Jump to content
Dogomania

czeremcha

Members
  • Posts

    59
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by czeremcha

  1. [quote name='Charly']Ewa, jakie są koszty tego synacthenu?[/QUOTE] Nie, żadne, moge go dać Wam w prezencie- skojarzyłam, ze jedna dziewczyna z forum MIAu podawął to swojemu psy, zapytałam, skąd miała, i ona załatwiła mi to od swojeog weta, z Poznania, wysłała kurierem na swoj koszt. Więc lek jest za darmo. Pobranie krwi w schronisku tez za darmo, wiec własciwie, gdyby schronisko chciało skorzystać, to super sprawa, bo zapłaciłoby tylko w laboratorium za te 3 badania kortyzolu we krwi. CZekam na odzew :)
  2. Własnie zoabcyzłam na wątku PACHYDERA, ze szukacie dla niego leku z ACTH do dalszych badan, i nigdzie nie jest dostepny. Mam SYNACTHEN, mogę Wam podarować 1 ampułkę, prosze mi dac znac, czy chcecie :) (wyjsanienie- to ja-kordonia, tyle, ze musiałam zarejestrowac sie pod nowym nickiem, bo w grudniu przepadło mi hasło do poprzedniego ;) )
  3. Jeśli chodzi o Synacthen, to mam ten lek. Jeśłi jesteście zainteresowani, to nawet dziś moge Wam go podarowac- 1 amp. (wyjasnienie- tu kordonia- straciam hasło do tamtego konta, musiałam sie zarejestrowac jako nowa osoba ;) ) :)
  4. To jeszcze posty dziewczyny, która wzięła "syjamka" Kaszmira bez oczka, którego, Aga& Theta wiozłaś do Szczecina: "30.3.2010: Dzisiaj byliśmy u weta i : - puty oczodół to najmniejszy problem, chociaz trzeba przeprowadzić zabieg usunięcia pozostałości gałki no i zaszyć dziurkę . Problemem na dzień dzisiejszy są zawijające się do środka rzęsy, które drażnią miejce po oku. - drugie oko ma wewnątrz wiele blizn, prawdopodobnie po przebytym kiedyś stanie zapalnym. Nie wiadomo jeszcze nawet czy w ogóle na nie widzi. Dostaliśmy jakieś kropelki do zakraplania. Na pewno coś pomogą, ale oko na zawsze pozostanie mętne. - no i ta jego łysawa doopka. Pobrano dzisiaj zeskrobinę, czekam na wynik. Problemem jest jednak jego stałe wylizywanie się. On sam się tak wygala. To chyba jest jakies natrectwo. Mm nadzieje ze to z samotnosci i nudy i jak mu sie dobrze czas zorganizuje to zajmie sie czymđ innym [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] Poza tym wszystko bardzo ok [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_razz.gif[/IMG] 6.4.2010: Odebrałam dzisiaj wynik zeskrobiny [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] Nie mamy grzybicy [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/roflmao.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/1luvu.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/roflmao.gif[/IMG] Jezu, jak mi ulżyło. Juz przerabiałam grzyba i na myśl o powtórce robiło mi się lekko słabo. Jutro idziemy ogladać dno oka i umówic termin na usunięcie resztek drugiego. Zauważyłam, że Kaszmir idac po prostej utyka na prawą tylna nogę, to pewnie jakiś stary uraz. Poza tym ma niesamowity apetyt, polubili się z moją kotką i stale cos razem majstrują. Mam wrażenie, że juz nie poświęca tak dużo czasu na mycie więc może sierść zacznie niedługo odrastać. Dużo sie bawi i bardzo szybko odnalazł drogę do sypialni. Do zagłębienia w poscieli pasuje idealnie [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/IMG] No i był juz na balkonie ( z siatką). To bylo chyba baardzo podniecające przeżycie - te zapachy, słoneczko. 12.4.2010. Odkryłam, dlaczego Kaszmir utyka. On biedak musiał byc kiedyś bardzo połamany. Kość która powinna znajdować sie w panewce kolana, przy zgięciu nogi "wystaje" jakoś tak do góry. Można pod skórą wyczuć nierówne końce połamanej kości [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_eek.gif[/IMG] Mostek też jakoś tak dziwnie odstaje. Może i oko w tej samej kraksie stracił [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_confused.gif[/IMG] Tą noga zajmę sie w następnej kolejności. Trzeba sprawdzic, czy to mu nie sprawia zbytniego bólu, bo w poruszaniu się jakoś szczególnie chyba mu nie przeszkadza. Jutro zabieg na oczodole. Trzymajcie za nas kciuki. 14.4.2010: Jestem juz chyba siwa. Kaszmir zabieg przeszedł dobrze. Okazało sie, że miał jakies tam zrosty, więc sączenie ma być wieksze. Lekarz rozważał pozostawienie go w lecznicy ale w końcu mi go o 22.00 wydali. Oczywiscie nie chce nosic kołnierza. Walczył tak zaciekle, że musialam mu go koszmarnie mocno zacisnać na szyi. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_eek.gif[/IMG] Ogólnie jest na mnie obrazony i ze wszystkich na świecie najmniej kocha wlaśnie mnie [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] W lecznicy dziewczyny mi powiedzialy, ze tak mruczal,że aż sie wszystkie klatki trzęsły [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_lol.gif[/IMG] Czy wiecie moze jak długo kot po takim zabiegu musi nosic ten nieszczęsny kołnierz ? Zrobilam tez rentgena. Okazalo się, ze ma bardzo stare zlamanie z przemieszczeniem. Za jakiś czas mozna rozważyc usuniecie fragmentu kości, ktory może z czasem przebić skórę. Ale samo zlamanie jest juz w zasadzie nieoperacyjne. Poza tym na RTG wyszly jakies cienie w klatce piersiowej. Po zamknieciu sprawy oka powtórzymy zdjęcie. 10.5.2010. (...)pyszczek prawie zarósł juz sierścią [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/1luvu.gif[/IMG] - dzisiaj idziemy na kontrolę i może pozbędziemy się w końcu z pyszczka tych niebieskich sznureczków [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_rolleyes.gif[/IMG] - kupa ok [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/ok.gif[/IMG] - super apetyt [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/cat.gif[/IMG] - mam wrażenie że na całym ciele zaczyna odrastać sierść [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif[/IMG] - tylko z tym sikaniem musimy jeszcze powalczyć bo w moim domu pachnie jak w przysłowiowej murzyńskiej chacie [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_eek.gif[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_eek.gif[/IMG] Postaram się jutro wstawić zdjęcia. Jeszcze raz przepraszam za przydługą przerwę i pozdrawiam [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] P.S. (...) Przemyślałam sprawę gruntownie i bardzo proszę o zdjęcie Kaszmira z listy kotów szukających DS. Nawet jeśli (tfu, tfu ) u mnie nie zostanie to oddam go tylko komuś w najbliższym kręgu.
  5. Przeklejam z forum MIAU post osoby, która wzięła Barnabę, kota po urazie kręgosłupa: "Wrzucam oficjalne notatki oraz koszty leczenia: [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] 09.05.2010 Jeden dzień pozwolił na zaobserwowanie zachowań Barnaby. Jest to kot pełen energii, miłości. Bez dwóch zdań jest spragniony kontaktu z człowiekiem. Gdy tylko nadarza się okazja biegnie by się poprzytulać bądź, chociaż poleżeć na kolanach. Nadrabia zaległości związane z zabawą, wszystko jest dla niego interesujące pod tym względem. Podczas tych zabaw jest widoczna jego ułomność związana z niekontrolowanym oddawaniem moczu. Popuszcza kropelkę to tu to tam. Bardzo często się zdarza, że zaraz po takiej kropelce próbuje to zakopać. Już w pierwszy dzień poszedł do kuwety i naprężał się, wyszedł z niej i zrobił obok kupę. Mam nadzieję, że wizyta u weterynarza rozjaśni przyczynę i oceni jego możliwości na dalsze normalne, funkcjonowanie kocurka. insp. Magdalena Drews 10.05.2010 Barnaba udał się do Lecznicy Weterynaryjnej "Amicus" w celu oceny jego obecnego stanu zdrowia. Priorytetem było zrobienie prześwietlenia rentgenowskiego kręgosłupa. Okazało się, że ma on przesunięty kręg w odcinku lędźwiowym. Zostało również zrobione badanie krwi, które wysłano do laboratorium. Badanie moczu wykazało, iż kot najprawdopodobniej nie wypróżnia się należycie ma infekcje pęcherza. Został przeprowadzony test, który wykluczył białaczkę. Weterynarz przedstawił trzy opcje: zastrzyki poprawiające unerwienie, operacja kręgosłupa, eutanazja kota. W dniu jutrzejszym udamy się na konsultację do lecznicy, która specjalizuje się w tego typu operacjach. insp. Magdalena Drews 11.05.2010 Dzisiaj udaliśmy się wraz ze zdjęciami rentgenowskimi na konsultację do Przychodni Weterynaryjnej Małych Zwierząt. Dr Cichocki opowiedział trochę więcej na temat jego stanu kręgosłupa i możliwości dalszego funkcjonowania. Barnaba nie ma czucia w ogonie jak i w zwieraczach układu moczowego. Porusza się na tzw. niedźwiedzich łapach, lecz one są unerwione prawidłowo. Czas, który jest nieubłagany jest przeszkodą w leczeniu. Pierwszą deską ratunku, której się złapaliśmy są zastrzyki poprawiające unerwienie. Barnaba będzie je otrzymywał przez najbliższy tydzień. Po tym okresie zapadnie decyzja czy są rokowania, co do dalszego leczenia. Jeżeli stan układu moczowego się poprawi, możliwa będzie operacja. Ryzyko niepowodzenia operacji są jak w każdym przypadku tego rodzaju. Oprócz wycięcia części kręgu będzie również konieczność ustabilizowania kręgosłupa. Koszty operacji będą bardzo duże, w okolicach 1000 zł. Jeżeli będzie predyspozycja Barnaby do operacji ze wszystkich sił postaram się zorganizować zbiórkę dla niego. Decydujące zdanie oczywiście będzie miał Dr Cichocki. Mam głęboką nadzieję, że przy pomocy zastrzyków jak i normalnych warunków uda się polepszyć jego stan. insp. Magdalena Drews Koszty: Amicus 10.05.2010: 100zł- prześwietlenie + narkoza 100zł- badanie krwi 20zł- badanie moczu 60zł- test na białaczkę Praktyka Weterynaryjna na Chopina 11.05.2010 36zł- Nivalin+ konsultacja po kosztach 60zł- Nivalin Apteka (10 ampułek, plus podkłady) 54zł- karma Royal 2 kg ---------------------------------------------------------------------- 430zł- suma (Wpływy)100 zł- (koszty) 430 zł= - 330 zł"
  6. Pod warunkiem, ze nie ma oka, lapki i nerki :P Tylko takie psy toleruję :)
  7. [quote name='mru']śliczna naprawde :) tez chce kota...[/QUOTE] Na jaki adres mam Ci go dowieźć? ;) KOlor i płeć mozesz sobie wybrac dowolnie, ja zawsze mam duży wybór :lol:
  8. Czarna sie brzydzi wszelkim weganskim pożywieniem :) To ta szara: [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/8840/krotka6.jpg[/IMG]
  9. Jedna z moich kotek kocha wszytko, co ogórkowate, tylko i wyłącznie na surowo- ogórek, cukinia, dynia- od razu leci z głosnym wyciem i chce wyrwac z rak :)
  10. Tosia robiła siad i waruj, kocica robiła słupek, Sabie wszytko sie należy samo przez sie, bez wyczynów. Tylko Filipka Charly nie zabrała ;( I siedział sam gdzies tam w domu, hm
  11. [IMG]http://img194.imageshack.us/img194/7852/tosia3.jpg[/IMG] [IMG]http://img708.imageshack.us/img708/2240/tosia2d.jpg[/IMG] [IMG]http://img293.imageshack.us/img293/4294/tosia.jpg[/IMG]
  12. No nie yło, tzn. raz czy dwa faktycznie zrzucił mi obroze, ale zapierał się, i wycofyzwął tyłem, i wtedy obroża przelazła mi prze zgłoe,. NIgdy mi też nie uciekał, a chodizłam z nim wilee kilometórw po wszytkixch okloicznych lasach be z smyczy. U pani też nie uciekał do stycznia, dopóki nie zaczęły sie cieczki. Od stycznia, mimo, że go natychmiast wykastrowała, ucieka. Jestem w stanie uwierzyc, ze zrzuca ta obroże, bo faktycznie przytył u niej, bardziej w szyi, niż w glowie ;) Co do szelek, to nie moge tego zrozumiec. Czy zaciśnięty na stałe dławik bardzo, ze tak powiem, dławi? Czy powoduje duży dyskomfort? Jeśłi szyja jest grubsza niż głowa, to czy zaciśniety dławik spelni swoją rolę? Co powiesz na spięcie obroży z szelkami?
  13. [quote name='gops']hmm dziwny przypadek ,az o takim mistrzu ucieczki jescze nie slyszalam :) ja bym Ci polecala poprostu dlawik plus obroza pies nie ma szans wyjsc z dlawika a obroza na wszelki wypadek mozesz zapinac na 2 rzeczy naraz zeby miec pewnosc nic innego nie przychiodzi mi do glowy[/QUOTE] A na czym polega działanie tego dławika? CZy on zaciska sie wtedy,kiedy pies szarpie? A co, jelsi pies nie szaprie do przodu, tylko potrząsa głowa i to zrzuca? Wtedy dławik nie zaciska sie? On po prostu ma grubszą szyję, niż głowe. To nasz pies z naszego, elblaskiego schronu, miał na imę Adam, wyadoptowałam go do bardoz fajnej pani z Warszawy, tylko własnie ma problem z tym uciekaniem. Moze ona trochę przesadza, trudno to ocenić mi na odległość, wysłałsm jej konkretną obroże, miał dopasowane szelki, i ona twierdzi, że wszytkiego on potrafi sie pozbyc.
  14. Przepraszam, że zakładam nowy wątek, ale zupełnie nie orientuję sie w forum ;) Chodzi mi o poradę, co zrobic z psem, labrarodorowatym i dużym, który w sumie szyję ma taką na szerokość jak głowa, który na spacerach wyrywa sie w wszytkich obroży i szelek i ucieka. Dodam,z e pies jest wykastrowany, że potrafi wymsknąc sie z każdych szelek, i obroży. ZAciskowa nie zdaje egzminu, on raptem przystaje, zaczyna szybko potrząsac głowa, łapa spycha, co ma na szyi i ucieka. Robi to w ciągu sekundy. Czy istnieje coś jeszcze oprócz obrozy i szelek, co mogłoby pomóc w wychodzeniu na spacery z tym psiakiem?
  15. Kot Barnaba w nowym domu w Szczecinie, domu, kóry jest DT, i ma na celu wykonanie szeregu badań specjalistycznych z mielografią włącznie, żeby sprawdzic, zy jakikowliek zabieg pomoże mu przywrócić funkcję kontrolowania moczu i stolca. Jeśli sie okaże, ze kot sie nie "naprawi", zostanie w tym domu na stałe jako kot pampersowy. Jestem megaszczęśliwa, bo to był najięzszy przypadek z naszego schroniska, przez pół roku czekał, ale sie doczekał. To jego zdjecia z nowego domu: [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/8682/77666116.jpg[/IMG] Powodzenia, kochany, miałes farta, jakich mało :) Oprćóż niego pojechał do domku kotek Żagielek, z krzywo zrośnietą łapeczką, równiez z mojego ogłoszenia Dziekuje obydwu paniom, ze zabrały dwa kotki specjalnej troski, ze patrzyły sercem :) Dziekuję też Pani KIerowniczce, ze kiedy znalazł sie nieoczekiwany transport do Szczecina dla Barnaby, o czym dowiedziałam sie późnym wieczorem, pozwoliła mi pojechac po kota i go zabrać, zeby z samego rana mógł wyruszyć w podróż :) I Patyś za jego zdjecia :)
  16. [IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1405/schowek22.jpg[/IMG] [IMG]http://img256.imageshack.us/img256/4320/schowek31.jpg[/IMG] [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/4359/schowek27.jpg[/IMG] [IMG]http://img690.imageshack.us/img690/7643/schowek21.jpg[/IMG] [IMG]http://img689.imageshack.us/img689/3732/schowek19.jpg[/IMG]
  17. Tu z Sabką (Filipek tarza sie w tle w fekaliach) :lol: : [IMG]http://img162.imageshack.us/img162/6985/schowek16.jpg[/IMG] [IMG]http://img86.imageshack.us/img86/9639/schowek12.jpg[/IMG] [IMG]http://img338.imageshack.us/img338/9610/schowek11g.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/3959/schowek14.jpg[/IMG]
  18. [IMG]http://img391.imageshack.us/img391/4836/schowek07.jpg[/IMG] [IMG]http://img691.imageshack.us/img691/4010/schowek09.jpg[/IMG] [IMG]http://img504.imageshack.us/img504/1861/schowek15.jpg[/IMG] [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/9909/schowek05l.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...