Jump to content
Dogomania

kasiaja

Members
  • Posts

    36
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by kasiaja

  1. a ta swoja droga to ten mnie strasznie ujął!!!!!!cudny!!!jak z pocztowki:) [URL="http://img208.imageshack.us/i/sznapik.jpg/"][IMG]http://img208.imageshack.us/img208/2534/sznapik.jpg[/IMG][/URL]
  2. ja tez tęsknie za kleksiunciem, pytalam pare razy nowa wlascicielke jak sie czuje i czy nie teskni i wszystko z nim dobrze, wychodzi rano na polgodz.spacer, potem o 14 Maćkiem i potem z pania Ola, spi kiedy nie ma niogo w domu grzecznie, nic nie broi, nie teskni( zdrajca:)hehe )ja sie ciesze w takim razie ze ok. na zdjeciach wyglada tez dobrze, ma eleganckie spanko:) tym nowym zainteresowanym podalam in link do strony z waszymi propozycjami psiakow ale nie nie odezwali, podalam tez numer do nich pani Teresie i Kaa ale nie wiem czy sie skontaktowaly. ja narazie nie moge wziac psiura na tymczas bo swieta i pranie mózgu w szkole:) po nowym roku sie postaram ale nie obiecuje, pozdrawiam was ciepelko, powodzenia!!!:*
  3. widzialam kleksia na zdjęciach i wszystko jest ok:) dzwonila do mnei jeszcze 1 pani w sprawie kleksa i powiedzialam ze znajdzei sie na pewno jakis podobny przytulaniec bo kleks ich strasznie rozczulil, znacie jakies watki takich "kleksiopodobnych"?:)
  4. Witam:) dzwonila jeszcze 1 osoba do mnie w sprawie kleksa,mlode malżenstwo, są skłonni wziąć innego ale podobnego z charakteru bo kleks ich wyjątkowo urzekł:) wiec moze znajdzie sie jakas inna podobna bieda? podam ich numer telefonu i prosze sie skotaktować chyba ze ja mam to zrobić, moze jakies wątki im podesłać na maila? może inne wolontariuszki z wątku kleksa będą mialy jakąś podobną psinkę? jeszcze sie skotaktuje z p. Teresą Borcz. Pozdrawiam! nr tel.793362792

  5. pewnie ze tesknie, az sie lezka w oku kreci jak wspominam ta śmiesznote, ale ciesze sie ze sie tak ułozylo, lepiej byc nie moglo :) buziaki dla kleksiunia!!!wszystkeigo dobrego dla właścicieli:)aha, i dziekuje bardzo za pomoc wszystkim milośniczkom kleksia:)za chuste, milion ogloszen w jego sprawie i mile slowa na forum, za zainteresowanie:)udalo sie uratowac cudowna psinke:multi:
  6. no wlaśnie , ja tez czekam z utesnieniem... slyszalam tylko 1szego dnia opanowal łóżko syna wiec mysle ze jest calkiem szczesliwy:)
  7. wlaśnie przekazalam kleksa nowym wlascicielom, kleks odrazu obsypal ich buziakami nie zwracajac na mnie uwagi i nawet sie ze mnie nie zegnajac:)no cóż, tez nie lubie pozegnan:)w kazdym razie kleks pokochal nowych wlascicieli i oni go też!!!:) poprosilam zeby wrzucili fotki na ten wątek i zobaczymy, mam dane tej pani wiec moge podać komuś ze schroniska zeby podpisać umowe. ja nie spisywalam umowy tylko same dane tak jak powiedziala pani ze schroniska w Rudzie śl. aha, kaa- pytalas z jakiej strony znalesli ogloszenie kleksa, na stronie schroniska "psy w potrzebie"...;)
  8. dobre wieści:)dzwonila pani z katowic i chce adoptowac kleksika w najbliższych dniach. jeszce zobaczymy jak sie kleksik zaklimatyzuje i mam nadzieje ze nie bedzie tesknil ale ja mam ogromna nadzieje bo to idealne warunki dla niego. pani mieszka z synem 13letnim w 3pokojowym mieszkaniu w bloku, szuka psa w nastepstwie po poprzednim sznaucerku ktorego miala 15 lat, cudownie prawda? mysle ze to jest to:)ale poczekamy jeszcez zobaczymy...:)
  9. [IMG][IMG]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11964.jpg[/IMG][/IMG] piękny usmiech na dzieńdobry od pana kleksa;) [IMG][IMG]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11914.jpg[/IMG][/IMG] i...do widzenia;)
  10. hej, nie odzywalam sie bo bylam na weekend w domu bo nie widzialam sie ze swoim psem (pierworodnym;) ) juz od sierpnia...chodzil za mna jak cien i spał w wyrku;) na razie nie mam czasu zmieszczac zdjec, wybaczcie, kleksik ma sie bardzo dobrze, troche wiecej je niz na poczatku i o stalych porach juz, ucze go zeby nie skakał, jest o wiele grzeczniejszy niz na poczatku, mam nadzieje ze to zacheci jakis potencjalnych chętnych choc czarno to widze bo nikt nie zadzwonil...sama dzwonilam do 2 osob z ogloszen ktore sie deklarowaly ze wezma psa z gumtree ale nic:((
  11. przejrzalam watek, faktycznie super:) kleksika zostawiam tak na 4 godz max. bo mam okienka i glownie musze w domu robic zadania a czasem prawie caly dzien z nim siedze wiec zbyt dlugo sam nie zostaje ale jest barzdo grzeczny i sasiadki nawet zachwalaja ze grzeczny bo wogole nie halasuje. poza tym do kazdego pala miłościa i niestety skacze czego go probuje oduczyc, powoli go tez przestawiam na jedzenie o stalych porach, nie dokarmiam i ma swoje smakolyki ukochane...tak wiec ornung jest;)ale to z myśla o przyszlym domu zeby nie sprawial problemow bo moj pies w domu rodzinny spi ze mna w poscieli;) kleks tez jest szczwany i codziennie mnie budzi na spacer tak o 9 a jak jestem nieprzytomna laduje mi sie bezczelnie na posciel:) tam mu nie pozwalam ale za to ma tapczan na ktorym siedzi ze mna przed laptopem a na swoim legowisku spedzil jakies 15 min 1go dnia:) kochany jest kleksik i wszyscy go lubia z bloku:) zastanawiam sie czy mozna by bylo go ufryzjerowac jakos na sznaucera bo pare razy uslyszalam ze nie jest ładny...:mad: tylko nie wiem czy bede umiala sama a na fryzjera mnie nie stac(nawet dla mnei;) ), moze jakas wolontariuszka zna kogoś??
  12. ps. tak sie zastanawiam jeszce jaki procent psow z dt. i z dogomani znajduje domy przez internet? bo dziwie sie ze nikt nie dzwoni w spr. kleksa a przeciez juz kochansza pocieche trudno znalezc...tamci panstwo z katowic kleksa wypatrzyli w schronisku ale wiadomo ze kleksik by tam zostal zjedzony w koncu...bede robila jeszcze jakies wypady weekendowe po rynku z kleksem w chuscie bo zwykle chodzimy do parku tylko ale moze bardziej komercyjnie;)
  13. u nas wszystko sielankowo:) nikt nie dzwonil ani nie pisal mimo ze nawet ci ludzie z katowic ktorzy chcieli wziac kleksa wyslali ponoc kilkaset maili w firmie o kleksiku, ja tez zamiescilam ogloszenie na gumtree wrocław chodzimy z chusta i wydrukowalam ogloszenia i nic...poza tym kleks mial dzis przygode...na spacerze podszedl przechodzilismy kolo malego niepozornego kundelka i po krotkim zapoznaniu tamten zaczal sie rzucac na kleksa i go coraz mocniej gryzc...kleksowi nic sie na szczescie nie stalo za to ja mam kolejna dziure w palcu a mam ich juz kolekcje po roznych psiakach;)nie spodziewalabym sie po tamtym psie takiej reakcji bo byl 2x mniejszy ale kleks zupelnie nie umial sobie poradzic...teraz juz sobie wyobrazam co musialo sie dziac w kojcu w schronisku...:-o to tyle u nas;)pozdrawiam
  14. jasne, prosze bardzo, moze oprocz tego ze mna:)albo tak wykadrowac zeby mnie nie bylo widac:oops:
  15. [quote name='Monika z Katowic']Moża faktycznie spróbować jeszcze raz? :shake: :placz:Taka okazja na zdobycie domku przeszła KLEKSOWI koło nosa!:placz:[/QUOTE] niestety, ci panstwo nie chcieli wziac kleksa do domu po tym zapoznaniu...proponowalam zeby go wzieli do siebie na próbe bo moze inaczej by sie zachowal na ich terenie ale przestraszyli sie bo kleks warczał całkiem serio i byl wiekszy od tamtego psa (no i mieli 200km drogi do przebycia z 2ma psami w aucie)... mysle ze to byl juz blad na starcie ze u nas sie to odbylo, a ja myslalam ze kleks taki zastraszony przez psy i balam sie ze moze zostac znowu pogryziony i sobie nie poradzi ale widac juz sie wyzbyl kompleksow;) najlepiej zeby kleks trafil do domu z dziecmi bez psa bo lubi byc w centrum uwagi("w koncu jestem ze schroniska" :razz: ) i nie chce marudzic ale on sie u mnie na prawde nudzi...az mi go szkoda jak musze non stop siedziec przed kompem i mam nawal roboty a on mnie zaczepia zebym sie z nim bawila...no i musze sie bawić:)oczywiscie kastingu robic nie bedziemy ale najlepiej dla niego by bylo trafic do jakiejs licznej rodziny. ci panstwo ktorzy mieli go wziac pracuja po 8h dziennie i 1 pociecha bylby dla kleksa 2gi pies ale jak sie nie dogadaly to tez nieciekawie. ja kleksika nie oddam do schroniska w kazdym razie, do hotelu tez niezabardzo...
  16. ok, tylko juz nie naciskajcie zebym go zostawila bo ja juz to przemyślałam, na prawde tylko tyle moge dla niego zrobić, dopoki nie znajdzie mu sie dobry wlasciciel
  17. ehh, chcialam pomoc tylko jakiemus pieskowi na 2 miesiace bo mam duza kawalerke podczas studiow i teraz ma zostac na 10 lat...nie jestem na to gotowa i nie bede miala nawet warunkow jak skoncze studia, prosze nie naciskajcie bo mi jest ciezko sie z kleksem rozstac ale jestem rozsadna i wiem ze im szybciej tym lepiej...co jesli za 2 lata mialabym go gdzies oddawać? to bedzie dopiero dramat! ja go przetrzymam ile bedzie potrzeba bo go bardzo kocham i chce dla niego jaknajlepiej ale moja przyszlosc jeszcze mętna...nie bojcie sie nie oddam go do schronu, szukam z wami dobrego domu dla niego... nie wspominajac o tym ze mam psa w rodzinnym domu i nie bylam tam juz od sierpnia a moj pies nie toleruje innych psow...
  18. [quote name='kaa']Szczerze mówiąc nie dziwi mnie to, on nareszcie miał człowieka dla siebie, więc nie chce się dzielić tym co ma i na co tak długo czekał. :roll:[/QUOTE] moze to byl blad ze zapoznanie psow odbylo sie u mnie w domu(po wczesniejszym zapoznaniu w parku)ale w mieszkaniu u tamtych ludzi mogloby byc na odwrot...ja sie nie spodziewalam ze po 2 tyg. bedzie warczal i boje sie co bedzie pozniej skoro juz tak sie przyzwyczail...trzeba mu zanalezc kogos kim nie bedzie musial sie dzielic...
  19. witam fanklub pana kleksa;) dzis jest ten dzien w ktorym kleks mial isc do nowego domku i ...nie poszedl... Bylo u mnie we wrocławiu małzenstwo z pieskiem z katowic ale chetne wziac kleksika ale kleks nie byl chetny zaprzyjaźniac sie z nowym psem...na spacerze w parku było okej ale w domu kleks bronil swojego terytorium i nie dał sie zbliżyć do mnie ani do miski...niestety...:roll: piesek sie przestraszyl, wlasciciele rowniez i zrezygnowali... tak wiec kleksik dalej potrzebuje domu i raczej nie moze byc z innym psem...a w ostatnich dniach nawet nie nosil chusty "szukam domu" bo ci panstwo byli juz zdecydowani i bardzo zauroczeni kleksem na miejscu, zreszta kleksik do wszytkich sie łasi, tuli... z psami tez sie chetnie bawi na zewnatrz, ale w mieszkaniu jest bardzo zaborczy o swoje...potrzebował dużo czułości po traumach w schronisku i teraz nie może być inaczej...najlepiej by bylo znalezc mu dom u rodziny z dziećmi lub malżeństwa ale bez psa... bardzo go kocham ale nie moge zostawic na stale bo to mlody pies i ja młoda i nie moge mu zagwarantowac stalej opieki na najbliższe 10 lat...im szybciej go oddam tym lepiej bo juz nam ciezko sie rozstac a kleks moze sie poczuc jakby go kolejna pani porzucila... oczywiście nie oddam go byle komu ani tez schonisko nie wchodzi w gre ja wydrukuje ogloszenia i porozwieszam w miescie, kosciolach itp i prosze o wzmozona akcje poszukiwawcza...
  20. ciesze sie ze zdjęcia sie podobaja, taki wlasnie jest Kleksik:lol: cudowny!!!!:loveu: jestem umowiona z przyszlymi wlascicielami na sobote i tak myśle ze podpiszemy umowe na krotki termin zeby sie kleksik sprawidzł w nowym domku z 2gim psem i potem nie wiem czy nową na stale mam zalatwiac czy już w schronisku to będzie zalatwione? jak sie nie sprawdzi to zaczynamy od nowa akcje poszukiwawcza...;)
  21. moze i troche po fakcie ale jeszce losy kleksika w naszych rekach wiec zamieszcam fotki kleksika dla wszystkich jego fanow:) [IMG]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/10.jpg[/IMG] [IMG]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/7.jpg[/IMG] [url]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11925.jpg[/url] [URL]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11908.jpg[/URL] [URL]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11948.jpg[/URL] [URL]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/SDC11896.jpg[/URL][
  22. ehh...wcale a wcale mi nie jest smutno:cool1:dobrze ze to juz bo jeszcze troche i bym go nie oddala...
  23. uwaga uwaga, szykuje sie domek dla Kleksika:multi: malżeństwo z katowic ze sznaucerkiem chce przygarnąć go od soboty, jeśli pieski sie nie beda dogadywać wezme kleksa spowrotem oczywiście, będzie pusto i smutno bez włochatej kluseczki ale tam u małżenstwa z pieskiem do towarzystwa moze bedzie mial jeszcze lepiej:lol::lol::lol:
  24. zamieszczam jeszcze raz banerek dla kleksika już działający i podlinkowany do tego wątku, moze ktos skorzysta? zdjęcia dorzuce wieczorkiem, mokre buziaki od pana kleksa:lol: [HTML][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/kleks-aniol-nie-pies-w-dt-do-20-grudnia-szukamu-ds-147625/"][IMG]http://i828.photobucket.com/albums/zz208/katar_2009/kleks2copy.png[/IMG][/URL][/HTML]
  25. moge komus wysłać foteczki na maila bo tu nie moge juz dorzucać, mam nadzieje ze ta kobitka z katowic wezmie kleksa bo szczerze mowiac on sie troche przy mnie nudzi jak siedze caly czas przy kompie a tak by sie pobawil z psem jakims zamiast z taka taka nudziara siedziec:)ale za to wychodzimy na spacerki 3 razy dziennie z chusta po parku i zawsze staramy sie przechodzic kolo jakis ludzi:)poza tym kleksik troche schudl bo nie chce jesc miesa z puszek i wcina tylko sucha, wiec troche sie martwie:roll: czytalam ze trzeba psa przeglodzic zeby jadl o stalych porach 2razy dziennie ale on tylko podjada chrupki przez caly dzien i jeszcze mam mu je zabierac?:shake:
×
×
  • Create New...