lucia

[CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img233/3396/dscf1635.png[/IMG] Bidulka zostaje w kojcu :( [IMG]http://imageshack.us/a/img338/8012/dscf1634.png[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img29/2454/dscf1633.png[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img145/48/dscf1632.png[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img338/765/dscf1631.png[/IMG] [/CENTER] Sabcia wsuwa karmę od Cioteczek :) [CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img22/483/dscf1623.png[/IMG][/CENTER] Hasa, aż miło popatrzeć :) [CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img688/7496/dscf1615.png[/IMG][/CENTER] Sabcia w stosunku do innych piesków jest oazą spokoju, potwierdziło się to dwukrotnie na specarku w lesie, gdzie przypadkowo spotykała inne zwierzaki(psiaki). ;) DZIĘKUJEMY ŚLICZNIE ZA OGŁOSZENIA! :loveu:

Cioteczki bylismy przed wieczorkiem u Sabci.Oczywiście spacerek się odbył.Tesciowa wypuściła ją do południa na podwórko i ponoc biegała 3 godziny.Wzięła się na sposób i zamyka bramę na kłódkę.To już coś.Do tego praży Sabci kaszę i dba by mała dostęp do wody:multi::lol:.Normalnie jestem w szoku.Dzisiaj pokazała nam miseczki Sabci z jedzonkiem uszykowane juz na jutro.Muszę przyznać ,że to bardzo duże dla nas odciążenie.Poza tym stwierdziła iż Sabci apetyt dopisuje.A więc wczesniejszy post nie do końca aktualny.Bardzo się cieszę ze sprawy przybrały taki obrót ,chodz wiem,że będzie musiała zapłacic za to wysoką cenę.Ale będziemy ja wspierać z całych sił.(bo tak to już jest że kazde dobre uczynki muszą być ukarane).Pozdrawiam cieplutko.

Witaj Kataryna18.Ależ oczywiście ,że Saba może byc i domowa ,wszystko zalezy od ułozenia psa.Sunia nie ma fotek z moimi psami bo to diabły wcielone.Poza tym Saba tymczasowo korzysta z kojca u tesciowej ok.2 km od naszego domu.Z racji nawału obowiazków i nie tylko...brakuje nam czasu dla naszych psów ,a co dopiero dla Sabuli.Psy sa dla nas bardzo wazne,ale nie możemy dac się zwariować.Co moge jeszcze napisac to ,ze Saba nie ma tam dobrej opieki:shake:.Teraz są mrozy ,a ona dostaje jedzenie i wode dopiero w południe na co na dzien dzisiejszy nie mam wpływu:angryy:.Czekamy z nadzieją,że komus skradnie serce, pokocha ją i da jej domek.Nie wybiegam w przyszłość bo nie wiem ..........

[center][img]http://imageshack.us/a/img189/3231/dscf1596kopia.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/a/img84/9172/dscf1602kopia.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/a/img853/7654/dscf1605kopia.jpg[/img] [img]http://imageshack.us/a/img855/8783/dscf1606kopia.jpg[/img][/center] Kolejna porcja fotek. ;)

Witam wszystkich bardzo serdecznie.Magdyska25 -Saba raczej nie domowa,myśle ,że dom z ogrodem byłby dla niej rajem.Pięknie dziękujemy za ogłoszenia.Bylismy dzisiaj na spacerku -wieczorkiem wstawimy fotki.Saba to istny wulkan energi ,strasznie ciągnie na smyczy.TZ klął dzisiaj jak szewc jak ją prowadził do lasu,po czym stwierdził ,że nie bedzie jej prowadzać.(myslę ,że zmieni zdanie.W lesie po snieżku biegała jak oszalała:lol: co przełozyło sie na ,,jakośc'' fotek,ale przeciez nie to jest najwazniejsze. Pozdrawiam.

[quote name='magdyska25']ciągle o niej myślę...może ktoś do mnie zadzwoni i będzie takiego psiaka szukał...ile km od Warszawy mieszkasz Lucia?[/QUOTE] Magdyska25 do Warszawy mamy 160 km.Pozdrawiam.

Kochani jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystko co robicie dla Saby.Kiedyś postaram sie ten dług spłacić.Wypatruję domku dla niej ale niestety....Zebym nie miała dużego psa była by z nami na zawsze bez stresów awantur interwencji policyjnych itp.Po dzisiejszych ,,scenach dantejskich'' jestem emocjonalnym wrakiem(Saba wybiegła z posesji prosto na drogę-przyczyniła się do tego lokatorka):angryy:.Na szczęście nie przejeżdzał samochód.Zrobiła to intencjonalnie.Wiem ,że jesli nie wzełabym Saby z ulicy nie było by tych absurdów,ale wtedy nie było by i jej wsród nas.Więc niczego nie żałuję.Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuję ,że jeseście z nami .

Hej, Chciałam potwierdzić i jednocześnie podziękować za wysłanie karmy dla Sabci (forma B). ;) Załączam oczywiście link do Sabuli oraz niżej zamieszczam "dokumentacje fotograficzną" :) [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233134-Saba-poszukuj%C4%99-domu-MIX-Owczarka-Niemieckiego?p=20241968#post20241968[/url] [center][img]http://imageshack.us/a/img189/2522/dscf1556.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img827/2427/dscf1566kopiakopia.png[/img][/center] Cóż, moje psiaki nie omieszkały nie wtrącić się w kadr po dostawie ;) [center][img]http://imageshack.us/a/img834/3320/dscf1572kopiakopia.png[/img][/center] Dziękuję bardzo za karmę - Saba. :multi:

Coś chyba jest na rzeczy skoro Saba woli suchą karmę-tłumaczy to,że kiepska ze mnie kucharka ;).DONnkuś zaraz potwierdzę dostawę karmy na Wątku Skarpety.

Domku,odezwij się do mnie.:-(

Cioteczki kochane ,nie gniewajcie się na mnie ale moje psiaki tak pilnowały Sabulowej karmy , że nasypałam im garść na spróbowanie.Jutro za to kupię smaczka Sabci, TZ batony i kaszę bo teraz mrozy to jeden posiłek cieplutki musi być.Wstyd mi ,że nie ogarniam obsługi komputera tak jak Wy ,ale w pwenym wieku..:oops:...Dzisiaj znowu złapalilismy sie na tym,że więcej czasu i uwagi zaczynamy poświęcac Sabie niz naszym paszczakom.Pomimo,ze robiło się juz ciemno to i tak zabralismy ją na spacer.Podobno ,, oczy dzisiaj chciała wypatrzyć''za nami.Dzielnicowa olała sprawę i nie pojawiła się..........ale teściowa nie odpuści jutro telefon z samego rana.Ona chce żeby brama była zamykana bo wtedy Saba mogła by biegac po podwórku co nie bez znaczenia było by dla nas (czasami naprawdę brakuje siły)Czy coś się w tej ,,śmierdzącej''sprawie da zrobić zobaczymy.Pozdrawiam .

Jeśli chodzi o domek to na razie stoimy w miejscu, zero telefonów, a więc i zero zainteresowania. Co do ogłoszeń to sama nie wiem, nie znam się na tym, a dokładniej to nie potrafię się poruszać po tego typu portalach :-(. Cały czas dopytuję się znajomych ze sklepów, bliższych znajomych czy ktoś nie mógł by jej przygarnąć, ale niestety bez rezultatu.. Ludzie nie są chętni na większe pieski... [CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img827/2427/dscf1566kopiakopia.png[/IMG] Karma dotarła dzisiaj po południu. :multi: [IMG]http://imageshack.us/a/img132/8334/dscf1570.png[/IMG] Saba szamie karmę ;) [IMG]http://imageshack.us/a/img834/3320/dscf1572kopiakopia.png[/IMG] Tutaj również. [IMG]http://imageshack.us/a/img507/3088/dscf1575kopiakopia.png[/IMG] Saba uwielbia suchą karmę, a nawet woli ją bardziej niż gotowane jedzonko. [/CENTER] Sabcia pięknie dziękuje za karmę. Woof.

Marysiu, to był pies brata TZ.Jak zwróciliśmy uwagę odnośnie słomy to twierdzili,że pies ją wyrzuca z budy więc nie ma sensu sobie tym zawracac głowy.Teściowa próbowała go wypuszczac ,zmieniać wodę latem to powiesili kłódkę.Idioci.Marysiu słomę na razie mamy,kołdrę kupilismy w lumpeksie więc nie jest żle.Wielkie dzięki za wszystko.:multi:

Prawda,że Sabcia cudna?Boże,a jak sobie przypomnę ją leżącą pod furtką ,taką wychudzoną i zrezygnowaną to .....:-(Marysiu nie zauważyłam żeby się drapała,ale jutro jeszcze raz obejrzę to miejsce.Na razie nie mam warunków aby ją wykąpać i Sabcia trochę brzydko pachnie.Jak ją wzielismy było jeszcze ciepło wtedy dwukrotnie ja wykąpałam.Miała dużo pcheł i niesamowicie się drapała.Została porządnie odpchlona.W budzie ,której mieszka Saba jest własnie delikatnie mówiąc taki specyficzny zapach-po piesku ,który tam mieszkał-(to był pies więzień,przez chyba 10 lat nie wypuszczany był z kojca,nigdy nie miał słomy na zimę do tego zamkniety był na kłódkę ,nic nie moglismy zrobić.Pozdrawiam.

[center]Obiecana sesja Sabci z dziś :) [img]http://imageshack.us/a/img853/4892/dscf1561.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img26/1158/dscf1560g.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img37/8801/dscf1558.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img706/3323/dscf1557.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img189/2522/dscf1556.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img405/4093/dscf1548.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img844/5908/dscf1547.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img163/2811/dscf1544.png[/img] [img]http://imageshack.us/a/img685/2825/dscf1543.png[/img] Pozdrawiam syn luci.[/center]

U Sabci raczej ok.Chociaz pogoda nie zachęcała do spaceru udaliśmy się na krótki spacerek.Oj tego jej było trzeba.Biegała po lasku jak oszalała.W lesie jak zwykle przypomniało mi sie o aparacie.....No nic jutro wezmę napewno to zrobimy Sabulce sesję zdjęciową.Cioteczki ona na spacerku jest bardzo posłuszna mało kiedy spotyka się takiego psa.Po spacerku dostała mięsko z puszki .Za kazdym razem z bólem serca zamykam ją w tym kojcu.Co do telefonu to Pan nie zadzwonił.Numeru do Pana nie mam gdyż dzwonił z zastrzeżonego.Zazwyczaj nie odbieram takich połączeń ,ale wtedy jakoś odruchowo wzięłam telefon do ręki.Pan tłumaczył że następnym razem jak będzie dzwonił to z identyfikacją,że ma już jednego pieska,mieszka w bloku,a duzy pies potrzebny mu do pilnowania-czego?Nie wiążę nadziei z tym domkiem,no ale ja to jestem może przewrażliwiona.Sorry za styl i błędy ale od kilku dni mam problem z zatokami i boli mnie głowa.Pozdrawiam.

U Sabci raczej ok.Chociaz pogoda nie zachęcała do spaceru udaliśmy się na krótki spacerek.Oj tego jej było trzeba.Biegała po lasku jak oszalała.W lesie jak zwykle przypomniało mi sie o aparacie.....No nic jutro wezmę napewno to zrobimy Sabulce sesję zdjęciową.Cioteczki ona na spacerku jest bardzo posłuszna mało kiedy spotyka się takiego psa.Po spacerku dostała mięsko z puszki .Za kazdym razem z bólem serca zamykam ją w tym kojcu.Co do telefonu to Pan nie zadzwonił.Numeru do Pana nie mam gdyż dzwonił z zastrzeżonego.Zazwyczaj nie odbieram takich połączeń ,ale wtedy jakoś odruchowo wzięłam telefon do ręki.Pan tłumaczył że następnym razem jak będzie dzwonił to z identyfikacją,że ma już jednego pieska,mieszka w bloku,a duzy pies potrzebny mu do pilnowania-czego?Nie wiążę nadziei z tym domkiem,no ale ja to jestem może przewrażliwiona.Sorry za styl i błędy ale od kilku dni mam problem z zatokami i boli mnie głowa.Pozdrawiam.

Donuś, pięknie dziękuję za życzenia.Jesli chodzi o karmę to jeszcze nie dotarła,to pewnie przez te Świeta i Nowy Rok.Jak tylko przyjedzie od razu dam znać.I z góry dziękuję bo dzieki tej karmie Sabula ma szczepienia i odrobaczenie.Chociaz przyznam,że czekam na tą karmę bo budżet trochę nadwyręzony.

Nie byłam u Saby przez dwa dni,ale u niej raczej nic złego się nie dzieje.W poniedziałek przyjedzie Pani Dzielnicowa odnosnie ciągle otwartej bramy wjazdowej.Ja juz nie mam siły na ciągłe konwersacje z tymi półgłówkami :angryy:.Jutro postaram sie do niej udać bo przecież siedzi jak więzień i zabrac ją na spacerek.Zrobię parę fotek to jak zwykle zagonie syna do wstawienia.Miałam w święta przysiąsć i nauczyc się sama ale zabrakło czasu.....Pozdrawiam wszystkich.

[quote name='sybillas']Jak po sylwestrze? Moje psy jakoś przeżyły, ale ja prawie ogłuchłam (od ryczącego TV).[/QUOTE]Witam serdecznie.To dziwne co napiszę ,ale moje psy tzn.Zuzia i Set nie boją się wystrzałow.Seta co prawda profilaktycznie wciagnęlismy do domu.Jesli chodzi o Sabę to jak wieczorem bylismy u niej była wylękniona ponieważ juz słychac było co jakis czas petardy.Chodziła mi cały czas przy nodze.W nocy musiała przezyc horror.Rano jak pojechałam do niej nie siedziała jak zwykle przy kracie lecz w budzie.Zabralismy ją na spacer więc myślę że trauma mineła.Na spacerku znów spotkaliśmy obcego pieska -zero agresji.Sabcia jest bardzo mądra gdyż nie ucieka i po przywołaniu zignorowała kolegę i dalej szła z nami.Musimy teraz obserwowac Sabę z racji tego iz może pojawić się jej pierwsza cieczka i wtedy będziemy zmuszeni zrezygnowac ze spacerków.(za dużo psiaków kręci się po lesie z ludzmi nieodpowiedzialnymi )Nie daj Boże zwrócic uwagi zaraz jest się wrogiem i dziwakiem.ot mentalnosć wiejska.Pozdrawiam.

Szczęśliwego Nowego Roku!Marzeń,o które warto walczyć!Radości, którymi warto się dzielić!Przyjaciół,z którymi warto być!I nadziei,bez której nie da się żyć!

Witam wszystkich cieplutko.Z Sabą wszystko ok.Miseczka po kolacji aż lśniła.Bylismy już na spacerku w lesie (kosztem obowiązków domowych,ale co tam).Dzisiaj u nas pogoda wymarzona na przechadzki.Cioteczki moje kochane dziękuję Wam , że jesteście z nami.Uściski dla Smerfa.

[quote name='RudziaPaula']Wiec może nie je z tesknoty....biedactwo :([/QUOTE] Rudzia sama juz nie wiem.Jutro z samego rana podjadę to zobaczę czy zjadła.Wierzę w to,że pies z tęsknoty nie przyjmuje jedzenia.Wyjechaliśmy kiedyś latem na cały dzień w bardzo pilnej sprawie, upał niesamowity,a nasze psiaki nawet nie napiły się wody.Normalnie coś niesamowitego.

Cioteczki Sabcia nie zjadła wczoraj kolacji.Dzisiaj rano dałam świeże jedzonko i tabletki na odrobaczenie ale w kiełbasce.Wieczorem pojechałam do niej i śniadanko nie zjedzone.Zostawiłam jej świeże jedzonko,wybiegała się ,wygłaskałam ale jedzenia nie ruszyła.Zobaczę jutro co będzie.Marysiu, pytasz co Saba je.Prażę jej kaszę ,czasami wrzucam porcję rosołową,ale przeważnie jest to baton miesny .Czasami kupuję sucha karmę bo ją lubi .Ona nie pozwoli sobie tego miejsca dokładnie obejrzeć -tak się wierci ADHD.Jak ją głaszczę to mam wrażenie że ją to boli bo ,,przykuca''Sama juz nie wiem. Mnie zaczynają bolec zatoki więc nie porafię racjonalnie mysleć ,a może to wczorajszy stres.Poza tym Saba nie jest osowiała , nie wymiotuje ,biegunki tez nie zauwazyłam.Tesciowa mówiła,że cały czas Saba wygląda na nas, stoi przy tej kracie i czeka.Serce mi pęka.

Dzisiaj Saba na spacerku spotkała się z innymi psiakami.Po jej zachowaniu wnioskuję że ma pozytywny stosunek do obcych psiaków.Biegała za nimi ,chciała się bawić,zero agresji.Martwi mnie u Saby delikatne przeżedzenie sierści przy ogonie i małe strupki które w tym miejscu występują.Pytałam weta przy szczepieniu ale z racji tego że Saba niedotykalska nie mógł za dobrze to miejsce obejrzeć.Zasugerował że może jakaś alergia?:shake: