zuzass

Dzwoniłam do trzech weterynarzy.Jeden nie odbiera drugi jest w terenie trzeci jest poza miastem ale podobno ma przyjąc nas jutro o 9.Boję się bardzo o niego.On tylko leży nie chce się podnieść.

Jak go ''macałam'' to nic nie wyczułam.Nigdzie daleko z nim nie wychodziłam...Pod blok na trawnik i do parku po małej trawie.Teraz wyszłam z nim to załatwił się na rzadko ,jasno.Drugi problem jest w tym że chyba nie ma możliwości żeby weterynarz przyjechał do domu.Szukałam numerów telefonów ale wszystkie zaczynają się na stacjonarny czyli chyba to kliniki...

Hej. Może nie powinnam tutaj pisać ale wydaję mi się że więcej osób tutaj mi pomoże.U mojego 3 miesięcznego spanielka po kropelkach z okiem jest już lepiej.Teraz mam kolejny problem.Dziś w nocy o 2-3 załatwił się 2 razy na rzadko i rano może z 3 razy też na rzadko.Dosłownie wodą się załatwiał.Cały dzień leży i śpi.Jest osowiały nie cieszy się z niczego.Czasem miał lekkie drgawki jak do niego podeszłam.Co gorsza nie chce jeść ani pić...I tym się martwię.Najgorsze jest to że nie mogę go zaprowadzić do weterynarza.Do poniedziałku nieczynne.Dziś były czynne do 13-14 lecz myślałam że mu przejdzie bo zazwyczaj śpi w godzinach rannych...Wczoraj kupiłam mu obrożę antypchelną , zdjęłam ją może to ona jest przyczyną?Pojęcia nie mam...Proszę o pomoc...

Hej.Mam nowego spanielka ma 3 miesiące.Niedawno gdy szalał po domu nagle uderzył się okiem o drzwi.Tak jakoś odskoczył i się uderzył :/ po kilku dniach oko mu spuchło i tak jak by ''wyszło'' bynajmniej widać te białe...Wygląda jak z zezem..Byliśmy z nim u weterynarza 3 razy i za każdym razem mówił że z okiem jest ok.Dziś dał nam kropelki i jeśli po 3 dniach nie będzie lepiej to pojedziemy zrobić rentgen czy głębiej nic nie jest uszkodzone.Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Czy to oko będzie już tak wyglądać? Czy wróci do normalnego stanu? z góry dziękuje za o pomoc

Jego zdjęcia. [url]http://i41.tinypic.com/nnqhyb.jpg[/url] [url]http://i42.tinypic.com/2mcarza.jpg[/url]

Hej.15 grudnia wieczorem zaginął rudo brązowy pies cocker spaniel.I ślad po nim zaginął.Dałam ogłoszenia i informacje do weterynarzy i nic.Gdy wyławiali psy pod moim blokiem to zapytałam się pana ze schroniska w Radysach który powiedział że na 100% nie ma tam spaniela.Wierzyc czy nie? Osobiście myślę że ktoś go sobie przywłaszczył bo był bez obróżki.Mieszkam w województwie podlaskim w Grajewie.

Hej.Zaginął mi pies rudo brązowy cocker spaniel 15 grudnia wieczorem.Od tamtej pory ślad po nim zaginął.Gdy wyławiali psy pod moim blokiem to zapytałam się pana ze schroniska w Radysach i powiedział ze na 100% nie ma tam spanielka.Wierzyc czy nie?Mieszkam w Grajewie.Myślicie że mojego psa ktoś przywłaszczył?Dałam informacje do weterynarzy,ogłoszenia i nic....

Witam.Wciąż nie znalazłam swojego spanielka.Kiedy wyłapywali psy pod moim blokiem rozmawiałam osobiście z panem ze schroniska i powiedział mi że na 100% nie ma tam spaniela.Wierzyc? czy raczej samemu sprawdzić?Może masz tam znajomych? To schronisko w Radysach koło Białej Piskiej.

Napisałam Ci na pw

Na spacerze ciągnął strasznie do suni.Prawdopodobnie miała cieczkę.Pech tak chciał że urwała się obróżka i pobiegł za nią.Później znalazłam tą suczkę z gromadą psów lecz mojego nie było.Prawdopodobnie ktoś go sobie przywłaszczył.Wydaję mi się że pisanie na tym forum o zaginięciu mojego pieska nic nie pomoże.Bo jestem z małego miasteczka.Dokładniej to jestem z województwa podlaskiego prawie warmińsko mazurskie.Dałam ogłoszenie do weterynarza.Dałam też ogłoszenie na stronę internetową mojego miasta.I chyba pozostało mi tylko to i chodzenie po mieście i czekać na szczęście.Może spotkam akurat go jak będzie wychodził z nowym właścicielem na dwór.Dodam też to że nie długo będzie 2 miesiące jak go nie ma.Zaginął przed świętami 15 grudnia.

Nie wiem czy coś to da ale napiszę tutaj o zaginięciu mojego spanielka.Chociaż wątpię że coś to pomoże.Bardziej jestem przekonana że ktoś go ukradł,przywłaszczył sobie.Liczę na to że kiedyś ucieknie tej osobie i wróci do domu lub sama go znajdę.Mieszkam w miejscowości w województwie podlaskim prawie warmińsko-mazurskie.Widzę że ludzi więcej jest z ''dołu Polski'' więc chyba nie ma sensu tutaj pisać o zaginięciu mojego pieska? raczej zostało mi tylko chodzenie po mieście i czekać na cud że spotkam mojego psa.

Hej jestem tutaj nowa... Zaginął mi cocker spaniel.Bardzo chciałabym go odnaleźć.Prawdopodobnie ktoś go ukradł,przywłaszczył i nie chce go oddać.Jeszcze mam cichą nadzieje że sie znajdzie... Mam nadzieję że dobrze dbasz o te Spanielki.Mi się serce kroi jak jak na nie patrze.Bardzo mi ich szkoda.:((Chciałabym któregoś zaadoptować lecz mieszkamy za daleko.. po 2 jeszcze mam nadzieję nasz spanielek się odnajdzie bo nie mogę mieć 2 piesków ponieważ mieszkam w bloku.