Jump to content
Dogomania

loczki

Members
  • Posts

    27
  • Joined

  • Last visited

loczki's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [quote name='Saint']Moniko - szkoda klawiatury ;)[/QUOTE] Wyczuwam tu sarkazm.
  2. [quote name='MonikaP']RSPCA to organizacja brytyjska, a nie szwedzka. Stawiana za wzór. Niestety nie taki znowu świetlany, jak się dokładniej przyjrzeć. Bardzo Ci się chwali, że spędzasz wakacje w SPCA. Wierzę, że w Huston czy Miami jest lepiej. Czy masz dane, jaki procent eutanazji stoi za tym "lepiej"? Bo skoro we wzorcowej RSPCA spora część zwierząt znajdujących się pod ich opieką poddawana jest eutanazji, to nie podejrzewam, aby inne organizacje miały lepsze pomysły. A, nie, przepraszam, dla niektórych sposobem jest np. nie zabieranie podczas interwencji psów agresywnych - po prostu zgłoszenia do takich przypadków nie są przyjmowane.[/QUOTE] Otóż masz racje dużo psów ginie śmiercią eutanazji, za czym nie jestem, ale np w Pensylwanii, nie wiem jak jest gdzie indziej jest, ale tam jest taki ośrodek dla zwierząt agresywnych, zwłaszcza Ptbulli gdyż w tym stanie jest duży problem związany z "walkami psów", gdzie opiekują się tymi zwierzętami, mają na prawdę dobre warunki. Uczą te psy w "ośrodku" życia w rodzinie, i kontaktów z człowiekiem, które później można zaadoptować, co prawda tylko 12pitbuli rocznie idzie do rodzin, ale mogą żyć nie są zabijane " na siłe ". Orientuje się jedynie że jest coś jak resocjalizacja z Pitbulem, ale nie wiem gdzie to jest, i to jest super! Dużo psów ginie sposobem eutanazji z powodu nie uleczalnych chorób, wiem człowieka się nie zabija jak jest chory np. na nowotwór, ale żeby psa "wyleczyć" z nowotworu jest ciężko, i potrzebne są na to duże pieniądze, na które organizacja taka jak SPCA nie ma pieniędzy bo jest organizacją : " non-profit". I wiem też że 20% psów które mają już skierowanie na eutanazję, wyślizguje się "śmierci z przed kosy", bo za granicą są lecznice które zajmują się np. tylko bokserami, tylko yorkami, tylko wyżłami weimarskimi, i te ośrodki/lecznice biorą te zwierzęta leczą za darmo i dają do adopcji.... Tak więc kwestia jest sporna...
  3. [quote name='MonikaP']A kto Ci powiedział, że działalność w RSPCA jest pracą zarobkową? Może wejdź na ich stronę i poczytaj, jeśli znasz angielski. I dodatkowo poszukaj w tym języku w internecie artykułów na temat tej organizacji, ale nie reklamówek. Mocno się zdziwisz. [/QUOTE] Haha no co Ty to należy takie rzeczy sprawdzać ?! O zszokowałaś mnie ! Oczywiście że sprawdziłam, i oczywiście że znam ang, jestem w Pensylwanii co wakacje, i całe wakacje potrafię spędzić w SPCA a nie RSPCA, bo jest taka różnica, ale widać że nie orientujesz się. RSPCA to organizacja w szwecji. a w USA i okolicach jest SPCA. I jest dużo lepiej! Bynajmniej w Pensylwanii, Houston, Miami. Bo tam byłam, to widziałam i wiem jaka jest różnica....
  4. Wiem że tak jest... Ale gdzie tak jest, żeby dopłacać do swojej pracy ??? Tylko w Polsce !!!!!! Ja chcę wyjechać za granice i pracować w SPCA. To jest zupełnie inna bajka, w porównaniu do "Straży dla zwierząt" która tutaj się znajduje. Po za tym jakie oni mają warunki dla zwierząt??? No proszę Was... To jest aż karygodne... Ja oczywiście będę chodzić w formie wolontariatu ponieważ jest mi to potrzebne w papierach :) Ale tak czy siak, stan tej "straży" u nas w Polsce, jest żałosny. Na te studia i tak pójdę, choćby właśnie zlikwidować tych zootechników którzy męczą, a nie pomagają zwierzętom. No i oczywiście po studiach a także w ich trakcie będę wyjeżdżać za granicę bo nie widzę tutaj szans na jakieś rozwinięcie swoich umiejętności :) Ahhh rozpisałam się :) Ale widzę że został poruszony(w końcu) konkretny temat :):):)
  5. [quote name='Olena84']Nie czytalam calego tematu, ale nie polecam tego kierunku bardzo duzym milosnikom zwierzat. Mam wrazenie ze chodzi tam nie o milosc do zwierzat ale o wycisnienie z nich jak najwiecej. Najgorszy koszmar - zwierzeta futerkowe, jestem przeciwna, a profesor namawial mnie na porazenie pradem lisa...[/QUOTE] :o:O:O:O Co ??? Prądem lisa??? Omg.... To ja chcę iść na ten kierunek by później móc pracować w "Policji na Zwierząt" a Ty piszesz, że prądem lisa.... To mnie zszokowałaś......
  6. Ciekawie jak jest w Krk bo właśnie tam się wybieram... Wow dwie różne uczelnie, dwa różne światy... Zobaczymy co mnie czeka :D ale ja mam czas jak by nie patrzeć rok(kl.maturalna :D), lub dwa :) Heh ja nawet gdyby na uczelni krowa czy świnia nie były pokazane to, "no problem" bo nawet w tym momencie, chodzi sobie krówka po łące koło mojego podwórka ;P
  7. [quote name='Paulina_mickey']W tej chwili nie ma nic w tym stylu, sama bym się załapała :P Ale kierownik mojej katedry, czyli hodowli amatorskich mówił, że mają coś w planach w tym kierunku My mamy teraz 5 listopada wyjazd terenowy(znowu) do fermy królików, a 19 listopada na fermę świń. No i jeszcze chyba będziemy mieć jakiś wyjazd do W-wy ze zwierząt laboratoryjnych...[/QUOTE] :):):) A gdzię Ty uczęszczasz na uczelnie ? To widze że wyjazdy dość częste ;)
  8. [quote name='Szczurosława']A my nie mamy żadnego kontaktu ze zwierzakami, cięcie kosztów:) no chyba ,że martwe na anatomii się liczą, żadnych wyjazdów.[/QUOTE] :O:O:O:O:O Chyba sobie żartujesz ???!!!! Gdzie studiujesz????
  9. ooo kynologiczne ciekawe... A na behawiorystę itp ? Dzięki tak wg za wszystkie info ;P
  10. Ooo To fajnie.... bo dochodziły mnie głosy że na tych studiach nie ma kontaktu ze zwierzęciem..... a są jakieś kursy, szkolenia ? Coś jak RSPCA ? Które jest w USA i nie tylko...
  11. Oooo to z Genetyką nie będzie problemów !!! Gorzej z Matmą... na samą myśl o maturze z matmy mam dreszcze :).... Dużo jest praktyk ? Jest kontakt ze zwierzęciem?
  12. Ooo to jest jakieś pocieszenie czyli biochemią się nie przejmuje z tego co pisze Martens zkumam :D a korki z chemi -> brak podstaw, chemiczkę w gimnazjum i lo miałam tą samą..... MASAKRA ! nic tylko alkohole.... przez 5 lat alkohole i alkohole, nawet pytania na kart czy spr były takie same... A z resztą przedmiotów jak jest ? Bo ja słyszałam że z zootechniką to jest tak że na pierwszym roku jest ok 180 osób w większości są to osoby które tylko się na zootechnikę dostały, albo na rybactwo lub tez leśnictwo... a na drugim już tylko 90... bo odpadają te osoby które poszły "by było że jest się na studiach ". Jest tak ? Kto jest z AR/UR Kraków ? [URL="http://www.dogomania.../members/20029-Martens"][/URL]
  13. Faktycznie jest tak ciężko z chemią ? ;P
  14. Oooo Czyli bardzo ciekawie... Ja się zastanawiam nad specjalizacją : prewencja weterynaryjna i ochrona zdrowia zwierząt bo później chciałabym pracować właśnie w policji dla zwierząt czy czymś podobnym :) Ale już chyba o tym pisałam.... Czyli nikt się nie orientuje jak z punktami ? Generalnie słyszałam że nie ma problemu żeby się dostać... Ale chciałabym mniej więcej wiedzieć, żeby mieć pewne że się dostane, bo o innych studiach nawet nie myślę ;) Z tego co widzę i słyszę, większość jest zadowolona ze studiów jakimi jest zootechnika, a Wy jak ? Jesteście zadowoleni z tego wyboru ??? ;P
  15. Witam :) Powiedzie mi jak z progami w tym roku ??? Co to są hodowle amatorskie ? Pozdr ;)
×
×
  • Create New...