bo spanie na wyrku jest lepsze niz spacer na siku bo ona przeciez wytrzyma:D a i jeszcze jedno jak sie ja intensywnie glaszcze to sie jej baczki z pupci wydostaja a ona robi mine jakby sie wstydzila:D ja az sie poryczalam ze smiechu:D no nic to my kolacyjka spacer i bedziemy grzac poslady pod kolderka:D Milego wieczorku moje drogie panie:) Pozdrawiamy Ciotka Klotka i barbie papa
  25. O jeżach to slyszalam:) Koty nie testowane ale za to zoologiczny z ptakami byl wporzasiu:) Tak tak Zdjecia jutro. I prosze mi nie dziekowac!!! To ja dziekuje jej ze po prostu jest:) Bo jest cudowna. A i jeszcze jedno zgodzila sie z amstafem kolezanki. Pelna milosc z jednej miski zarcie chodzenie na smyczy razem) pelen czad:D Chodz nie powiem bylo to ryzykowne:D Ale kto nie ryzykuje ten wiadomo nie ma tyle w zyciu ile teraz ja:) Super psa z ktorym moge smigac na spacerki:D i to nie sama:) No nic pozdrawiam i do jutra:)
×
×
  • Create New...