Jump to content
Dogomania

LIDIA1952

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by LIDIA1952

  1. [quote name='ann1gorszapolowa']Nie tylko nie wiem, jak sprawy wyglądają w światku cottonów, ale i o hawanach mam blade pojęcie (to domena mej małżonki ;) ), ale skoro mowa o przykładowej najlepszej hodowli hawańczyków w Europie, to otwieraja się klapki mej stetryczałej pamięci z czasów kiedy działałem w sekcji szkolenia związku (połowa lat 90-tych ubiegłego wieku) i największą miłością darzyłem owczarki niemieckie. Miałem kolegów, którzy od czasu do czasu sprowadzali z Niemiec ON-ki. Wówczas ceny kształtowały się na poziomie 4 - 6 tys. DM. Oczywiście import odbywał się z hodowli o "średniej" renomie/wynikach. Całkowicie teoretycznie zainteresowała mnie "górna" półka. Od kolegów usłyszałem, że w ogóle nie ma tam żadnej rozmowy, a ceny są zaporowe jak dla nawet zamożnego Polaka i nikt takich ON-ków nie sprowadza. O cenach krązyły wręcz legendy :evil_lol: Wreszcie nadarzyła mi się okazja rozmowy (na wystawie klubowej w Wa-wie) porozmawiania z zaproszonym do Polski sędzią niemieckim, który był jednoczesnie hodowcą ON-ków. Ceny ze "średniej" półki pokrywały się z tymi, o których mówili koledzy, natomiast w przypadku "górnej" półki, żadna cena nie padła, natomiast ww. Niemiec rozpoczął trwający kilka minut wywód nt. róznego rodzaju warunków, zależności, wymagań etc. które stawiają tacy hodowcy. Innymi słowy nie było mozliwości zawarcia tradycyjnej transakcji kupna - sprzedaży, w której kupujący płaci, a sprzedający wydaje szczeniaka. Jak jest w tej chwili, nie wiem. Druga kwestia jest taka, że w Polsce sprzedaż szczeniąt, przypomina tę z jaką mamy do czynienia w krajach trzeciego świata, z tą tylko róznicą, że nie słyszałem, aby sprzedawano je w celach konsumpcyjnych :angryy: Miałem nawet okazję oglądać na kablówce programy, w których odradzano np. zakup psów w Polsce. Co gorsza programy były obiektywne i nie rozmijały się z prawdą. Cóż psedohodowle mają się świetnie, a z pewnością od lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, odnotowują progres sprzedaży. Nie trzeba już wystawać z kartonami szczeniąt, czy otwartym bagażnikiem, dziś jest internet gratka i allegro :angryy: W kontekscie powyższego, to "przesłuchanie" w trakcie wymiany korespondencji, zupełnie mnie nie dziwi. Uważam to za przejaw troski hodowcy o szczeniaka ze swojej hodowli. Innymi słowy duży + dla hodowcy. Zresztą Aniu, czy sprzedałabyś Swojego szczeniaczka hmmm...np. do jakiegoś z krajów muzułmańskich, gdzie pies jest uważany za zwierzę nieczyste, albo nawet do jednego z krajów sąsiadujących, do miasta gdzieś daleko na wschodzie (przykładowo Archangielsk :lol: ), ot tak bez "przesłuchania"? PS. Ufff...rozpisałem się, w domu pewnie najcudowniejszazżon mnie za to serdecznie powita :mad:[/QUOTE] Witam, poszukuję hawanki na kolanka. Mieszkam w Warszawie. Może jest ktoś kto ma malucha w tym mieście lub gdzieś blisko????? :crazyeye:
  2. Ja wolę maltańczyki bo szybko się uczą ale maltańczyki potrzebują więcej czsu niż pekińczyki.Nie mam maltańczyka ale przyznaję że są słodkie.:-):fadein::mdrmed::lilangel::krolik::Dog_run::laola:
×
×
  • Create New...