Jump to content
Dogomania

madzia85

Members
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by madzia85

  1. Yogi jest 5-6 letnim owczarkiem niemieckim - bez rodowodu, z dłuższym włosem, w 100% zdrowym. Jest przyzwyczajony do przebywania na podwórzu, dlatego musi znaleźć dom w którym będzie miał dużo powierzchni do biegania... w domu - pomieszczeniu bardzo się męczy. Ma w sobie mnóstwo energii, jest niesamowicie aktywny i nigdy nie ma dość zabawy - jego ulubioną jest aportowanie. Kocha towarzystwo ludzi - ale ze względu na niespożyte ilości momentami nieokrzesanej energii lepiej, żeby trafił do domu w którym będą same osoby dorosłe lub ewentualnie starsze dzieci. Uwielbia podróże samochodem dlatego transport do nowego domu nie powinien być problemem :) W sprawie adopcji bardzo proszę o kontakt na adres e-mail: magda.gralak@kroliki net lub nr telefonu 609153411 [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9ZgX58ENvD4/UA2fL7wHfEI/AAAAAAAAAIE/17et0yRdZwQ/s640/20120701105.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-UVb6mCHC328/UA2fPpqeJMI/AAAAAAAAAIM/ZVktuucC20w/s640/20120701106.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-8rK2AHA02P0/UA2fUWCocOI/AAAAAAAAAIU/QXb8_uOlyiE/s640/20120701109.jpg[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-l9YEwNayeJE/UA2fZXxT4II/AAAAAAAAAIc/QenNgLqYAnE/s640/20120701111.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-xZ9mK2YIS38/UA2fnrc_lAI/AAAAAAAAAIk/CUPTtM3GEYo/s640/20120701114.jpg[/IMG]
  2. Witajcie ponownie, zostałam upoważniona do przedstawienia oficjalnego stanowiska wszystkich członków Stowarzyszenia Pomocy Królikom w tym jego Zarządu co do kwestii udziału w koalicji dogo-miau. Serdecznie dziękujemy za zaangażowanie, zrobienie ankiety i próby podjęcia tematu jednakże na chwilę obecną nie mamy zwyczajnej ludzkiej siły aby mocować się z większością nieprzychylnych nam osób i ich komentarzy skierowanych w stosunku do osób związanych bardziej lub mniej z królikami. Dziękujemy osobom które wykazały się zdrowym rozsądkiem i odpowiednim podejściem do sprawy, które nie są zaślepione złością, zawiścią i które nie patrzą na nas przez pryzmat tego na kogo głosujemy podczas gdy mamy prawo głosować wedle własnego uznania gdyż jak dotąd nie byliśmy i nie jesteśmy związani żadnym układem - z nikim. Taki stan dużo bardziej nam odpowiada - być może zmniejsza to szanse na wygranie karmy dla królików pochodzącej z konkursu Krakvetu jednakże wolimy swoje siły, czas i chęci poświęcić na efektywną pomoc zwierzętom - niż na branie udziału w nic nie wnoszących dyskusjach ciągnących się miesiącami w wielu różnych wątkach na różnych forach. Cieszymy się, że są wśród Was osoby, które szczerze chcą pomagać nie tylko psom i kotom ale widzą też potrzebę pomagania innym zwierzętom do jakich zaliczają się króliki. To jest naprawdę bardzo budujące - bo jeszcze do niedawana nie mogliśmy liczyć nawet na jedno przychylne słowo. Dużo się zmienia w kwestii podejścia do innych niż psy i koty zwierząt domowych - co niezwykle nas cieszy i mamy nadzieję, że wszystko będzie zmierzać ku jeszcze lepszemu. Jesteście wspaniałymi ludźmi - o ogromnych sercach i życzymy zarówno Wam jak i sobie dużo spokoju, rozsądku i obiektywizmu. Wszystkie osoby, które chciałyby nas wesprzeć - w inny sposób niż proponowanie układów których jesteśmy przeciwnikami ze względu na zbyt dużą ilość złych emocji, które się z tym wiążą - zapraszamy do zapoznania się z naszymi działaniami które na bieżąco staramy się opisywać zarówno na naszej głównej stronie [url]www.kroliki.net[/url], na forum.kroliki.net oraz na Facebooku - [url]https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-Pomocy-Kr%C3%B3likom/241014363543[/url] Jeśli byłyby jakieś pytania odnośnie naszego stanowiska w tej kwestii czy też ogólnie naszej działalności bardzo proszę o bezpośredni kontakt ze mną lub zarządem - [email][email protected][/email] - nauczeni doświadczeniem, nie chcielibyśmy kontynuować tematu na forum. Życzymy powodzenia w dalszej walce o polepszanie losu zwierząt - które bardzo nas wszystkich potrzebują. Liczymy też na efektywną współpracę w tym zakresie - zawsze możecie na nas liczyć, wystarczy się z nami skontaktować. My wiemy, że możemy liczyć na Was bo już nie raz nam to udowodniliście pomagając między innymi w transporcie, w zapewnieniu domów tymczasowych, stałych i w wielu innych kwestiach niezbędnych do dalszego działania. Pozdrawiamy Was serdecznie - członkowie Stowarzyszenia Pomocy Królikom
  3. Chita nie wiem co postanowi Zarząd SPK -bo to on jest organem decyzyjnym ja mogę tylko pisać w swoim własnym imieniu. Próby koalicji były podejmowane już jakiś czas temu i chyba zbyt dużo czasu i nerwów nas wszystkich to kosztuje. Tutaj na forum dogo jest wiele fajnych osób - kilkoro z Was z nam osobiście i naprawdę wiem,że jak sie chce to można ze sobą współpracować i osiągać naprawdę wiele - zarówno w pomaganiu psom, kotom jak i królikom ale współpraca w zakresie konkursu Krakvetu nie wygląda już tak fajnie i nie wiem co jest tego powodem. Za każdym razem gdy pojawiamy się na horyzoncie (my jako króliki) to wywołujemy skrajne emocje. Nie wiem czy koalicja by mogła temu zapobiec - raczej nie sądzę bo zawsze znajdą się osoby nastawione przeciwko nam czy nawet wam - użytkownikom forum dogo - z resztą sama na pewno to zauważyłaś. Fajnie by było gdyby dało się tak po prostu wystartować i wygrać coś dla tych zwierzaków, fajnie gdyby nie były potrzebne do tego żadne układy i koalicje - bo to zawsze będzie wywoływać zbędne emocje. My chyba nie mamy po prostu na to siły - na ciągłe tłumaczenie i udowadnianie że robimy to i tamto, że krolik jest taki a nie inny ;) Mamy tyle różnych zajęć, tyle rzeczy do zrobienia, że przynajmniej ja z mojej strony nie chcę angażować się w koalicję bo nie mam na to siły i czasu, chcę i będę popierać poszczególnych kandydatów - namawiając ludzi, znajomych, rodzinę do głosowania tak jak to robię zawsze. Teraz popieram Agn bo ją też znam osobiśice i wiem jakim jest człowiekiem i ile robi dla kotów i królików też - jestem jej bardzo za to wdzięczna dlatego w tym głosowaniu ma moje pełne poparcie i próbuję do tego przekonać też inne osoby. Kurcze mam do tego prawo a każdy z was ma prawo się z tym nie zgadzać ale nie możecie pisać że teraz SPK będzie miało złą opinię bo to nie o to chodzi - takie opinie mogą być krzywdzące i to nie dla nas jako ludzi bo my się nie musimy lubić i się ze sobą zgadzać, ale pisząc takie rzeczy (w tym dużo gorsze) naprawdę nie pomagacie zmieniać świata na lepsze (jakkolwiek banalnie to brzmi :]) Zarówno wśród forumowiczów dogo jak i użytkowników forum króliczego znajdą się osoby, które powiedzą coś za dużo, które powinny ugryźć się w język - nie mówię, że my jako osoby walczące o króliki jesteśmy święci, ale naprawdę nigdy nie zauważyłam, żeby ktoś podważał potrzebę pomagania psom czy kotom - za to potrzeba pomagania królikom jest często podważana a to jest przykre. Naprawdę przykre. Przeczytajcie proszę w wolnej chwili ten wątek - [url]http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12608.1080[/url] - wiem, to jest 55 stron ale warto. To pozwoli spojrzeć na wiele spraw dużo jaśniej - naprawdę chciałabym abyśmy mogli i potrafili sobie pomagać - jako ludzie którzy widzą coś więcej niż tylko czubek własnego nosa. A tacy jesteście wy - dogomaniacy i my - królikomaniacy ;-) To tyle z mojej strony.... Jeszcze raz pozdrawiam :)
  4. [email][email protected][/email] - na ten adres proszę pisać w sprawie stanowiska zarządu SPK co do koalicji Opinii forumowiczów, moderatorów forum kroliki.net czy też poszczególnych członków SPK proszę nie utożsamiać z opinią Zarządu SPK. Ponadto SPK będzie źle postrzegane na dogo bo....? Bo być może nie zgodzi się na układy, układziki i inne koalicje? Gratuluję dziewczyny zdrowego rozsądku i zapraszam na nasze strony [url]www.kroliki.net[/url] [url]www.adopcje.kroliki.net[/url] oraz [url]www.forum.kroliki.net[/url] z którego można wiele się dowiedzieć o działalności SPK :) Pozdrawiam Was serdecznie.
  5. [quote name='gameta']wiesz, bo po zachowaniu SPK chyba ankieta już nie jest potrzebna...[/QUOTE] Możesz sprecyzować o jakie zachowanie chodzi?
  6. Na adopcję nadal czeka ponad 40 królików z Torunia i Bydgoszczy - zapraszamy serdecznie do ich wątku na króliczym forum - [url]http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12608.0[/url] oraz oczywiście do ich adopcji :)
  7. Jesteśmy Stowarzyszeniem działającym legalnie, więc mamy (musimy mieć) przejrzystość w finansach. Na wszystkie zabiegi - sterylizacje, kastracje, operacje ropni, jedzenie, akcesoria itd (o ile nie są finansowane z własnej kieszeni) mamy faktury. Niestety ceny są prawdziwe. Mariamc jeśli Twoja weterynarz radzi sobie z królikami to możemy się tylko cieszyć - bo takich wetów jest jak na lekarstwo. W ciągu roku trafia do nas kilkadziesiąt królików, które wcześniej diagnozował psi-koci weterynarz i aż się w głowie nie mieści, że człowiek po studiach weterynaryjnych nie ma pojęcia, że królik ma zęby także z tyłu, a nie tylko 4 z przodu. Bezdomność królików? Śmiało mogę podpisać się pod tym - że jest porównywalna do bezdomności psów i kotów. Wystarczy prosty przelicznik - jak często w ciągu roku rodzi suka i kotka? I ile ma młodych? A jak często rodzi samica królika? Ile miotów może mieć suka i kotka wiecie najlepiej a królica - dla tych co nie wiedzą może rodzić [B]co miesiąc[/B] - 5-6 młodych. Wynik? Oczywisty. To, że nie widać tych zwierząt, nie znaczy że ich nie ma. Bezdomne psy i koty widać - bo są bardziej związane z człowiekiem, chodzą po uilicy, wchodzą na posesje, rzadko kiedy chowają się przed ludźmi. Bezdomnego królika nie spotkacie kicającego po trawniku w centrum miasta czy nie miniecie go wchodząc do budynku szkoły czy innej placówki. Nie znajdziecie go siedzącego na śmietniku, wyszukującego jedzenie. Bezdomny królik będzie unikał człowieka jak ognia, będzie się chował w zakamarkach, uciekał tam - gdzie nikt go nie zobaczy i nie usłyszy. Wczoraj do toruńskiego schroniska trafił starszy samiec królika - angora. Został wyrzucony na działkach rekreacyjnych. Standard o tej porze roku. Byłam z nim i weterynarza. Nie było nawet widać, że to jest królik, caly był oblepiony wieloletnim własnym kałem i nie mógł się poruszac przez nigdy nie usuwane kołtuny ważące 250 g - przy jego masie 1,2 kg. Nie siedzicie w tym... Zajmujecie się psami, kotami... bardzo mało ludzi ma pojęcie co się dzieje z królikami, jak są traktowane, co jedzą, jak się o nie dba, jak się je leczy jak wygląda kwestia ich bezdomności i ich [B]prawidłowego[/B] utrzymania.Ale po to jesteśmy my - żeby uświadamiać to społeczeństwu, uświadamiać to wam, uświadamiać to lekarzom weterynarii i sprzedawcom w sklepach. Zdajemy sobie sprawę, że to jest walka z wiatrakami. Ale nie może być tak, że wszyscy widzą problem tylko w psach i kotach - są też inne zwierzęta, tak samo przyzwyczajone do życia z człowiekiem i tak samo okrutnie przez niego traktowane. Warto o tym pamiętać. Pozdrawiam was - dogomaniaków mających podobne podejście jak mariamc i serdecznie dziękuję za współpracę do której jeszcze nie dojrzeliście.
  8. [quote name='enia'][quote name='felkanowakowa']I jeszcze a propos "uczciwości" Torunia: [I] Cytat z tablicy Schroniska dla Zwierząt w Toruniu na FB[/I]: [URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100001159038168"]"[I]Anna Jantarka[/I][/URL][I] Chciałam dać głosy z trzech kont e-mail, ale przyjmuje tylko jeden :( [URL="http://www.facebook.com/profile.php?id=100001978063930"]Schronisko Dla Zwierząt Toruń[/URL][/I] [I] [B]Problem jest w tym, że blokują adresy IP. Można więc wysłać z jednego maila z komputera w domu, drugi głos oddać z komórki, a trzeci z komputera w pracy [/B]:)[/I]"] hallo madzia85 widzisz ?? czy udajesz????? gratuluję uczciwości... ŻENADA...[/QUOTE] Nie Enia nie udaję, co miałam do powiedzenia już powiedziałam i nie zamierzam reagować na Wasze prowokacje. W przeciwieństwie do niektórych mam też inne zajęcia niż siedzenie na forum i kłócenie się na nim. Dam sobie rękę uciąć że każdy, powtarzam KAŻDY chociaż przez chwilę pomyślał o zagłosowaniu z różnych źródeł - z różnych kont. Więc naprawdę skupcie się na istotnych rzeczach, nie traćcie sił, nerwów i czasu na forum, bo tym - psów z Radomska i z innych schronisk nie wyżywicie.
  9. [quote name='3 x']ja osobiście wiem, ze swiat istnieje poza dogo i miau ale tak jak wy skrzykneliście sie zeby popierac Toruń tak ja popieram wspolnego kandydata :cool2:[/QUOTE] Z tą różnicą że my żadnej wewnętrznej ustawianej ankiety wcześniej nie mieliśmy - zagłosowaliśmy na kogoś kto po prostu bierze udział w głosowaniu. Sam z siebie. Nie mam nic przeciwko Waszemu głosowaniu na innego kandydata bo wlasnie tak to powinno wyglądać, jest kilka schronisk które zgłaszają się do KrakVetu i wszystkie mają równe szanse na nagrodę. Bez manipulowania innych. My na nikogo z naszego forum nie naskakujemy jak dowiemy się, że głosował na kogoś innego niż Toruń - zachęcamy ale nie zmuszamy i później nie obrażamy tak jak Wy Rinuś czy innych, którzy się "wyłamali" z Waszej "solidarności". Każdy głosuje dobrowolnie, na kogo chce. Poza tym nie mówimy o Was, że zrobiliście świństwo Toruniowi bo zrobiliście mu konkurencje. To jest normalny konkurs w którym kazdy ma prawo brać udział - to nie jest konkurs dogomaniacki. No chyba że KrakVet oficjalnie zdecyduje inaczej, że od dzisiaj mają prawo brać udział tylko kandydaci zgłoszeni przez Was to ok - to on jest organizatorem i to on rządzi. Niestety nikt inny.
  10. No to się Enia teraz ośmieszyłaś ;-) Pokazałaś tylko, że nadal nie rozumiesz co probuję widocznie mało skutecznie Wam uświadomić (Wam obrońcom zwierząt) jak ważna jest pomoc wszystkim - powtarzam WSZYSTKIM zwierzętom. .....że też się jeszcze nie nauczyłam, że do pewnych ludzi - po prostu nie da się dotrzeć :) Mimo wszystko jeszcze raz apeluję o przemyślenie pewnych kwestii i proszę o pomoc dla wszystkich schronisk i wszystkich zwierząt. Jeśli dalsza dyskusja skupi się teraz wyłącznie na mojej osobie i naskakiwaniu na to co napisałam, tak jak wcześniej było z Rinuś (swoją drogą Rinuś cieszę się, że jesteś, mimo że kompletnie Cię nie znam) a nie na głównym temacie jakim jest pomoc Radomsku to ja się wycofuję, bo nie lubię tracić czasu na reformowanie niereformowalnych osób :)
  11. Naprawdę niewiele z tego wszystkiego rozumiecie. I to jest przykre. Będziecie dalej w to wszystko brnąć i nic nie zmieni Waszego podejścia. Z resztą na to nawet nie liczyłam. Mam nadzieję, że chociaż do innych coś dotrze a Wy kiedyś otworzycie szerzej oczy i zobaczycie, że świat poza dogo i miau też istnieje. Najbardziej lubię podłączanie tematów zupełnie niezwiązych ze sprawą - jak problem zwierząt w Bydgoszczy. Mariamc nie jestem Twoim wrogiem, więc też mnie tak nie traktuj. Ja się interesuję sprawami zwierząt z całej Polski nie tylko z własnego podwórka. Ale czy Ty albo ja jesteśmy cudotwórcami? Nie. Robimy wszystko co w naszej mocy i grunt to nie podkopywać innych, którzy też tą moc jeszcze mają. Z resztą nie chcę się z Wami kłócić czy bić się na argumenty - proponuję Wam wspólną pomoc dla wszystkich zaangażowanych w tą akcję organizacji i schronisk, ale Wy najwyraźniej jej nie chcecie. Ja jeszcze dziś zrobię przelew na Radomsko a Wy zróbcie jak uważacie.
  12. Nie oczekuję komentarza, tylko zastanowienia się. Ewentualnej odpowiedzi na pytanie czy KrakVet wie o waszych wewnętrznych ustaleniach i się na nie zgadza oraz czy my - jako Stowarzyszenie Pomocy Królikom mamy szansę kiedykolwiek wygrać nie wchodząc w Wasz układ czy też zostaniemy zlinczowani tak jak toruńskie schronisko. Zapomniałam dodać w poprzednim poście, że mobilizując swoich znajomych i pisząc na naszym forum prośbę o głosowanie, również nia miałam pojęcia o Waszych nie do końca uczciwych ustaleniach. Mariamc Cieszę się, że Twoje schronisko przyjmuje króliki i inne zwierzeta, mam jednocześnie nadzieję, że stara się o nie dbać tak samo jak o psy i koty bo z tym niestety jest już różnie. joaaa każdy doskonale zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji schroniska w Radomsku dlatego należy apelować o pomoc i wesprzeć je w dowolny sposób o którym pisałam ja i inne osoby. Naprawdę nie macie powodów do złości - na świecie dzieją się o wiele gorsze rzeczy niż głosowanie w KrakVecie. Więc skupmy się na nich i na pomocy i Radomsku i schronisku w Toruniu i królikom. Myślę, że tak będzie najuczciwiej.
  13. A ja mam pytanie - KrakVet wie o waszych wewnętrznych ustaleniach? Ja zarejestrowałam się na Krakvecie jakieś pół roku temu odkąd adoptowałam 2 koty z fundacji KOT z Torunia. Robię tam zakupy regularnie, raz w miesiącu, za niemałą kwotę i za każdym razem przeznaczam rabat na schronisko. Szczerze mówiąc nigdy wcześniej nie interesowałam się tym, na jakie schronisko przeznaczane są między innymi moje pieniądze najważniejsze dla mnie było - że w ogóle na jakieś idą. Znam temat bezdomnych, głodujących i chorych zwierząt bardzo dobrze, dlatego najbardziej istotne było to, że KrakVet w ogóle wyszedł z taką inicjatywą i chce pomagać zwierzętom, które tej pomocy potrzebują. Najbardziej nie rozumiem w tym wszystkim jednego - dlaczego wiedząc, że jest tak tragiczna sytuacja w Radomsku tak bardzo liczycie na pomoc Krakvetu jak by to miała być jedyna pomoc jaką Radomsko otzryma? Dlaczego teraz każdy z Was i z Waszych znajomych, rodziny nie przesyła pieniędzy na konto Radomska (nawet 2-5 zł czyli tyle ile przeważnie wynosi rabat w KrakVecie)? Zamiast się obrażać, doszukiwać się spisków czy nawet w przypadku niektórych zionąć nienawiścią do innych osób wszyscy mogliby zebrać się do kupy i iść do sklepu kupić paczkę karmy i wysłać do Radomska. W ten sposób można pomóc obydwu schroniskom - to naprawdę nie jest takie trudne a w obecnej sytuacji nawet bardzo pożądane. Ponadto rozumiem, że taka organizacja jak nasza - nigdy nie ma szans wygrać w tym konkursie? Po prostu jesteśmy spaleni już na wstępie, bo nie należymy do Waszego układu tak? Przepraszam, ale wchodzenie w jakiekolwiek układy, podczas gdy potzrebujących zwierząt jest więcej niż być może Wam się wydaje jest co najmniej...niezrozumiałe. Niestety dla wielu z Was - miłośników psów i kotów inne zwierzęta takie jak króliki się nie liczą. Jestem ciekawa ile schronisk w Waszych miastach w ogóle je do siebie przyjmuje. A jak już przyjmą jak wygląda opieka nad nimi. Toruń własnie pod tym względem jest inny - dostrzega problem bezdomności także innych zwierząt - nie tylko psów i kotów. Widzi potrzebę pomagania także królikom, które wbrew pozorom też mają swoje wymagania, też są głodne, chore i cierpiące. Ja nigdy nie rozróżniałam zwierząt i organizacji działających na ich rzecz - na lepsze i gorsze. Wszystkie zawsze traktowałam jednakowo i widząc co się dzieje, tutaj, czy na miau, jest mi po prostu za Was wstyd.... za ludzi, którzy robią dla zwierząt tak wiele, jednocześnie zapominając o byciu NORMALNYM człowiekiem.
  14. Właśnie wstawiamy uszatki na Naszą stronę adopcyjną i jak dobrze pójdzie w najbliższym czasie umieścimy je w Naszych domach tymczasowych musimy tylko wszystko do końca dograć. No i potrzebowalibyśmy kogoś kto mógłby przywieźć je do Warszawy... Znalazłby się ktoś chętny? :) Musimy jak najszybciej to wszystko zorganizować bo robi się co raz zimniej a króle z pewnością nie mają tam odpowiednich warunków :(
  15. Neigh jeśli sprawa tego królika jest nadal aktualna to napisz do mnie na adres [email][email protected][/email] - zajmę się jego adopcją :) Pozdrawiam
  16. Dziekuję wszystkim za olbrzymie zaangażowanie w dyskusji oraz za wspieranie Suzi pod każdym względem - Wasze modły i prośby zostały wysłuchane ;-) Wszystko wskazuje na to, że w najbliższy weekend Suzinka będzie miała zaszczyt zapoznać się z nogami swojego nowego Pana :) Musimy jeszcze tylko wszystko dopiąć na ostatni guzik i..... z Waszą pomocą szukać domku kolejnemu - :krolik: DarkWater z Tobą skontaktuję się osobiście :Rose:
  17. Niestety jeszcze nie - nadal czekamy.... Jeśli jest Pan/Pani zainteresowana ich adopcją to proszę napisać do mnie na adres [email][email protected][/email] :)
  18. Chciałabym poinformować, że Toffik znalazł już nowy dom - w Warszawie :) Potrzebujemy dla niego tylko transportu z Bydgoszczy lub Torunia do Warszawy. Dlatego jeśli ktoś może pomóc to bardo proszę o kontakt, zaczęły się ferie więc może akurat ktoś będzie jechał na tej trasie - nowa opiekunka już na niego czeka... Z kolei Tinka nadal czeka na swoją szansę. Oto jej nowe zdjęcia: [img]http://img189.imageshack.us/img189/2234/tina11.jpg[/img] [img]http://img694.imageshack.us/img694/5520/tina22.jpg[/img] [img]http://lh4.ggpht.com/_pVpM9kpK2CQ/S1S4pJN3PDI/AAAAAAAAAZw/l7DVeQWskco/tiiii.jpg[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/_pVpM9kpK2CQ/S1S5qLFZykI/AAAAAAAAAaM/0_QcNJXyA78/gggg.jpg[/img] Bardzo prosimy o pomoc !!
  19. Chciałabym przedstawić 2 nowe adopcyjne nabytki - Tinę i Toffika z Bydgoszczy: [b] [size=18]Toffik:[/size][/b] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/toffik_bydgoszcz_3.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/toffik_bydgoszcz_1.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/toffik_bydgoszcz_2.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/toffik_bydgoszcz_4.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/toffik_bydgoszcz_5.jpg[/img] [size=18][b]Tina: [/b][/size] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/tina_bydgoszcz_3.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/tina_bydgoszcz_1.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/tina_bydgoszcz_4.jpg[/img] [img]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/tina_bydgoszcz_2.jpg[/img] Tina i Toffik są z wyglądu do siebie bardzo podobne, ale przy bliższym poznaniu widać zdecydowane różnice - także w charakterze :) Tina jest strasznie kochaną królinką - towarzyską, bezproblemową, bardzo sympatyczną. Uwielbia wylegiwać się na dywanie i a gdy nie odpoczywa chwali się skokami i piruetami :) Toffik to facet z klasą, umie się zachować, jak jest czas na bieganie to korzysta z niego w pełni a gdy przychodzi czas na odpoczynek, grzecznie siedzi w klatce i czeka na swoją kolej :) Jest ciekawski, jest wszędzie tam, gdzie jeszcze go nie było ;) Oba króliczki umieją korzystać z kuwety, Toffik w niedługim czasie zostanie wykastrowany. Dla obu króliczków (dla każdego z osobna) bardzo potrzebujemy nowych domów lub chociaż domów tymczasowych w których będą spokojnie czekać na właściwą adopcję. Bliźniaki mają jeszcze brata lub siostrzyczkę, której niestety nie mogłam już zabrać. Dlatego też bardzo proszę o pomoc, jeśli maluchy znajdą chociaż domy tymczasowe to może uda się zabrać jeszcze tamtego maluszka. Transport do innej miejscowości - jak najbardziej możliwy do zorganizowania a na terenie woj kujawsko-pomorskiego osobiście dowiozę maluszki :)
  20. Mia i Mela już dość długo czekają na nowy dom. Nie wiemy dlaczego - Mela jest bezproblemowym królikiem, bardzo łagodnym i kochanym. Uwielbia głaskanie i kontakt z człowiekiem. Mia jest mniej ufna, ale też nie sprawia większych problemów. Królinki mieszkają razem, ale do adopcji mogą pójść osobno - nie są ze sobą związane. Chociaż jeśli ktoś chce adoptować parkę to czemu nie? :) 2 króliczki za jednym razem to naprawdę świetne rozwiązanie. Obie ślicznotki są tutaj: [color=green]MELA:[/color] [url]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/mela_poznan.html[/url] Czy ktoś się oprze tej ślicznej mordce? :) : [img]http://img214.imageshack.us/img214/3858/mela10.jpg[/img] [color=green]MIA:[/color] [url]http://adopcje.kroliki.net/adopcje/mia_poznan.html[/url][b][/b] i Mia z bliska:) : [img]http://img687.imageshack.us/img687/9043/mia16.jpg[/img] Bardzo prosimy o jakiś fajny domek dla nich :bukiet
  21. Boże to tutaj też trafiają takie bezmózgie istoty? Ale faktycznie, nie ma co dalej brnąć w te bzdury [B]Tosa_Inu&Husky[/B] idź się wyedukuj bo masz braki i to spore - nie tylko z biologii. Nie rozumiesz w czym problem więc weź przykład z innych osób które wypowiedziały się w tym temacie, może jak nie umiesz samodzielnie myśleć to myślenie innych Ci pomoże. A co do Filipka to podbijam temat i mam nadzieję, że już wkrótce znajdzie swój nowy dom, takie uszatki nie czekają zbyt długo na swoją drugą szansę :)
  22. Magdalena Gralak

    Stowarzyszenie Pomocy Królikom

    [email protected]

    gadu-gadu 3476261

    www.kroliki.net

    www.adopcje.kroliki.net

    www.forum.kroliki.net

  23. Królików jest kilkanaście/kilkadziesiąt dlatego przechowalni lub domów stałych potrzebujemy zdecydowanie więcej... Jeśli znalazlby się transport chociaż na trasie Wrocław - Poznań to również bardzo proszę o kontakt.
  24. Bardzo prosimy o pomoc w transporcie kilku królików z tego strasznego miejsca - [URL="http://picasaweb.google.pl/theszwesters/KrolikiISwinki#"]http://picasaweb.google.p...KrolikiISwinki#[/URL] To jest ta sama pseudohodowla o której tutaj mowa. Stowarzyszenie Pomocy Królikom może wziąć 3-4 króliki do Bydgoszczy i Torunia, potrzebujemy tylko transportu chociaż do połowy drogi.... Bardzo proszę o kontakt - [email][email protected][/email] lub 609-153-411
  25. I znowu poruszam dość stary temat ale aż nie mogę się powstrzymać, żeby nie dodać czegoś od siebie :) Orso już kilka miesięcy temu znalazł nowy dom, u [B]O1us_89[/B]. Przeszła całą procedurę adopcyjną, nie robiła z tego żadnego problemu. Zresztą nie tylko ona, od tego czasu wyadoptowaliśmy kilkadziesiąt innych królików. Nikt nie ominął formularza, umowy adopcyjnej, ewentualnego spotkania. Z każdym nowym opiekunem utrzymujemy staly kontakt także po adopcji i jeszcze nie zdarzyło nam się, aby ktoś i tak przerobił królika na pasztet :) Mimo sporych wymogów nie narzekamy na brak "chętnych" - tak więc Tygrysiczko muszę Cię rozczarować, Twoje argumenty nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości :) Nie wiem czy miałaś kiedyś do czynienia z profesjonalną adopcją - podkreślam PROFESJONALNĄ, jeśli nie to niestety nie jesteś zbyt kompetentna aby wypowiadać się w tym temacie. Może po prostu jesteś nieświadoma tego jak niektórzy traktują zwierzęta i jakie mają do nich podejście, ale mam nadzieję, że tę świadomość w niedługim czasie nabędziesz. Przede wszystkim chciałabym podziękować wszystkim osobom, które pomogły w adopcji Orso, wszystkim tym, którzy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi, widzą sens w takich działaniach i próbują uświadamiać innych ludzi, którzy nie są niczemu winni - potrzebują jedynie właśnie takiego uświadomienia :) A Tobie Olu dziękuję, że zechciałaś zaopiekować się Orso, a także życzę Ci wielu wspaniałych chwil spędzonych w jego towarzystwie ;) Zapraszam na stronę [url]www.adopcje.kroliki.net[/url] - inne uszatki nadal czekają na swoją szansę...
×
×
  • Create New...