Agnieszka SdZ

Prowokacja z mojej strony? robisz sobie jaja! Prawda w oczy kole? daj spokój..

[quote name='PACZEK']Nikke Ty zajmij się ochroną prawną swojej korespondencji a ja dalej będę robił wszystko by pomóc tym ogonkom. Zawsze też możesz wystąpić do sądu z pozwem gdy uznasz że pogwałciłem Twoje prawa:lol:. Czy teraz już możesz skończyć off-topa? Zwierzętom to nie pomoże. Zresztą istnieje PW do tego typu konwersacji.[/QUOTE] Proszę drogi Pączku, Al oszoł jak zwał tak zwał nie kompromituj się i nie udawaj teraz wielkiego,aktywnego obrońcy zwierząt, bo nie zrobiłeś nic dla dobra tych zwierząt! Nawet nie zadzwoniłeś do TOZ i nie zgłosiłeś interwencji ( już nie wspominając o zdobyciu adresu delikwentki, my także z tajnej gruby na fb to zrobiliśmy)Interwencje zgłosiła osoba z grupy. Potrafiłeś tylko obrażać i pisać jaki TOZ to leniwy jest za Państwowe pieniądze. I nie chodzi tutaj teraz o wręczanie medali za wszystko tylko chodzi o KULTURE, bo chamstwa nie znoszę!

A poza tym zebrane dowody nie zostaną przekazane bez mojej zgody osobom trzecim przez FO.

Bardzo nie ładnie bez zgody osób, które angażowały się, pisać o sprawie. Nie po to zakładaliśmy grupe zamknieta,żeby teraz sprawa fruwała po dogomanii!! Najwygodniej tak: czekać aż inne "jelenie" załatwią wszystko,a potem sobie zasługi przypisywać.

ale najlepiej poprostu tam pojechać,bo jak zadzwonisz to wyśle Ci "pokazowe zdjęcia" z psami na fotelach,w domu itd. Uwierz,ale to dobry aktor..

Ladymonia: nie wiem dlaczego usilnie wierzysz Kordianowi? bo wysłał filmiki i zdjęcia "pokazowe" z psami na fotelach? Pojechaliśmy tam nie spodziewanie,Kordian nie spodziewał się nas,więc nie był przygotowany. mamy filmik,który dokładnie przedstawia cały obiekt. A na zdjeciu(robione dzień wcześniej) M.in szczeniaki w małych klatkach 2x2. A Borys to owczarek,który jest do adopcji? był jeden zupełnie sam w polu na łańcuchu przypięty do gałęzi drzewa bez wody.Przy drzewie wykopane dołki.. Naszym obowiązkiem jest poinformowanie o stanie faktycznym. Poprostu jesteśmy Fundacją i mamy taki sam cel: pomoc BEZBRONNYM ZWIERZĘTOM. Świnki również nie miały wody,nie wiemy dlaczego nie żyła,może odwodniona,może była chora. Dzień wcześniej była razem z innymi żywymi w zagrodzie,a jak przyjechaliśmy,była obok zagrody przykryta plandeką i deskami.. Tak jak wcześniej napisałam,jeżeli chcecie hotelować u Kordiana psy to wasza sprawa,wasze psy,ale chociaż sprawcie warunki,aby psy nie cierpiały np. z braku wody w upały..

to dopilnujcie tego,żeby miały w takiego upały wodę i zadaszenie.. bo ostatnio nie było. ja tylko podpowiadam,to wasze psy i wasza "działka"... oby nie skończyły jak jedna ze świnek wietnamskich...

chodzi o ich warunki w hotelu w Ligocie,czy ktoś tam był i sprawdził jak żyją suczki? jest zgoda,aby przebywały w kojcach?...

takie psy mogłyby mieszkać w kojcach?

szkolenie-rozumiem.A co do kolczatki to weterynarz zalecił.Powaznie,ja tez nie bylam do tego przekonana,ale ze wzgledu na jego stawy,nie moze chodzic na szelkach(sporadycznie mu zakladam) lub obrozy,bo jak zaczyna rzucac sie na psa to pracuje chora noga i ja nadwyreza.A pozatym w kolczatce bardziej sie hamuje i jest posluszny.Jak wyzdrowieje mu lapka i bedzie mial zdrowe stawy to bedzie chodzil w obrozy.Poki co musi w kolczatce

probowalam dodac zdjecia Boryska i sie nie udalo:-(

[IMG]http://www.dogomania.pl/[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0a020a9734260dc4][IMG]http://images45.fotosik.pl/410/0a020a9734260dc4m.jpg[/IMG][/URL][/IMG][IMG]http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a020a9734260dc4.html[/IMG][IMG]http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a020a9734260dc4.html[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/%3Ca%20href=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0a020a9734260dc4%20target=_blank%3E[IMG]http://images45.fotosik.pl/410/0a020a9734260dc4m.jpg[/IMG][/IMG] My:)

chodzi mi ogolnie o posluszenstwo,od stycznia go zapisuje na szkolenie

w sprawie prosby to chcialam was prosic o wsparcie.Glupio mi o to prosic,ale sprobuje.Otoz nie chodzi mi,zebyscie mi dali pieniazki.Tylko na przyklad oplacili jego zajecia w szkółce.Oczywiscie w miare mozliwosci

Psychicznie Borysek ma sie bardzo dobrze.Jest energiczny,wesoly,ciagle macha dupka i ognkiem.Wystarczy,ze sie na niego spojrzy i juz jest szczesliwy:) ciagle sie przytula i pol nocy spi z nami w łozku(moj chlopak,Luna i ja,he,he)a reszte nocy spi obok łozka na swoim legowisku.Fizycznie jest troszke gorzej..Przez ogromne zaniedbanie byłego "własciciela" ma bardzo obnizona odpornosc.Kilka miesiecy temu kulal na tylna łapke,zwlaszcza jak pobiegal.Zostal zbadany u weta pod katem zwichniecia,zlamania itp. Dostal sterydy,bo okazalo sie,ze nie jest tak zle jak wygladalo i do tej pory dostawal stabil forte na stawy i od mniej wiecej miesiaca nie kuleje.Miesiac temu wyskoczyla mu brodawka na brodzie i nad okiem.Ze Luna(osobista pielegniarka Boryska) pod nasza nie obecnosc wygryzala mu brodawke.Krwawila i coraz bardziej sie powiekszala,wiec zostały mu wyciete na zabiegu u weta.W sumie 5,bo jeszcze mial na łapkach.Acha!byly podejrzenia,ze to nuzyca,bo mocno wylizywal łapki.Testy wykazaly,ze to (na szczescie)nie nuzyca:) W tamtym tygodniu dostal dwa zastrzyki na podniesienie odpornosci i codziennie dostaje witaminke c.To tyle o jego zdowiu.Ogolnie to wszyscy go kochaja,sasiedzi,znajomi,rodzina i my najbardziej!:) Socjalizuje go caly czas z innymi psami.Jest lepiej,ale nie super.ale robi postepy.Ostatnio nawet bawil sie z 5 letnim labroderem i go nie zjadl:D W gruncie rzeczy to najbardziej lubi szczeniaki i suczki.Zwlaszcza szczeniaki,bawi sie z nimi jakby sam byl szczeniakiem;) Ale ma tez kolegow,ktorych zna i toleruje,Oczywiscie nie da sobie "napluc w kasze".Generalnie to chcialabym z nim isc na szkolenie(na posłuszenstwo)ale troszke nas nie stac.Bardzo duzo kasy wydalismy na jego leczenie.Ale jego zdrowie jest najwazniejsze.Nie dlugo wysle zdjecia,wiec zobaczycie go w calej okazalosci:) wraz z Boryskiem pozdrawiamy was!

witam,ktos tu jeszcze zaglada na ta strone?;) moze ktos z was podac mi adres meilowy,bo chcialabym przeslac najnowsze zdjecia Boryska.

za tydzien we wtorek Borysek bedzie kastrowany.miejmy nadzieje,ze obnizy mu sie troche poziom testosteronu:lol:

[quote name='Kana']Ale wypięknial chlopak!! Medal dla Ciebie za pomoc i opieke nad nim :)[/QUOTE] Dziekuje.To dla mnie zupelnie naturalny odruch opiekunczy:roll:,z kazdym psem,ktorego mam na tymczasie

spojrzalam sobie na zdjecia Borysa ze schroniska i rzeczywiscie jest totalna roznica.w koncu 9 kg mu sie przybralo:)zede wszystkim jest roznica psychiczna.A na tym najbardziej mi zalezalo.Na szczescie depresja mu przeszla i oby nigdy nie wrocila,bo jak mialy "stany depresyjne" to uwierzcie,ze lzy same naplywaja do oczu.Prawie jak czlowiek po przejsciach...

nie zastanawiamy sie nad nim,bo on jest cuuuuudowny.zastanawiamy sie tylko nad tym,ze mamy juz jednego psa i czy nasza mala kawalerka nie bedzie za mala dla nich.A pozatym nie bede mogla juz brac innych psiakow na tymczas

[quote name='Kana']A jeżeli nie znajdziesz weny do pisania to pozgapiaj sobie z tekstów innych psów ;) [url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11299408[/url][/QUOTE] Borys jest bardzo wyjatkowy i zadna zgapka nie wyrazie jego tak dokladnie.O nim mozna by napisac ksiazke..w tomach;)

[quote name='andzia69']Agnieszka - czy można mu już robić ogłoszenia? jeśli tak - to napisz proszę jakis tekst, ujmij jego cechy charakteru, jaki jest do ludzi, psów, dzieci, kotów - wszystko co przyjdzie ci do głowy i będziemy ogłaszać:) no chiba, ze zostaje u ciebie;)[/QUOTE] no wlasnie.. ja i moj chlopak bardzo zakochalismy sie w Borysku i prawdopodobnie u nas zostanie.Zastanawiamy sie:)

juz zrobilam mu fotki w szeleczkach.Ale mam zepsuty komp w chacie i z neta korzystam tylko w pracy.jak bede miala chwile w pracy to przesle Ci Aga zdjecia na meila i zobaczysz jak wyglada w Twoich szelkach:) i bardzo cie prosze dodaj tutaj;)dzieki

Dziekuje Agusiu za szeleczki,dzis doszly.Sa super!!w koncu pitman:) Borysek slicznie w ich wyglada i przede wszystkim to teraz ja mam kontrole nad nim,a nie odwrotnie;) Dziekuje jeszcze raz!!